„Śpiewaj z nami” – święto piosenki polskiej na Ziemi Szyrwinckiej

Musimy swoją Ojczyznę pachnącą różami i chlebem wprzód nakryć własnym sercem, jak gdyby drugim niebem. Dopiero nam zakwitnie szczęściem swoim i naszym, niby pszenicznym łanem, albo zielonym lasem. Tymi słowami poety Jana Paska urocza konferansjerka Edyta zapraszała 19 czerwca społeczność Jawniun do wspólnego śpiewania. Bo jakże inaczej nakryć własnym sercem tę Ojczyznę, jak nie sławiąc ją tańcem czy piosenką? A Wileńszczyzna ze swojego rozśpiewania słynie nie od dziś. Co prawda Jawniuny należą już do rejonu szyrwinckiego, prawdą jest i to, że przed kilku laty pozbawiono je polskiej szkoły, nic jednak nie jest w stanie osłabić panującego w tej miejscowości polskiego ducha. Nic dziwnego, że wzorem innych, Jawniuny postanowiły „szarpnąć się” na własne święto piosenki polskiej. Artyści nie zawiedli – na święto z bliższych i dalszych okolic ściągnęło około 100 wykonawców. Publiczność tym bardziej – ponad 200 osób zgromadziło się na prowizorycznej widowni pod gołym niebem, przed frontem wiosennie udekorowanego starostwa. W roli gospodarzy święta wystąpił miejscowy zespół śpiewaczy „Czerwone Maki”, którym kieruje animatorka lokalnego życia artystycznego, prezeska szyrwinckiego oddziału ZPL, reżyserka święta pani Stefania Tomaszun.

Święto wspólną modlitwą ku czci Serca Jezusowego zainaugurował proboszcz parafii mejszagolskiej ks. dziekan Józef Aszkiełowicz. Wykonawcy i publiczność modlili się przy krzyżu, przy którym mieszkańcy wsi gromadzą się na wspólne modlitwy. Tym razem modłom towarzyszył śpiew świetnego chóru kościelnego z Mejszagoły.

„Truskaweczka” z Mickun, „Mejszagolanki”, wspomniany chór kościelny i zespół młodzieżowy z Mejszagoły, nowo powstały męski zespół wokalny z Borskun, dwa żeńskie duety – reprezentujące domy kultury w sąsiednich Miedziukach i dalszych Szyrwintach – ogółem dziesięć zespołów przyczyniło się do tego, by ta czerwcowa niedziela przekształciła się w Jawniunach w prawdziwe święto. Na szczególne wyróżnienie zasługuje jednak założony przed 16 laty jawniuński zespół „Czerwone Maki”. Zespół ten, podobnie jak „Cicha Nowinka” z Ciechanowiszek, swój repertuar buduje w oparciu o folklor lokalny, który gromadzi podczas wypraw etnograficznych po okolicznych wsiach i zagrodach. Dzięki temu zespół ratuje od zapomnienia piosenki (ma ich w repertuarze ponad 50), które od lat nucono w tych okolicach, chociaż nie stroni też od utworów współczesnych autorów wileńskich, tworzy też własne. Tym razem „Czerwone Maki” wykonały m. in. własną piosenkę pt. „Walc nad Musą” (Musa – lokalna rzeczka). Słowa do piosenki napisała pani Władysława Kursevičiene, muzykę ułożyła kierowniczka zespołu pani Stefania Tomaszun. Ostatnio „Czerwone Maki” wzbogaciły się o kapelę (należą do niej nie tylko dorośli, ale też dwójka dzieci – ośmioletni Gabriel i dziewięcioletnia Jana), którą kieruje pan Piotr Żygis.

Po zakończeniu koncertu reżyserka święta „Śpiewaj z nami” pani Stefania Tomaszun wraz z podziękowaniami wręczyła kierownikom zespołów wiązanki kwiatów, a ksiądz Józef Aszkiełowicz pięknym donośnym głosem zaintonował dla artystów „Sto lat”, do których dołączyła wdzięczna widownia. Zabawę kontynuowano przy wspólnym ognisku, gdzie poczęstunkowi również towarzyszyły wspólne śpiewy, tańce i wspaniała zabawa do późnego wieczoru. Organizatorzy za wsparcie finansowe święta dziękują Związkowi Polaków na Litwie, Departamentowi Mniejszości Narodowych i Wychodźstwa oraz Centrum Kultury w Szyrwintach.

Wstecz