Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca „Mazowsze” im. Tadeusza Sygietyńskiego gościł w Wilnie w ramach obchodów Święta Niepodległości Polski i 55-lecia działalności artystycznej. Ten renomowany Zespół, który jest bodajże największym propagatorem kultury polskiej w wielu krajach świata, przybył na Wileńszczyznę po raz czwarty. Tym razem na zaproszenie i w ramach współpracy ze Związkiem Polaków na Litwie.

„Mazowsze” odwiedziło już 48 krajów świata, niektóre z nich – kilkadziesiąt razy. I jest tam ciągle oczekiwane, i jest tam gorąco oklaskiwane. Litwa na trasie koncertowej Zespołu ma sporo do nadrobienia. Podczas tego pobytu „Mazowsza” padły już zapowiedzi kolejnych przyjazdów. Dyrektor naczelny Zespołu Jacek Kalinowski planuje wpisanie naszego kraju do stałej trasy koncertowej. Oznaczałoby to, że mielibyśmy okazję oglądać „Mazowsze” raz do roku. Tak właśnie jest w niektórych krajach. Byleby nam starczyło zapału i... sponsorów. Tym razem życzliwością wobec Polaków na Litwie wykazał się marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, którego to głos w swoim czasie – gdy był marszałkiem Senatu RP – zadecydował o budowie Domu Polskiego w Wilnie. Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego pokrył koszta związane z przyjazdem „Mazowsza” do Wilna. Stąd też niewygórowana cena na bilety i ich brak w kasach na kilka dni przed koncertem. Lekko banalne określenie, że widownia nie szczędziła braw na koncertach, które prowadził Mirosław Maciej Banach, pasuje tu jak ulał. Właśnie w Wilnie miało miejsce przedpremierowe wykonanie tańców regionu przeworskiego.

Z okazji jubileuszu 55-lecia „Mazowsza” prezes ZPL Michał Mackiewicz wręczył Zespołowi prezent – „część Wilna”, przelanego na płótno, jak również dyplom honorowy. Zespołowi gratulowali również konsul generalny RP w Wilnie, dyrekcja Państwowego Zespołu Pieśni i Tańca „Lietuva”, zespoły „Wilia” i „Zgoda”.

Już teraz ZPL planuje ponownie zaprosić „Mazowsze” do Wilna w grudniu przyszłego roku z programem kolęd.