KONKURS „Najlepsza szkoła , najlepszy nauczyciel” po raz ósmy

...nauczyciel jest najważniejszy

- jeden z gości ósmej edycji konkursu na najlepszą szkołę i najlepszego nauczyciela, senator RP Witold Gładkowski (m.in. obchodzący w tych dniach 40-lecie pracy pedagogicznej) zaznaczył, że o ile będziemy mieli dobry program, dobry podręcznik i kiepskiego nauczyciela, to wyniki pracy będą o wiele gorsze niż przy marnym podręczniku, kiepskim programie, ale dobrym nauczycielu. Tu, na Wileńszczyźnie, zresztą, jesteśmy takiej sytuacji świadkami od lat. Zaangażowana praca nauczycieli w polskich szkołach, pomimo braku podręczników, wielojęzyczności środowiska i środków dydaktycznych co i raz zmienianych zasadach gry - programach i wymaganiach, stwarza uczniom możliwość zdobycia jakościowej wiedzy. Wiedza ta od dobrych kilku lat stawia maturzystów szkół polskich w pozycji konkurencyjnej do swych kolegów z litewskich i rosyjskich szkół i z roku na rok pozwala przekroczyć średnią krajową w dostaniu się na studia.

W ubiegłym roku szkolnym - konkurs obejmuje wyniki roku poprzedniego - maturzyści Wileńskiej Szkoły Średniej im. Jana Pawła II, Bujwidzkiej Szkoły Średniej, Solecznickiej Szkoły Średniej im. Jana Śniadeckiego praktycznie stuprocentowo podjęli naukę na uczelniach wyższych i w kolegiach. Odpowiednio liczby wyglądają następująco: 69 uczniów z 70; 8 z 8 oraz 33 z 35. Procentowo wyższe studia podjęło 88,57 proc. ze szkoły im. Jana Pawła II, 75 proc. z Bujwidz oraz 74,29 proc. absolwentów z Solecznik. Zauważmy, że te szkoły-prymuski pracują w odmiennych i całkiem niełatwych (na różny sposób) warunkach: szkoła im. Jana Pawła II od początku istnienia chronicznie przeładowana, pracująca na dwie zmiany, posiadająca stosunkowo młody zespół nauczycieli; szkoła średnia w Bujwidzach - w dość odległym od metropolii osiedlu; szkoła średnia im. Jana Śniadeckiego już po raz siódmy jest laureatką tego konkursu, a obok ma pokazową szkołę litewską Tysiąclecia - super nowoczesną, przestronną (budowana na wyrost), z basenami i innymi cudami. Więc śmiało możemy jeszcze i jeszcze raz powtórzyć, że nauczyciel w szkole polskiej niesie na swych barkach gros sukcesu szkoły. Ten sukces mierzy się nie tylko wskaźnikami procentowymi, ale też wychowawczymi. W szkołach polskich, tradycyjnie już od klas początkowych poczynając, trwałe więzy współpracy łączą wychowawcę, rodziców, dzieci. Ta uwaga, przejęcie się losem dziecka powierzonego opiece szkoły i wychowawcy daje namacalne wyniki - dziecko nie jest pozostawione samo sobie w wyborze kierunku studiów, określeniu swych predyspozycji. Bez wątpienia taka postawa szkoły polskiej jest źródłem jej sukcesu. Bo o sukcesie, bez wątpienia możemy mówić, kiedy maturzyści z polskich szkół na Litwie średnio w 90 proc. podejmują naukę na uczelniach i w kolegiach. Średnia wstępowania na wyższe uczelnie w roku 2001 wyniosła 56,43 proc. Praktycznie stuprocentowo składają egzaminy państwowe, które odbywają się w języku litewskim. Więc zarówno nauka przedmiotów, jak i nauka języka litewskiego jest w nich prowadzona na należytym poziomie. Poradziły też sobie szkoły polskie z profilowaniem. Dzięki ofiarnej, zaangażowanej pracy nauczycieli, ich mistrzostwu zawodowemu, stworzone zostały programy autorskie, opracowane zasady pracy w grupach profilowanych i pierwsze promocje zarówno szkoły profilowanej jak i gimnazjum udowodniły, że szkoła w języku ojczystym potrafi dać dziecku wiedzę odpowiadającą współczesnym wymaganiom.

Konkurs na najlepszą szkołę, najlepszego nauczyciela po raz ósmy pozwolił nam przyjrzeć się pracy szkół. Ciesząc się z sukcesów poszczególnych placówek i doskonale znanych polskiej społeczności nauczycieli, nadszedł też czas zadać sobie pytanie: dlaczego niektóre szkoły, nauczyciele ani razu nie zostali laureatami? Szkoła polska na Litwie ma już wystarczająco mocne pozycje, by mogła otwarcie mówić też o brakach w swojej pracy. Kierownicy wydziałów oświaty, wicemerowie rejonów trockiego, solecznickiego, wileńskiego, którzy od paru lat nie zapominają złożyć gratulacji pedagogom, powinni też bardziej pryncypialnie analizować niedociągnięcia w pracy poszczególnych placówek. Wyrównanie poziomu pracy wszystkich szkół polskich na Litwie powinno stać się pierwszoplanowym zadaniem dla władz oraz Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie. „Macierz Szkolna” już myśli o tym kierując pomoc płynącą dla szkół z Polski. Zadaje też głośno pytanie: czy nie za dużo uczniów tracimy po szkole podstawowej? Jak zaznaczył w swym krótkim wystąpieniu na uroczystości prezes „Macierzy Szkolnej”, w następnym roku w konkursie będą też uwzględnione wyniki pracy szkół podstawowych. Podniesienie wśród społeczności polskiej prestiżu zdobywania średniego i wyższego wykształcenia jest zadaniem nie tylko dla szkoły, ale też wszystkich organizacji społecznych i politycznych, administracji samorządów. Europie potrzebny jest wykształcony człowiek, niezależnie od tego, czy będzie on rolnikiem, biznesmenem lub po prostu matką i ojcem.

Po raz pierwszy uroczyste nagradzanie szkół i nauczycieli odbyło się w Domu Kultury Polskiej. W eleganckiej, swojskiej atmosferze nauczyciele mieli możność naprawdę czuć się świątecznie. Kierownictwo Domu nie tylko udzieliło nauczycielom swych progów, ale też ufundowało nagrodę - telewizor dla jednej ze szkół. I to był niezmiernie miły akcent, świadectwo tego, że ojczyste miejscowe placówki wspierają szkolnictwo. Oby więcej z każdym rokiem było takich przykładów.

Tradycyjnie sponsorami i gośćmi imprezy byli: Ambasada RP, Konsulat Generalny RP, Departament Mniejszości Narodowych i Wychodźstwa, Zarząd Krajowy Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” oraz Podlaski Oddział. Byli przyjaciele szkół polskich z Białegostoku, Gdańska, Ryk i Brańska. Serdeczne słowa, cenne nagrody, miły koncert uzdolnionej młodzieży - wszystko to w podzięce tym ludziom, którzy codziennie, z roku na rok oddają cząstkę siebie swym uczniom, wychowankom, by stali się oni mądrzejsi, lepsi, doskonalsi i - być może - w przyszłości zamienili ich przy tablicy..

Zwycięzcami ósmej edycji konkursu zostali:

* w nominacji najlepsza szkoła: Szkoła Średnia im. Jana Pawła II w Wilnie, Szkoła Średnia w Bujwidzach, Szkoła Średnia im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach, Szkoła Średnia nr 1 w Trokach, Szkoła Średnia nr 1 w Podbrodziu;

* w nominacji najlepszy polonista: Anna Gulbinowicz - Szkoła Średnia im. Sz. Konarskiego w Wilnie, Aneta Polakiewicz - Gimnazjum im. A. Mickiewicza w Wilnie, Sabina Naruniec - Szkola Średnia im. Jana Pawła II w Wilnie, Irena Karpavičiene - Szkoła Średnia nr 1 w Niemenczynie;

* w nominacji najlepszy lituanista: Henryka Mikolajuniene - Gimnazjum im. A. Mickiewicza w Wilnie, Jurgita Jodkiene - Szkoła Średnia im. Jana Pawła II w Wilnie, Audrone Balčiuniene - Szkoła Średnia nr 1 w Niemenczynie, Walentyna Nikitiniene - Szkoła Średnia im. J. Śniadeckiego w Solecznikach, Giedrute Vainauskiene - Szkoła Średnia nr 1 w Trokach;

* w nominacji najlepszy matematyk: Helena Sienkiewicz - Szkoła Średnia im. Jana Pawła II w Wilnie, Helena Lisowska - Szkoła Średnia im. Wł. Syrokomli w Wilnie, Janina Podwińska - Szkoła Średnia im. J.I. Kraszewskiego w Wilnie, Irena Świglińska - Szkoła Średnia im. J. Śniadeckiego w Solecznikach, Janina Macewicz - Szkoła Średnia nr 1 w Trokach;

* w nominacji najlepszy z innych przedmiotów: Wiktor Łowczyk - Szkoła Średnia im. Wł. Syrokomli - nauczyciel historii, Czesława Błażewicz - Szkoła Średnia im. Jana Pawła II w Wilnie - nauczycielka historii, Swietłana Tiurina - Szkoła Średnia nr 1 w Niemenczynie - nauczycielka języka angielskiego, Regina Koszewska - Szkoła Średnia im. J.I. Kraszewskiego w Wilnie - nauczycielka plastyki, Swietłana Bogdanowa - Gimnazjum im. A. Mickiewicza w Wilnie - nauczycielka plastyki.

Janina Lisiewicz

Wstecz