W roku bieżącym odbył się już po raz dziewiąty, ale tym razem wyjątkowo zbiegł się z kilkoma innymi ważnymi datami, jako że miał miejsce w pierwszym dniu i w pierwszą niedzielę maja.

Mer rejonu Leonard Talmont, który zainaugurował festiwal, pozdrowił też wszystkie matki: święto folkloru odbywało się właśnie w Dniu Matki. Nie zapomniał też o ludziach pracy, ponieważ 1 maja – to również Międzynarodowe Święto Pracy. Ale, jak zaznaczył, Zdzisław Palewicz, prezes oddziału rejonowego Związku Polaków na Litwie, wicemer samorządu, ten dzień jest również dniem przystąpienia Polski i Litwy do Unii Europejskiej. A tegoroczny festiwal poświęcono w rejonie Konstytucji 3 Maja, która miała tak istotne znaczenie dla odrodzenia narodowego Polski i przetrwania 120 lat niepodległości. Dla zachowania świadomości i tożsamości narodowej przez rodaków, których losy rozsiały nieraz daleko po świecie. Ale, niezależnie od tego, gdzie mieszkają, nigdy nie utracili oni duchowej więzi z Macierzą, pamiętają o swych korzeniach. A przypomnieć o tym pomaga im Światowy Dzień Polonii i Polaków za Granicą, obchodzony co roku 2 maja.

Szczególnie ważnym akcentem tegorocznego festiwalu „Pieśń znad Solczy” było przekazanie i wyświęcenie sztandaru Solecznickiego Oddziału ZPL. Sztandar, ufundowany przez Senat RP, wręczył prezesowi oddziału Zdzisławowi Palewiczowi - prezes Związku Polaków na Litwie Michał Mackiewicz, wyrażając przekonanie, że będzie on konsolidował Polaków zamieszkałych na Ziemi Solecznickiej, że będzie symbolem całej społeczności polskiej rejonu. Sztandar został poświęcony w miejscowym kościele przez proboszcza parafii, ks. prałata Jana Kasiukiewicza.