„Niedowidzę niedosłyszę niepokoję się” – zbiorek poezji HENRYKA MAŻULA, składający się z pięćdziesięciu wierszy, częściowo nowych, ale też wcześniejszych – to symboliczny obrachunek przeżytych lat, które „bez ceregieli zajrzały mi niedawno w oczy” – jak pisze autor w słowie wstępnym. A właściwie zbiorkiem tym autor pragnął podziękować wszystkim bliskim osobom, „kogo mimochodem spotkałem w tej cudownej pielgrzymce przez życie i kto mi w tym towarzyszy”. Miłośnicy słowa wiązanego znajdą w niedużej książeczce świeże poetyckie wzruszenia, a strofy wcześniejsze, dla niektórych być może znane, nabiorą w danym współbrzmieniu nowych odcieni.

Wstecz