Odszedł jeden z największych Polaków, Człowiek, który siał miłość i zbierał miłość... Niestrudzony pielgrzym, bojownik o pokój, sprawiedliwość i demokrację. Zawsze otwarty na problemy świata i dialog z islamem oraz innymi religiami niechrześcijańskimi. Człowiek, który zmienił oblicze tego świata, doprowadził do ożywienia Kościoła katolickiego i odegrał ogromną rolę w upadku Związku Radzieckiego. Człowiek, który zapoczątkował w świecie nową erę wolności religijnej i politycznej.

Jan Paweł II, jak żaden inny papież w dziejach Kościoła, wiernie towarzyszył współczesnemu człowiekowi w poszukiwaniach nowego znaczenia egzystencji, a też w zaspokajaniu tęsknoty do Boga, może i dalekiego, może mało znanego, ale przecież tak niezbędnego. Był osobistością o wielu talentach, której nie da się ująć w żadnej konwencjonalnej definicji, ale ważnym aspektem jego posługi było zawsze rzecznictwo praw najuboższych, nieszczęśliwych, ofiar wojen.

„Będzie pamiętany jako Jan Paweł Wielki” – tak skomentował odejście papieża brytyjski dziennik „The Times” w artykule zatytułowanym „Śmierć tytana”. „Był typowym przykładem współczesnego katolickiego bohatera, bo w czasach zarezerwowanych dla sław udało mu się zjednywać zarówno tych, którzy przedkładają dobra świata materialnego, jak i żyjących światem ducha” – dodał dziennik „The Independent”.

„Hołd Papieżowi oddają także ateiści – zauważył największy bułgarski dziennik Trud. – Nie trzeba być katolikiem, czy w ogóle człowiekiem wierzącym, by ocenić historyczną rolę Jana Pawła II. Zmienił On historię – także jemu zawdzięczamy pokojowe przeżycie końca lat 80., ponieważ głosił sprawiedliwość, zwalczał totalitaryzm, ale także ubóstwo. Był zwierzchnikiem katolików, lecz opowiadał się za tolerancją religijną, bronił wartości humanizmu i niósł to posłanie całemu światu”.

O wielkości tego Papieża głosiły również rosyjskie media. sZnana dziennikarka Tatjana Mitkowa (obecnie z telewizji NTV) w dopowiedzi na pretensje radykalnych polityków, że rosyjscy dziennikarze zbyt wiele uwagi poświęcają zmarłemu Ojcu Świętemu, powiedziała, że „materiały rosyjskich mediów na temat Jana Pawła II są adekwatne do wydarzenia i człowieka, którego inaczej niż wielkim nazwać nie można”. „Czy na planecie jest jeszcze jeden człowiek, którego po śmierci żegnałby cały świat, jak teraz żegna Papieża?” – pytała retorycznie.

Inna rosyjska dziennikarka Marianna Maksimowska (z telewizji REN TV) podkreśliła z kolei, że „Karol Wojtyła – Jan Paweł II był jednym z najbardziej szanowanych przywódców religijnych”.

To prawda. Odszedł autorytet moralny dla ludzi różnych wyznań i kultur. Dowodem na to fakt, że hołd pamięci oddała Mu bezprecedensowa liczba pierwszych osobistości krajów, bez względu na dominujące w nich religie. Przykładem komunistyczny Wietnam, którego władze dołożyły starań, by pokazać, że doceniają zasługi zmarłego Jana Pawła II i pozwoliły wietnamskim biskupom pojechać na pogrzeb Papieża. Obywatelom-katolikom zezwolono natomiast na oglądanie żałobnych uroczystości na gigantycznych telebimach umieszczonych w wielu miastach Wietnamu.

Na Jego pogrzebie zapragnął być nawet turecki terrorysta Mehmet Ali Agca, który w roku 1981 dokonał zamachu na Jana Pawła II. Zamachowiec oświadczył, że wraz ze śmiercią Papieża utracił „swego brata duchowego”. Ali Agca, którego w dwa lata po zamachu Jan Paweł II odwiedził i mu wybaczył, prosił (niestety, bezskutecznie) o krótką przerwę w odbywaniu kary, by mógł wziąć udział w ceremonii pogrzebowej.

Ojciec Święty odszedł jak żył. Skromny, pokorny, emanujący wielką miłością. „Wszystkim dziękuję. Wszystkich proszę o przebaczenie. Proszę także o modlitwę, aby Miłosierdzie Boże okazało się większe od mojej słabości i niegodności” – napisał w swoim testamencie. Paradoks, Jego odejście, spowodowało to, o co tak bardzo walczył za życia. Pojednało świat. Nad tą wielką stratą, jaką jest Jego odejście, boleją nie tylko przedstawiciele świata chrześcijańskiego, ale też muzułmańskiego i żydowskiego, nie tylko znane i powszechnie w świecie szanowane osobistości, ale też kontrowersyjni przywódcy krajów, bliższych dyktaturze niż demokracji. Poniżej oddajemy głos zarówno tym, dla których Jan Paweł II zawsze był Autorytetem i Wyrocznią, jak też tym, których wypowiedzi można traktować jak pozytywne zaskoczenie.

* Papież Jan Paweł II ogromnie dużo zrobił dla Polski, zachęcał nas do zmian, dał nam wartości, dał nam odwagę, dał nam również siłę w otoczeniu międzynarodowym. (...) Osoba Papieża-Polaka – to było dla wielu ludzi na świecie zupełnie nieoczekiwane. Budowało pozycję naszego narodu, po raz pierwszy pokazywało, że Polacy mają tak wybitne postaci wśród siebie.