Wizyta premiera RP Jarosława Kaczyńskiego w Wilnie 

Symetrie i asymetrie

8 grudnia w Wilnie gościł premier RP Jarosław Kaczyński. Głównym celem wizyty było podpisanie umowy o budowie tzw. mostu energetycznego, który ma poprawić bezpieczeństwo energetyczne w regionie. Temat ten zdominował również spotkanie polskiego prezesa Rady Ministrów z premierami państw Rady Bałtyckiej (Litwy, Łotwy i Estonii). Szefowie rządów krajów bałtyckich zapowiedzieli budowę wspólnej elektrowni atomowej. Premier spotkał się także w Domu Kultury Polskiej w Wilnie z przedstawicielami polskich organizacji społecznych. Jarosław Kaczyński powiedział podczas tego spotkania, że Polska w stosunkach z Litwą zabiegać będzie o bardziej energiczne rozwiązywanie problemów polskiej mniejszości na Litwie.

Jednodniowa wizyta polskiego premiera na Litwie była bardzo intensywna. Oprócz rozmów na temat bezpieczeństwa energetycznego Jarosław Kaczyński spotkał się także z prezydentem Litwy Valdasem Adamkusem i złożył wiązankę kwiatów pod wileńskim pomnikiem Adama Mickiewicza. Kaczyński wraz z premierem Litwy Gediminasem Kirkilasem był gościem studentów Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Wileńskiego. Premier mówił o szczególnych stosunkach łączących nasze kraje. Jest to - jak powiedział – „wielkie dziedzictwo, niezwykłe w dziejach Europy i choć może być ono różnie oceniane, ale wywarło ogromny wpływ na naszą część Europy (...). To jest dziedzictwo, które razem musimy wnieść do zjednoczonej Europy” – zaznaczył Jarosław Kaczyński. Dla społeczności polskiej najważniejsze było jednak spotkanie w Domu Kultury Polskiej. To tu właśnie usłyszeli deklarację premiera: „W stosunkach polsko-litewskich mamy pewną asymetrię – bardzo dobre stosunki państwowe ze szczególną dynamiką rozwoju współpracy gospodarczej z jednej strony, a z drugiej strony problemy litewskich Polaków, które do końca nie są rozwiązane. Będziemy zabiegać o bardziej energiczne niż dotąd rozwiązywanie tych problemów, by w stosunkach osiągnąć ideał pełnej symetrii”. Te słowa szefa polskiego rządu zostały odebrane jako zapowiedź konkretnych zmian.

Prezes Rady Ministrów inaugurując spotkanie z przedstawicielami polskich organizacji społecznych, politycznych i gospodarczych, działających na terenie całej Litwy, podziękował miejscowym Polakom za to, że od kilkudziesięciu lat utrzymują na Litwie polskość. „Dziękuję Wam za zaangażowanie, za to, że nie tylko pozostaliście Polakami, ale że swą polskość chcecie zmienić w aktywność” – powiedział szef rządu. Przedstawiciele społeczności polskiej na Litwie zwrócili się do premiera z prośbą o pomoc w rozwiązaniu najbardziej palących, a wciąż nie rozstrzygniętych kwestii – zwrotu ziemi, pisowni nazwisk oraz dofinansowania polskiego szkolnictwa. „Wszyscy oczekujemy, że coś w końcu ruszy z miejsca, bo, niestety, za poprzednich rządów było tak, że strony polska i litewska spotykają się, deklarują, że będzie lepiej, a potem nagle pojawia się kolejny przepis godzący np. w polską oświatę. Mówił zresztą o tym podczas spotkania z premierem prezes „Macierzy szkolnej” Józef Kwiatkowski. Niestety, problemy Polaków na Litwie nie znikają, a wręcz przeciwnie – stare rodzą kolejne” – powiedział uczestnik spotkania Zdzisław Palewicz, prezes Solecznickiego Oddziału Rejonowego ZPL, a także wicemer samorządu rejonu solecznickiego.

Tydzień przed przyjazdem polskiego premiera do Wilna zakończyła się XV Sesja Polsko-Litewskiego Zgromadzenia Poselskiego, wśród której postanowień znalazło się zapewnienie, że do końca marca 2007 r. ma zostać rozstrzygnięta kwestia pisowni nazwisk polskich, zaś do końca 2008 r. ma w całości zakończyć się proces reprywatyzacji ziemi. Zgromadzenie uznało także, że pilnego rozwiązania wymagają problemy związane z oświatą polskiej mniejszości na Litwie. Nie są to jednak pierwsze tego typu deklaracje polityków. Czy więc za rządów Jarosława Kaczyńskiego mamy w końcu szansę na poprawę sytuacji polskiej społeczności na Litwie? „Dla mnie osobiście wypowiedź premiera podczas tego ostatniego spotkania jest bardzo wymowna. Przede wszystkim budujące jest to, że premier zna dokładnie każdy problem miejscowych Polaków, wie o czym mówi i mówi otwarcie, że te kwestie są przez niego poruszane na najwyższym szczeblu władz litewskich. Odczuwa się, że to nie tylko czcze deklaracje, ale prawdziwa chęć działania. To napawa optymizmem” – mówił Zdzisław Palewicz.

Na zakończenie spotkania prezes ZPL Michał Mackiewicz wręczył premierowi popiersie Józefa Piłsudskiego na postumencie z kamienia pochodzącego z niszczejącego fundamentu dworku w Zułowie, w którym urodził się Marszałek. W imieniu wszystkich zebranych prosił premiera RP, aby „strzec Polski – demokratycznej i patriotycznej, wolnej, dumnej i katolickiej. Bo losy Rzeczypospolitej nam również nie są obojętne”.

Anna Pilarczyk 

Wstecz