Życie kulturalne

„Kocham swoje anioły”

Tak powiedziała podczas wernisażu w Polskiej Galerii Artystycznej „Znad Wilii” malarka Jolanta Teišerskyte-Stoškiene. Namalowała w sumie ponad sto obrazów z aniołami. Kilka udostępniła zwiedzającym PGA. Zainteresowania artystki bynajmniej nie ograniczają się do tematyki „anielskiej”. Jej prace malarskie – olej i akwarele, a także witraże prezentowane były z sukcesem w krajach europejskich, USA, Afryce i Chinach. Anioły kilku innych artystów upiększyły salę PGA. Wystawiono obrazy na sztalugach, w otoczeniu stałej ekspozycji Galerii. Dlaczego anioły? Wanda Mieczkowska – właścicielka PGA: po prostu czas w oczekiwaniu na Święto Bożego Narodzenia sprzyja, by pokazać te duchowe, niebiańskie istoty, będące sługami i posłańcami Boga, uosobieniem dobroci i doskonałości. Jolanta Śnieżko, absolwentka ASP w Wilnie (wydział witrażu) twierdzi, że każdy człowiek ma swojego Anioła Stróża, a może nawet niejednego. Jej anioły są ulotne, może trochę humorystyczne. Anioł Zarzeczański na przykład. Na obrazach - charakterystyczna dla tej dzielnicy wileńskiej zabudowa, kolumna i nad nią trochę pierza. Anioł odleciał, ale przecież jest, czujemy jego obecność. Jolanta Śnieżko, członkini Związku Plastyków Litwy, prowadzi nader intensywną działalność artystyczną. Praca w szkole, wystawy, plenery. Wymieńmy tylko najświeższej daty, w których brała udział: międzynarodowe: „Ete Corsa”, Avapessa - Korsyka, Francja; „Dni Soutine” (Litwa), projekty: PGA w ramach tegorocznych Dni Stolicy; „Pałac Władców (zamek dolny) – symbol państwowości”, „Buy Lithuania” – oba w Wilnie; „Regina – 2006” w Druskienikach. Wystawy: witraży w Wilnie, akwareli w Telszach, udział w pokazie międzynarodowym „Female principles in Art-2006” w Szwecji. Warto pamiętać, że debiut tej młodej utalentowanej artystki nastąpił w PGA „Znad Wilii”. Nadal systematycznie wystawia tu swoje prace. W ramach projektów PGA jej obrazy zawędrowały do Polski, a autorkę wkrótce zaczęto chętnie zapraszać na plenery międzynarodowe w RP. Regina Żukauskiene-Budeniene i Aleksandras Vozbinas są absolwentami Litewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Wilnie. Ich anioły (czasem o obliczu groteskowym) znalazły się w ekspozycji PGA. Urozmaiceniem są anioły autorstwa Lidii Kurzawowej z polskiego Wilkanowa, gdzie wraz z mężem prowadzi od roku 1995 Ogród Sztuk (opisali to w książce pod tym samym tytułem). Są to otwarte, jednodniowe spotkania artystów z wielu dziedzin sztuki. Pani Lidia jest z zawodu aktorką – lalkarką, pracowała m. in. w Białostockim Teatrze Lalek. Obecnie realizuje się w „rzeźbie w płótnie”. W technice tej tworzy swoje anioły, które są odbiciem ludzi różnych zawodów, w różnych sytuacjach i ujęciach.

Maciej Mieczkowski, kurator wystawy powiedział, że ekspozycją „anielską” PGA „Znad Wilii” wznawia swoją działalność wystawienniczą.

Smutek na rysunkach

Arunas Paslaitis jest architektem, m. in. autorem nowej siedziby samorządu wileńskiego w dzielnicy Śnipiszki. Jest też niestrudzonym rysownikiem. Już 30 lat wędruje po Litwie (czasem też zahacza o Białoruś) ze szkicownikiem i utrwala zanikające zabytki dawnej architektury. W ten sposób zachowuje pamięć o nich, bowiem wiele obiektów, które zdążył narysować, zniknęło bezpowrotnie. Blisko 80 rysunków prezentuje obecnie w Muzeum Narodowym (nowy arsenał). Stare kościółki, kapliczki, dzwonnice, dwory, budynki o różnym przeznaczeniu gospodarczym – a każdy obiekt „z duszą”, zda się proszący o ratunek, który najczęściej nie przychodzi. Wiele utrwalonych zabytków pochodzi z rejonu wileńskiego: fragment zabudowy Kowszadoły (własność Pisanków), dwory w Śrubiszkach i Korwiu, młyn wodny w Lubowie – dawnej posiadłości Śliźniów i in.

„Litwa po raz drugi” – po litewsku

Andrzej Firewicz urodził się w Lidzie w 1941 r., ale dzieciństwo spędził w Kownie (1946-1956), skąd wrócił do Polski z drugą falą repatriacji. Po maturze wstąpił do wojska i w 1963 r. ukończył Techniczną Oficerską Szkołę Wojsk Lotniczych w Oleśnicy. W latach 1969-1974 studiował zaocznie i ukończył prawo międzynarodowe na Uniwersytecie Gdańskim. Uwieńczeniem jego kariery wojskowej było stanowisko pierwszego polskiego attache wojskowego w Wilnie od maja 1993 do września 1996 r. Jest autorem książki „Litwa po raz drugi”. Nawiązuje ona nie tylko do dwóch tak różnych okresów pobytu Andrzeja Firewicza na Litwie, ale również do drugiego odrodzenia się suwerenności państwowej Litwy. Przybliża czytelnikowi problemy powstawania współczesnego wojska litewskiego, wyprowadzenia z Litwy wojsk rosyjskich, dążenie Litwy do członkostwa w NATO, nawiązywania polsko-litewskich kontaktów wojskowych. Jest to frapująca lektura dla osób interesujących się zarówno już historycznymi, jak i zupełnie współczesnymi stosunkami polsko-litewskimi (traktat międzypaństwowy, sprawa AK, wizyta papieża). Książka umożliwia zrozumienie wielu trudnych spraw w stosunkach dwustronnych, a ponadto wiele miejsca poświęcono w niej niepowtarzalnemu pięknu Litwy. Wszystkie te walory niewątpliwie zadecydowały o tym, że obszerna praca Andrzeja Firewicza została przetłumaczona na język litewski pt. „Vel Lietuva”, wydawnictwo „Mintis”, Wilno.

Halina Jotkiałło

Wstecz