W DOMU KULTURY POLSKIEJ

Gwiazdka dla Sierot - po raz trzeci

Wreszcie akcja ta doczekała się szerokiego rozmachu: wzrosła liczba darczyńców, którzy przeznaczyli na ten cel pokaźniejsze sumy, dzięki czemu mogliśmy ogarnąć większą liczbę domów dziecka i obdarować więcej dzieciaków. 13,5 tys. litów, ponad 100 kg słodyczy, 7 domów dziecka i internatów, ponad 700 uszczęśliwionych dzieci – to byłoby najkrótsze sprawozdanie z imprezy, ale zasługuje ona na nieco szerszą relację.

Wysyłanie pism do potencjalnych darczyńców, ustalanie terminów, sondaż, czego dzieci potrzebują najbardziej, kłopotliwe, masowe zakupy, pakowanie setek prezentów, załatwianie autokaru i… wreszcie ruszamy w grudniowe popołudnie do wychowanków domu dziecka i szkoły-internatu w Solecznikach. W autokarze gwarno, bo oprócz artystów Teatru Polskiego jedzie z nami klasa 4 b Wileńskiej Szkoły Średniej im. Sz. Konarskiego. Ich udział w tej akcji: wystawienie noworocznej bajeczki o piernikowej królewnie.

Po przedstawieniu, które dzieci w wypełnionej po brzegi sali oglądały z ogromnym zaciekawieniem, wszyscy stanęli do wspólnej zabawy i tańców z „artystami” – postaciami z bajek: Pajacykiem, Gwiazdką oraz Zimową Wróżką. Śpiewano, tańczono, bawiono się, ale kulminacją święta był, oczywiście, św. Mikołaj. Jak przystało, najpierw wysłuchał on popisów najbardziej odważnych, a na pożegnanie obdarzył prezentami każde dziecko. Oprócz słodyczy sieroty znalazły w podarunkowych woreczkach również zabawki, malowanki, farbki, bloki rysunkowe, kredki, zeszyty oraz inne przybory szkolne, przydatne dla każdego ucznia. Starsi uczniowie dostali też cyrkle i kalkulatory. Po zakończeniu imprezy pan dyrektor Antoni Jankowski poczęstował małych artystów herbatą i ciastkami, a osoby dorosłe zaprosił na lampkę wina. Zmęczeni, ale z prawdziwą satysfakcją - że się sprawiło milusińskim tyle radości - wracaliśmy późnym wieczorem do Wilna.

Następnego dnia odwiedziliśmy szkołę-internat nr 3 w Nowej Wilejce. Chłopcy – wychowankowie internatu z ożywieniem pomagali nam rozładować autokar: 220 podarunków - to nie bagatela! Tym razem zabawę przy choince poprzedziło przedstawienie jasełkowe, wystawione przez uczniów tejże szkoły – im. Sz. Konarskiego, tylko klasy 3b. Oprócz przedstawienia uczniowie przywieźli również owoce, zabawki i inne prezenty, zebrane w czasie szkolnej akcji. Po zabawie, dzięki uprzejmości zastępcy dyrektora pani Leonardy Misewicz, odwiedziliśmy wychowanków internatu w ich pokojach, poznaliśmy bliżej codzienne troski tej placówki.

Niezwykle wzruszające były odwiedziny w Wileńskim Domu Dziecka nr 3 przy ul. Grybo. W ciągu ubiegłego roku prawie dwukrotnie zwiększyła się tu liczba maluchów - do 5 lat. Śliczne, przytulskie, chętne do zabawy i obcowania… Niektóre – odważniejsze - pełniły rolę gospodarzy zabawy, ale były i takie, co wolały wszystko obserwować ze strony. Natomiast wszyscy bez wyjątku żywo zareagowali na osobę św. Mikołaja: każdy chciał go dotknąć, a co odważniejsi - usiąść mu na kolanach. Oprócz prezentów dla każdego dziecka, wychowankowie polskiej grupy otrzymali pralkę, co ulży trud pań tu pracujących.

Pamiętaliśmy również o szkole-internacie dzieci upośledzonych umysłowo przy ul. Verkiu. Aulę szkoły wypełniło 140 dzieci oraz ich wychowawców. Tym razem zabawę poprowadziła młodzież z Polskiego Studia Teatralnego. Wspólne gry, konkursy oraz przedstawienie, a na „deser” Mikołaj jak zwykle obdarzył każdego prezentem. Wychowankowie tej placówki są niezwykle spontaniczne i otwarte, po imprezie dziękowali gościom za podarunki, rozdając szczodrze buziaki…

Dla Domu Dziecka czasowego przytułku, co się znajduje przy ulicy Lenku przesłaliśmy słodycze i pewną sumę pieniężną.

Na Trzech Króli odbył się końcowy etap akcji. Mianowicie, czekały na nas niemowlęta z zaburzeniami rozwoju z Domu Opieki przy ul. Žolyno. Trafiają tu wszystkie porzucone i zostawione na salach porodowych niemowlęta. Zawieźliśmy im mnóstwo witamin, słodyczy. Na sali zebrało się ponad 40 maluszków w wieku 2- 4 lat, przebranych w kotki, liski, wiewióreczki, którzy mieli krótki występ przed gośćmi. Jak zwykle największą atrakcją był przyjazd Mikołaja, który tym razem oznajmił, że dziś odjedzie do dalekiej Laplandii, a jak dzieci będą w tym roku grzeczne, to na pewno wróci w roku przyszłym.

Parę godzin szczęścia i radości na dziecięcych twarzyczkach, chwile zachwytu w czasie oglądania wystąpień scenicznych, stworzenie dla dzieci skrzywdzonych przez los atmosfery rodzinnych świąt, prezenty i pamiątki – niby to niewiele, ale jakże dla tych dzieci jest ważne! Pragniemy to przekazać do wiadomości wszystkim, którzy odezwali się na nasz apel, pozwolili urzeczywistnić nasze wspólne zamiary.

Korzystając z gościnnych łamów „Magazynu Wileńskiego” pragniemy podziękować osobom, które wsparły finansowo akcję dobroczynną „Gwiazdka dla Sierot”: konsulowi generalnemu RP w Wilnie panu Stanisławowi Cygnarowskiemu, Samorządowi Rejonu Wileńskiego, Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”, firmom „Sareme”, ochroniarskiej „Trikampio Žiedas”, ubezpieczeniowej „Vilitpolius”, radcy ambasadora RP panu Janowi Nowickiemu, dyrektorowi Kredyt Bank SA panu Jerzemu Głuszakowi, dyrektorowi firmy „Centro Klubas” panu Z. Raczkowskiemu. Naszą akcję wsparli również Artur Ludkowski, Regina Leszczyńska, Leon Siwicki, Tadeusz Filipowicz, Anna Drozdowa. Pani Weronika Małachowska przyniosła cały karton własnoręcznie wiązanych skarpet, rękawiczek i sweterków, tak bardzo przydatnych w zimie, a pani Weronika Barejsza z mężem niewątpliwie uszczęśliwili kilkadziesiąt dzieci i nastolatków, fundując im wspaniałe spodnie dżinsowe w różnych kolorach, stylach i rozmiarach. Ponad 100 kg słodyczy dostarczył pan Rutkowski z Prószkowa, prawdziwie „mikołajowski” worek słodyczy zaoferowała dyrektor Instytutu Polskiego pani Małgorzata Kasner, noworoczne bombonierki i słodycze dostarczyli Tadeusz Andrzejewski, Michał Runiewicz oraz Andrzej Rodecki. Dziękujemy też firmie „Sofina”, która dwukrotnie udostępniła nam autokar.

Cieszymy się, że do akcji włączyli się uczniowie polskich szkół, mianowicie: aktywnym organizatorem i koordynatorem naszego projektu był Staś Dzierżyński z Gimnazjum A. Mickiewicza, który wraz z siostrą Kasią pomagał nam już w latach ubiegłych. W tym roku uczniowie „mickiewiczówki” uzbierali prawie 1800 Lt! Finansowo akcję wsparli także wychowankowie szkół średnich im. Jana Pawła II oraz im. Wł. Syrokomli, a uczniowie ze szkoły im. J. I. Kraszewskiego pod kierownictwem pani Haliny Rynkiewicz już po raz drugi podzielili się swoimi zabawkami, książkami i ubrankami. Pragniemy też podziękować dziewczętom-wolontariuszkom, które pomogły pakować setki prezentów, no i, oczywiście, niestrudzonym artystom Teatru Polskiego i Polskiego Studia Teatralnego - za zabawę z dziećmi. Słowa wdzięczności płynącej z serca wszystkim osobom - za ich nieobojętność, za szczęśliwe dziecięce uśmiechy i oczęta roześmiane!

Dom Kultury Polskiej

organizator akcji

Wstecz