X-lecie współpracy Gdańska i Wilna

Udana dekada

Doskonale pamiętam jedno z zimowych popołudni, kiedy to do siedziby „Macierzy Szkolnej” przy ulicy Paupio zawitał „desant” z Gdańska. Wtedy jeszcze całkiem obcy sobie ludzie z mety znaleźli wspólny język, bo wiadomo – korzenie mamy wspólne: jesteśmy z Kresów... A czy to będzie Ukraina Zachodnia, czy Wileńszczyzna, nie jest tak istotne – serca biją w jednakowym rytmie – pomocy i solidarności z rodakami. Ówczesna prezes „Macierzy” pani Teresa Sokołowska potrafiła umiejętnie wykorzystać wszystko to, co jeden z najprężniejszych ośrodków doskonalenia nauczycieli w Polsce – Centrum Edukacji Nauczycieli w Gdańsku - mógł dla nas zaoferować. Tu nie chodziło o rzeczy podstawowe – koledzy z Gdańska od razu po spotkaniach z naszymi pedagogami to zrozumieli – tylko o doskonalenie w mistrzostwie zawodowym, opanowanie nowych metodyk i chwytów praktyki pedagogicznej.

Minęło dziesięć lat i znów jest w Wilnie pani Bogumiła Zagłoba (była tu jako pierwsza w tamto zimowe popołudnie), są wypróbowani od lat przyjaciele na czele z dyrektorką CEN Ewą Jurkowską i niestrudzonym prezesem Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej Oddział w Gdańsku prof. Edwardem Borowskim oraz wiceprezydentem miasta Gdańsk Waldemarem Nocnym – pierwsze kroki poczynione przez pedagogów zostały bezapelacyjnie poparte przez Radę Miasta oraz jego prezydenta Pawła Adamowicza.

Tyle udanych wspólnych akcji, konkursów, przeprowadzonych szkoleń i desantów specjalistów z Gdańska CEN mogło zorganizować bez wątpienia dzięki wsparciu miasta. Dzięki prężnej działalności rodaków z Gdańska, nawiązana też została nie tylko współpraca pedagogów, ale i władz miejskich Wilna i Gdańska. Z okazji X-lecia współpracy, delegację Urzędu Miasta Gdańska Samorządu oraz Sejmiku Województwa Pomorskiego podejmował Samorząd miasta Wilna. Goście mogli zwiedzić miasto, odbyć rzeczowe rozmowy na temat współpracy nie tylko w dziedzinie oświaty, ale też kultury, gospodarczej.

Jubileuszowi współpracy dwóch miast poświęcona została konferencja naukowa na temat roli języka ojczystego w procesie edukacyjnym oraz szereg konkursów: historyczny „Historia, zabytki, kultura i współczesność Gdańska”; metodyczny dla nauczycieli pt. „Tę lekcję zapamiętamy na pewno”; twórczości literackiej młodzieży „Moja mała Ojczyzna” oraz twórczości plastycznej „Moja mała Ojczyzna sercem malowana”. Konkursy, zarówno wśród młodzieży jak i jej nauczycieli, wzbudziły duże zainteresowanie i dostarczyły wiele emocji. Ich zwycięzcy otrzymali nagrody, dyplomy a także – co szczególnie ucieszyło uczestników – zostali zaproszeni w imieniu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza na tygodniowy pobyt w sierpniu do Trójmiasta

Konferencja naukowa na temat „Rola języka ojczystego w procesie edukacyjnym” zebrała liczne grono kompetentnych prelegentów i słuchaczy zarówno z Gdańska jak i Wilna. Pedagodzy z Wilna mają się czym szczycić – zachowanie w ciągu wielu dziesiątków lat pełnego nauczania w szkole średniej w języku ojczystym jest bezsprzecznym osiągnięciem miejscowej społeczności, która pomimo zmieniających się władz i ustrojów twardo stała na pozycji uczenia dzieci w języku ojczystym. Treściwy i skondensowany referat prezesa Polskiej Macierzy Szkolnej na Litwie Józefa Kwiatkowskiego dał pełny obraz losów oświaty na Wileńszczyźnie od czasów Komisji Edukacji Narodowej po dzień dzisiejszy. To, że po 50. latach sowietyzacji, ciągle narzucanej asymilacji dziś w języku ojczystym – polskim na Litwie naukę pobiera ponad 21 tys. uczniów, działa ponad 120 szkół z polskim językiem nauczania, a średnia dostania się na studia absolwentów oscyluje w granicach 60 proc. jest świadectwem zarówno oddanej pracy miejscowych nauczycieli jak i wydajnej współpracy z Macierzą, m. in. również z Gdańskim CEN.

Zebrani mieli też możność wysłuchać interesującego referatu dr Kazimierza Kossak-Główczewskiego z Uniwersytetu Gdańskiego na temat szkół mniejszości narodowych w państwach Unii Europejskiej. To, że co szósty mieszkaniec Europy należy do mniejszości etnicznych lub narodowych stawia przed Starym Kontynentem określone wyzwania i zmusza do prowadzenia przemyślanej polityki narodowościowej. Na przykładzie rozwiązywania problemów edukacji mniejszości w Hiszpanii i niderlandzkiej Fryzji prelegent ukazał, jak są stosowane w praktyce europejskie dokumenty dotyczące mniejszości etnicznych i narodowych.

Przewodnicząca Zespołu ds. Edukacji Zarządu Głównego Zrzeszenia Koszubsko-Pomorskiego i konsultant ds. Edukacji Regionalnej CEN w Gdańsku Renata Mistarz przedstawiła zebranym sytuację z kształceniem dzieci kaszubskich w ojczystym języku tej mniejszości etnicznej. Pół miliona kaszubów dopiero w końcu lat 80. na początku 90. doczekało się renesansu swego języka. Renesansu dzięki wprowadzeniu go do kościoła oraz powstaniu dwóch szkół w Gładnicy i Brusach. Dziś w 40 szkołach uczy się 2729 uczniów. Brakuje podręczników, opracowań metodycznych. Dziś w obiegu funkcjonuje zaledwie 60 tys. słów języka kaszubskiego. Ten referat był dla nas przykładem, jak język, który był wyrugowany ze szkoły, kościoła trudno reanimować.

Z kolei goście z Polski mogli się zapoznać jak funkcjonuje kształcenie nauczycieli dla szkół polskich na Litwie na poziomie szkoły wyższej – na Uniwersytecie Pedagogicznym oraz dzięki inicjatywie akademickiej Stowarzyszenia Naukowców Polaków na Litwie – na podstawie referatów profesorów Romualda Naruńca i Romualda Brazisa.

Podczas dwudniowej konferencji jej uczestnicy mieli możność nie tylko zdobyć wiele ciekawej informacji, ale też zwiedzić Wilno, pooglądać występy młodocianych artystów, pogawędzić przyjaźnie podczas towarzyskich spotkań.

Janina Lisiewicz

Wstecz