Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie świętuje jubileusz 10-lecia

Człowiek jest wielki przez to, czym się dzieli z innymi...

- słowa te - wypowiedziane w swoim czasie przez Wielkiego Polaka Jana Pawła II - padły z ust jednego z gości z Polski podczas uroczystej akademii z okazji jubileuszu „Macierzy Szkolnej” i jak żadne inne oddają sedno pracy nauczyciela. Nauczyciel dzieli się ze swymi uczniami całym sobą i im więcej ma „siebie” do zaoferowania, tym treściwsza, ważka, ba, doniosła staje się jego misja. Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że „Macierz Szkolna” na Litwie - swe korzenie historyczne i ofiarną działalność mająca w latach dwudziestych - na fali niepodległościowej odegrała niezwykle ważną rolę w kształtowaniu, ugruntowaniu, można rzec nawet, faktycznym odrodzeniu szkolnictwa polskiego na Litwie. I choć jubileusz liczony jest od roku formalnego powstania organizacji - czyli jej rejestracji, to wszyscy pamiętają bezspornie biurko pani Teresy Sokołowskiej w siedzibie ZPL, gdzie jako odpowiedzialna za sprawy szkolnictwa tworzyła podwaliny organizacji. A wszystko było pierwsze: wyjazdy na studia do Polski, dokształcanie nauczycieli, konkursy, gorące dyskusje i twarda wiara, że polskie dziecko ma się uczyć w polskiej szkole. Dziś mamy w szkołach polskich ponad 20 tysięcy uczniów. Czyja to zasługa, nie będziemy się spierać. Bezspornie świadomość rodziców wychowanych i kształconych w szkołach polskich, działalność polskich organizacji społecznych, partii, prasy polskiej, które to czynniki pokazały ludziom, że społeczność polska na Litwie funkcjonuje pomyślnie w różnych dziedzinach. Jednak podstawową rolę bezspornie odgrywa tu prestiżowość i konkurencyjność szkoły polskiej, kwalifikacje nauczycieli, wyposażenie placówek oświatowych. A to w wielkiej mierze zasługa „Macierzy Szkolnej”. 

Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie w swych szeregach zrzesza 1300 członków, a koła jego są w każdej ze 125 działających na Wileńszczyźnie szkół. Od ponad 10 lat udanie potrafi pełnić rolę koordynatora pomocy płynącej z Polski na Litwę. Wyartykułowanie potrzeb, ich motywacja i pokazanie końcowych wyników niesionej pomocy - oto rola „Macierzy Szkolnej”. Prawda, pełni i bardziej prozaiczne funkcje, bo za każdą inicjatywą, za każdą imprezą czy akcją stoi ogrom biurokratycznej, papierkowej roboty. Dwie osoby: prezes Józef Kwiatkowski oraz sekretarz Krystyna Dzierżyńska po prostu swe życie podporządkowali pracy. I ludzie to doceniają. Życzenia, życzliwość wobec etatowych pracowników „Macierzy” jak i jej działalności na uroczystości jubileuszowej były zarówno ze strony Ekscelencji - prezydentów Polski i Litwy, senatorów i posłów obojga narodów, „Wspólnoty Polskiej”, przedstawicieli rodzimego Ministerstwa Oświaty i Nauki oraz MENu, który przyznał 49 medali Komisji Edukacji Narodowej dla nauczycieli Wileńszczyzny - piękną podziękę Państwa Polskiego. Były słowa i dary od przyjaciół z różnych regionów Polski, miejscowych sympatyków i urzędów. Słowem - piękne święto wieńczące owocne lata pracy. 

„Magazyn Wileński” przyłącza się do wszystkich jubileuszowych pozdrowień i życzy „Macierzy Szkolnej” dalszej wytrwałości w szlachetnej i jakże potrzebnej pracy. 

Janina Lisiewicz 

Wstecz