Być wiernym dziedzictwu Jana Pawła II

Odszedł do Wieczności największy Humanista naszych czasów – Ojciec Święty Jan Paweł II. Głowa Kościoła katolickiego, stanowiący dla całego świata przykład głębokiej wiary, Człowiek, który na przełomie III Tysiąclecia zmienił przebieg historii, stając się niekwestionowanym moralnym i duchowym autorytetem, obrońcą prawa każdego człowieka do wolności i godnego życia. Nauczanie Jana Pawła II kierowane było nie tylko do współwyznawców, lecz także do ludzi wszystkich wyznań i poglądów politycznych. W myśl nauki społecznej Kościoła odważnie nawoływał możnych tego świata do zmiany stosunku wobec ludzi uciśnionych, ostrzegając przed wszelkimi formami wyzysku i konsumpcjonizmu.

Zmiany ustrojowe, które zawdzięczamy pontyfikatowi Jana Pawła II, a których następstwem były zmiany geopolityczne i własnościowe, szczególnie w krajach Europy Wschodniej i Trzeciego Świata, nie do końca i nie przez wszystkich były rozumiane. Myślenie ludzi, którzy w wyniku tych zmian utracili pewien względny poziom dobrobytu, nadal tkwiło w przywiązaniu do starego systemu. Dzięki Papieżowi, który jako pierwszy wskazał na nieuchronność upadku totalitaryzmu i komunizmu, a z drugiej strony odważnie zabierał głos w obronie najbiedniejszych, z każdym dniem do świadomości ludzkiej zaczyna docierać zrozumienie, że zmiany te były jedyną drogą ku demokracji i rzeczywistej wolności. Albowiem transformacja systemów totalitarnych nie mogła nastąpić – jak o to zabiegali niektórzy politycy – bez kardynalnej zmiany ich podstaw ekonomicznych i ustrojowych, a tym samym – bez wolności wyboru, wolności wiary i poszanowania praw ludzkich. W wyniku takiej ich pozycji dzisiejsza sytuacja społeczna na przestrzeni postsowieckiej mogła być jeszcze trudniejsza.

Głos Ojca Świętego, zabierany w obronie najbiedniejszych warstw społeczeństwa, był kierowany do dzierżących władzę państw i najmożniejszych osób tego świata. Nie ustawał on w piętnowaniu wyzysku, bogacenia się za wszelką cenę i obojętności wobec sytuacji innych, w tym konkretnie – krajów, w których panuje skrajna bieda, które są zadłużone i uzależnione od państw o wyższym poziomie materialnym. Równie stanowczo Papież wypowiadał się w obronie prawa człowieka do życia, głosząc „cywilizację miłości”. Niejednokrotnie podkreślał przy tym, iż samo zniesienie kary śmierci, na które przystała większość państw – to za mało: obrona życia powinna trwać na całej jego linii – od poczęcia aż do zgonu, wypowiadając tym samym konsekwentne „nie” aborcji i eutanazji.

Broniąc życia ludzkiego występował nieustannie o pokój i pokojowe rozwiązywanie konfliktów, zaprzestanie wojen, odrzucenie wszelkiej przemocy militarnej, która ostatnio, wbrew pozycji Watykanu, miała miejsce.

Obrońca ładu moralnego i tradycyjnego modelu rodziny chrześcijańskiej nieustannie poruszał w swym nauczaniu zagadnienia etyczno-moralne, wyraźnie określając stosunek Kościoła do kwestii rozwodów, rozwiązłości obyczajowej, małżeństw homoseksualnych.

Dziś, kiedy cały świat zwraca się ku nauce zmarłego Papieża, oddając Mu należną cześć, warto zaznaczyć, że jedynie oddawanie Mu czci – to zbyt mało w stosunku do wielkości tego dziedzictwa, jakie Jan Paweł II zostawił światu. Możni tego świata mają obowiązek uczynić wszystko w celu przyśpieszenia realizacji nakreślonych zadań, zwłaszcza w dziedzinach polityki socjalnej i ugruntowania ładu moralnego społeczeństwa. Jeżeli bowiem przez dzisiejszych przywódców państw zostanie to odrzucone lub potraktowane obojętnie, co praktycznie równa się odrzuceniu, będzie to zdradą nauki i ideałów głoszonych przez Papieża.

Nauka religii, obrona wartości i tradycji chrześcijańskich powinny stać się normą życia i polityki państwowej, by ludzie odkrywali dla siebie zasady tej nauki, by po czasie nie żałowali, iż zostali tego pozbawieni, tym bardziej teraz, kiedy na przeszkodzie ku temu nie stoją żadne siły ani doktryny ateistyczne. W życie powinna być wprowadzona – jak powiedział ks. prałat Józef Obrembski, stosowna ustawa nie tylko o nauczaniu religii, ale i o obowiązkowym z niej egzaminie, zwłaszcza w państwach o wielowiekowej tradycji chrześcijańskiej. Wydarzenia ostatniego tygodnia uwypukliły bowiem znaczenie słów Ojca Świętego o powrocie Europy do jej chrześcijańskich korzeni oraz pokazały, jakże błędne było postępowanie polityków negujących ten wpis do Konstytucji Europejskiej. Można twierdzić, iż Jan Paweł II, jako osobowość, wyprzedził w swym nauczaniu czas, kierując swe myśli ku dalszej przyszłości. Nieliczenie się dziś z tak wielkim autorytetem, jakim był P apież Jan Paweł II, będzie dowodem swego rodzaju politycznej obłudy – z jednej strony mamy bowiem do czynienia z oddawaniem temu Człowiekowi honorów w słowach i na pismie, zaś z drugiej z czynami, które nie licują z zasadami Jego nauki.

Akcja Wyborcza Polaków na Litwie już pracuje nad projektem Ustawy o ochronie życia poczętego, która zostanie zarejestrowana i wniesiona pod obrady Sejmu RL. Korzystając z praw ustawodawczych zainicjuje również wprowadzenie w szkołach obowiązkowego egzaminu z religii. Podstawą ku tej pozycji niech stanie się bogate i nieprzemijające dziedzictwo, które zostawił światu Papież Trzeciego Tysiąclecia Jan Paweł II.

Waldemar Tomaszewski

Wstecz