Szanowni Państwo,

Zarząd Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” ogłasza konkurs dla redaktorów polskojęzycznych redakcji prasowych na Wschodzie, a także dziennikarzy w Polsce.

Konkurs będzie przeprowadzony w trzech kategoriach:

* reportaż na temat „Polacy wobec przemian”;

*wydarzenia i informacje z życia Polaków;

*„Widziane z Polski”- polska prasa o Polakach na Wschodzie (kategoria przewidziana dla dziennikarzy z Polski).

Celem konkursu jest przybliżenie problematyki polonijnej oraz życia naszych Rodaków na Wschodzie szerszej grupie odbiorców, a także zapoznanie środowisk polonijnych z problemami Polaków na Wschodzie.

Honorowym przewodniczącym czteroosobowego jury jest Jerzy Janicki – reżyser, lwowiak, znawca problematyki kresowej.

Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest ukazanie się drukiem artykułu oraz przesłanie na adres Fundacji egzemplarza gazety (do 31 sierpnia 2005 r.).

Konkurs zostanie rozstrzygnięty 30 września 2005 r., zaś uroczyste wręczenie nagród odbędzie się w gmachu Senatu RP, 11 listopada 2005 r. – w dniu Święta Niepodległości.

W każdej kategorii konkursu zwycięzcy zostanie przyznana nagroda w wysokości 3 tys. zł. Dla wyróżnionych dziennikarzy ze Wschodu przewidziany jest udział w warsztatach dziennikarskich w redakcjach prasowych w Polsce.

Patronat nad konkursem objął:

wiceminister spraw zagranicznych Jakub T. Wolski, redakcja tygodnika „Newsweek - Polska”, „TV Polonia” oraz Radio Polonia

Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” zaprasza wszystkich chętnych do wzięcia udziału w konkursie.

* * *

Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” Oddział w Lublinie informuje, że wzorem lat ubiegłych pragnie zorganizować pobyt szkoleniowy dla lekarzy polskiego pochodzenia mieszkających i pracujących w krajach byłej WNP.

Szkolenie jest przewidziane w terminie od 10. 07. do 30. 07. 2005 r.

Szkolenie lub obowiązkowy staż odbywać się będzie na oddziałach i w zakładach Akademii Medycznej w Lublinie. Zapewniamy również wykłady szkoleniowe i spotkania, które przybliżą Państwu organizację i osiągnięcia polskiej medycyny, a także pozwolą na zintegrowanie się z polskim środowiskiem lekarskim i nawiązanie trwałych kontaktów. Chcielibyśmy zapoznać Państwa z polskim nazewnictwem medycznym, co z pewnością ułatwi Państwu dalsze korzystanie z polskiej literatury naukowej. Życzeniem naszym byłoby, aby ten pobyt ugruntował u Państwa poczucie polskości oraz pozwolił na głębsze zapoznanie się z polską tradycją, literaturą i historią.

Zaproszenie nasze kierujemy do lekarzy wszystkich specjalności oraz studentów ostatnich lat medycyny pragnących odbyć obowiązkowy letni staż w reprezentujących światowy poziom lubelskich klinikach. Zapewniamy bezpłatne szkolenia na wybranym przez Państwa oddziale klinicznym, zakwaterowanie i wyżywienie. Niestety, nie możemy zrefundować Państwu kosztów podróży.

Uprzejmie prosimy o jak najszersze upowszechnienie naszego zaproszenia. Osoby pragnące uczestniczyć w wyżej wymienionym pobycie szkoleniowym proszone są o czytelne wypełnienie (literami drukowanymi) i podpisanie ankiety, która ma zawierać: imię; nazwisko; narodowość; datę i miejsce urodzenia; adres zamieszkania, nr tel.; adres miejsca pracy, nr tel.; znajomość języka polskiego (w skali od 1 do 10): a) w mowie, b) w piśmie; lekarz, specjalność; datę i miejsce ukończenia studiów – dla lekarzy; uczelnię, kierunek i rok studiów – dla studentów; oddział, klinika, w której kandydat chciałby odbywać szkolenie; doświadczenie zawodowe; czy był kandydat (kandydatka) w Polsce; jeśli tak to ile razy i w jakim charakterze (kursy, szkolenia, turystycznie, inne) oraz na koszt własny czy instytucji (jakiej?). Czy kandydat chciałby brać udział w zajęciach kulturalno-integracyjnych, czy interesuje go jakaś wąska dziedzina medycyny (jeśli tak, to jaka?), czy należy do stowarzyszeń polonijnych? Jeśli tak to do jakich?

Zgłoszenie prosimy kierować na adres:

dr n.med. Helena Gulanowska

ul. Szczecińska 29

20 – 247 Lublin

tel. 048-103381-526-98-23

fax. 048-103381-532-22-50

Łączymy wyrazy głębokiego szacunku

* * *

Zarząd Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”

ogłasza:

KONKURS POETYCKI

„MŁODZI POLSCY POECI NA KRESACH”

Jest to konkurs im. Zbigniewa Herberta, a obejmuje on wydanie trzech tomików poezji.

Jest to nowa pozycja w ramach programu Fundacji

„Wspieranie i integrowanie polskich środowisk twórczych i artystycznych”.

Przeznaczony jest on dla młodych artystów, którzy nie mieli jeszcze swojego debiutu wydawniczego.

W książce powinno się znaleźć ok. trzydziestu utworów.

Termin nadsyłania prac – do 31 sierpnia 2005 r.

Pozostałe szczegóły w REGULAMINIE KONKURSU „MŁODZI POLSCY POECI NA KRESACH”

Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”

zaprasza wszystkich chętnych do wzięcia udziału w konkursach.

Robert Trzaska

Regulamin można uzyskać zgłaszając się na adres: e-mail: trzaska@pol.org.pl

Do uczestników I Konkursu Poetyckiego

im. Zbigniewa Herberta dla Polaków na Wschodzie

Chciałbym bardzo, aby poniższe słowa stały się dla Państwa zachętą do wstąpienia w szranki i ubieganie się o laury tego konkursu, bowiem dobrze wiem, jak trudno jest porzucić intymność poetyckiego powołania. Równocześnie, jako najbliższy w następnym pokoleniu krewny patrona Waszych zmagań, pragnę przypomnieć o związkach Jego „wysokich cieni” z Państwem. Jest powszechnie znanym faktem, że ten jeden z największych polskich poetów przyszedł na świat we Lwowie. Owo kresowe miasto było zaczarowanym ogrodem Jego dzieciństwa, z którego w 1944 r. wygnał go demon historii. Dramatyczną decyzję o wyjeździe podjął ojciec przyszłego pisarza, a mój dziadek, Bolesław Herbert, bowiem był przekonany, że po ponownym wkroczeniu Armii Czerwonej do Lwowa całej rodzinie grozić będzie śmiertelne niebezpieczeństwo. Nie mam wątpliwości, że dzięki temu dziś możecie delektować się wierszami i prozą Autora Pana Cogito, który przez dziesięciolecia rozsławiał poezję polską na całym świecie. Jednak decyzja owa była źródłem cierpienia dla niego samego, jak i dla jego bliskich. Sam jestem jego świadkiem i dziedzicem, mając poczucie, iż zostałem obrabowany z miejsca swych narodzin na długo przed poczęciem. Wszakże mężczyźni w mojej rodzinie, po otrząśnięciu się z wygnańczego szoku, starali się być wiernymi regule, zgodnie z którą „kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią”. Toteż wśród herbertowskich strof odnajdziecie Państwo niewiele utworów poświęconych bezpośrednio miastu dzieciństwa, choć te które zdecydował się zapisać należą do najbardziej poruszających. Znacznie częściej w twórczości Poety pojawia się poczucie związku ze wszystkimi muszącymi żyć z dala od ojczyzny, z którymi - jak sam przyznawał - dzielił tułaczą dolę. Rzeczywiście też nie miał lekkiego życia i dobrze wiedział, że władze komunistyczne przyjęłyby z westchnieniem ulgi Jego decyzję o emigracji z powojennej Polski. Jednak przed tym krokiem bronił się twardo i konsekwentnie. Nie zapominał też nigdy o Was. Wyrazem tej troski był list, jaki napisał wraz z Zygmuntem Mycielskim w 1974 r. Jego dwaj autorzy oraz grupa intelektualistów, którzy zdążyli ów apel wesprzeć swymi podpisami, wzywali ówczesne polskie władze do „uzyskania dla Polaków w ZSRR praw, z jakich korzystają nasi rodacy zamieszkali w innych krajach”. Domagali się również rozszerzenia z nimi wszelkich możliwych kontaktów i wsparcia dążeń do „nieskrępowanego wypowiadania się na temat swoich potrzeb, zwłaszcza w dziedzinie kultury, oświaty i religii”. W owych czasach nie był to krok rozważny ze względu na interes i bezpieczeństwo sygnatariuszy, a zwłaszcza inicjatorów przedsięwzięcia, ale równocześnie konieczny i bodaj pierwszy po wielkich repatriacjach do kraju bezpośrednio po II wojnie światowej i po 1956 r. Toteż dziś, kiedy możemy cieszyć się odzyskaną niezawisłością Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, z radością przyjąłem inicjatywę zorganizowania tego konkursu, a współdziałanie z jego organizatorami poczytuję sobie za obowiązek i honor.

Na koniec niech mi więc będzie wolno życzyć szczerej radości i dobrze zasłużonej dumy przyszłym laureatom tych poetyckich zmagań, a pozostałym uczestnikom, jak i wszystkim członkom naszej polskiej wspólnoty, pięknego i bogatego życia w cieniu skrzydeł wielkiej poezji. W istocie w tym konkursie wszyscy powinni się czuć zwycięzcami, albowiem wysiłek ducha i umysłu sam w sobie jest w nim największą nagrodą.

Rafał Żebrowski 

Wstecz