W NUMERZE (11/2004) między innymi:
Polityka
Partia Pracy niebawem opanuje kilka dostojnych majestatycznych tańców, pozwalających wdzięcznie ślizgać się po tym kruchym lodzie, jakim jest rządzenie państwem.
Czy hopak przerośnie w menueta? Str. 4-5
Na Litwie będzie rządziła centrolewica; Rolandas Paksas żąda miliona euro zadośćuczynienia; Wizyta Putina na Litwę raczej nie w tym roku.
Na bieżąco Str. 7, 12, 15, 18
Gospodarka
Gdy nowi posłowie toczyli batalię na temat tęczowej czy lewicowo-populistycznej koalicji, w gospodarce też zaczęło się robić „kolorowo”.
Tylko w reklamie pampersów bywa komfortowo Str. 6-7
Oświata
Wdrażana od lat w polskiej szkole metodyka „To lubię” daje szansę nie zanudzić młodzieży, a skoncentrować jej uwagę na „perełkach”.
„TO LUBIĘ” – klucz do umysłów i serc Str. 25
III Forum Szkół Polskich na Litwie Str. 8
Kultura
Warszawa hojna dla Rossy; IV Dni Kresowe w Warszawie; Wspominając Jerzego Dudę-Gracza; Wilno gościło Andrzeja Rottermunda.
Życie kulturalne Str. 3, 26, 30
Kolekcja fotografii B. Piłsudskiego w Muzeum Druskienickim Str. 38-39
Polonica
Obchody Dnia Niepodległości Polski Str. 2-3
15 lat Polskiego Stowarzyszenia Medycznego na Litwie Str. 16-17
Piosenki spod strzech na scenie w Ciechanowiszkach Str. 20-22
Polskość w sercu Litwy – X-lecie oddziału ZPL „Lauda” Str. 23-24
Polski Teatr ze Lwowa – znowu na Ziemi Wileńskiej Str. 42-43
OJCZYZNA-POLSZCZYZNA
Mieszkańca Wileńszczyzny poznaje się po innym, przedniojęzykowym, wymawianiu miękkich spółgłosek ć, ś, ź, no i po tym naszym słynnym „śpiewaniu”.
Jak pan Pisanko spod Pikieliszek cygarki palił Str. 11-12
Czasem, gdy się czyta tę dziwną składnię, ma się ochotę razem z Hemarem zapytać – po jakiemu to? Nie chcemy, by według języka „Kuriera Wileńskiego” oceniano polszczyznę Polaków na Litwie.
Jak grochem o ścianę Str. 13-15
Ludzie i ich losy
Kagebeszniki tu się kręcą, wszyscy to widzą i wiedzą. No i co z tego? Sąsiadów się nie wybiera. A zresztą żyć w takim domu jest nawet bezpieczniej...
„Wszystko w rodzinie” (Rzecz o agencie w wileńskim KGB) Str. 34-38
Hala, Halina, Lala – tak przyjaciele nazywali Helenę. Miała też akowski pseudonim – „Śnieżka”.
Jedno życie Str. 31-33
Pożegnania
26 października br. zakończył ziemską wędrówkę prof. Włodzimierz Czeczot.
Naprawdę Go szanowaliśmy... Str. 27-30