Odszedł Wielki Polak – Papież, Jan Paweł II, jedna z największych postaci XX wieku

Odszedł Karol Wojtyła, Wielki Polak – Papież, Jan Paweł II, jedna z największych postaci XX wieku. Człowiek, który w okresie swego 26-letniego pontyfikatu „przeorał” współczesny świat, zmienił oblicze Kościoła, zaszczepił nowe standardy myślenia o wzajemnych stosunkach pomiędzy ludźmi i narodami. Człowiek, który nie bał się mówić o sprawiedliwości i równości, biedzie i nadmiernym przepychu, wojnie i pokoju, moralności, demokracji. Nie bał się wytykać wielkim tego świata ich błędów i zaniechań i pochylać się nad uciśnionymi. Wielokrotnie udowodnił, że był i długo jeszcze będzie jedną z najbardziej wpływowych osobistości współczesnego świata.

Karol Wojtyła – Polak z krwi i kości, był synem Polski. Szczególnie był i jest podziwiany w Polsce. Przeszedł wraz z całym narodem przez najstraszliwsze doświadczenia – totalitaryzm nazistowski i totalitaryzm komunistyczny. Towarzyszyły mu nieprzerwanie w jego dywagacjach cienie Auschwitz i łagry Syberii. Dobrze rozumiał grozę dyktatur, zniewolenie i przemoc. Wiedział, co jest źródłem wojen i nienawiści, dlatego też głosił potrzebę pojednania i przebaczenia, ale również w skali państw i narodów, potrzebę demokracji.

Z Polską łączyła go wielka miłość do ziemi, do ludzi, do tradycji. Miłość odwzajemniona. Tysiące Polaków za jego pontyfikatu każdego roku odwiedzały Rzym i były obecne na Placu Świętego Piotra. Miliony Polaków w kraju i na całym świecie darzyły go szacunkiem, sympatią i uwielbieniem. W niebo każdego dnia płynęły modlitwy, życzenia zdrowia i słowa nadziei. Również wiary, że Papież Polak, tak jak pokonał własne słabości i choroby, pomoże pokonać je nam, Polakom.

Wiemy, że pomagał. Wiemy, że nie byłoby, bez jego wiary i wielkiego wysiłku, zmian przed 15 laty w Polsce i w Europie. Wiemy, że nie byłoby zapewne nas Polaków, jako równych wśród innych narodów Europy. Wiemy, że emanująca z niego siła i wiara dawała i daje Polakom możliwość przetrwania i optymizmu, który ma zasadnicze znaczenie dla przyszłości.

Wypowiedziane kiedyś słowa: „Nie lękajcie się” stworzyły na zawsze, szczególnie wśród młodzieży, poczucie wiary w możliwość godnego życia.

Potrafił przebaczać i uczył sztuki przebaczania. Chwila, gdy odwiedził w więzieniu swego niedoszłego mordercę, zostanie na zawsze symbolem prawdziwego sensu chrześcijańskiej miłości. Odważnie i z godnością potrafił prosić o przebaczenie wszystkich, którym Kościół wyrządził krzywdę w minionym czasie: chrześcijan innych obrządków, wyznawców islamu, Żydów.

Jan Paweł II miał niezłomny charakter, wielką odwagę, poczucie humoru i umiejętność zjednywania sobie ludzi. Dzięki tym przymiotom stał się papieżem-pielgrzymem, który poruszał się po całym świecie. Nie przeszkadzał mu w tym ani sędziwy wiek, ani postępująca choroba.

Jan Paweł II był też „pierwszym medialnym papieżem”, który miał talent do występów publicznych, fascynował setki tysięcy ludzi w najlepszym tego słowa znaczeniu, umiejętnie radził sobie z nowoczesnymi środkami przekazu.

Jan Paweł II, największy od wieków Autorytet Polaków, odszedł od nas fizycznie, jest jednak w naszych myślach, obyczajach, wzajemnych odniesieniach. Nauki, które pozostawił, wejdą do dorobku narodu, jako odpowiedź na najtrudniejsze często pytania i dylematy moralne i filozoficzne współczesnego świata. Ich uniwersalizm pozwala na przyswojenie przez inne narody i kultury.

Po odejściu Jana Pawła II nie możemy i nie powinniśmy się czuć osamotnieni. Mimo że jego odejście opłakują wszyscy, to nasza wiara i przyszłość w świetle jego nauk ma bardzo solidne fundamenty, a przesłania i wskazania formułowane przez lata są tym ziarnem rzuconym na żyzną glebę, która wyda zdrowe owoce.

Polacy mogą czuć się dumni. Takie postaci, jak Karol Wojtyła przechodzą na trwałe do historii świata.

Andrzej Ziemski, Serwis „Polska-Polacy”

Wstecz