W dniach 8-10 lipca nad jeziorem Ilgai, w okolicy wsi Sabartenai, rejonu trockiego odbył się Tury styczny Zlot Polaków na Litwie, zorganizowany przez Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych.

Jedna z najstarszych imprez kulturalno-rozrywkowych na Wileńszczyźnie liczy sobie już 17 lat, właśnie tyle razy był wciągany sztandar zlotu na maszt podczas ceremonii otwarcia.

Na uczestników zlotu tradycyjnie czekało wiele konkursów, podczas których trzeba było popisywać się kreatywnością, zdolnościami aktorskimi jak również dobrą kondycją fizyczną i doświadczeniem turystycznym.

Przez trzy dni sześć drużyn rywalizowało w konkursach takich jak artystyczne przedstawienie się, bieg na orientację w terenie, wiedzy o Wilnie i Wileńszczyźnie, sztafecie sportowej, kucharski, sztafeta turystyczna i na najlepszą zagrodę. Dodatkowo wybierano Miss i Mistera Zlotu, a także Parę Zlotu.

Tak więc uczestnikom oraz kibicom nie było czasu nudzić się, a zrelaksować się można było pod promieniami słońca, w ciepłej wodzie jeziora Ilgai, pływając na kanadyjce, kajaku, łódce, a nawet desce windsurfingowej. Nowością, zresztą bardzo popularną, była łaźnia polowa – pomysł przywieziony z dalekich wypraw do Karelii.

W ostatnich latach zaznaczyła się wyraźna tendencja do wyrównania poziomu drużyn (w dodatku na plus). Tak i w tym roku nie było drużyny, która by nie wygrała któregoś konkursu. A najlepszą drużyną z przewagą jednego punktu nad rywalami okazała się ekipa „Santa&Co”. Tak więc Ławaryszki obroniły rok temu zdobyty tytuł, przez co już weszły do historii, bo wcale nie tak dużo razy drużynom udawało się to. Jak i w sporcie obronić tytuł jest o wiele trudniej niż go zdobyć.

Drugie miejsce przypadło „Piratom” z Białej Waki, ostatnie miejsce na podium zajęli „Bratanki” z Jaszun. Dalej rozmieściły się drużyny „Rodzinka mamy Ali”, „Brodziażki” i „Klub Włóczęgów Wileńskich”.