Inauguracja Gimnazjum im. Konstantego Parczewskiego

Nowy etap w dziejach edukacji w Niemenczynie

Najbardziej wzruszającym momentem inauguracji Gimnazjum im. Konstantego Parczewskiego w Niemenczynie – pierwszego w rejonie wileńskim – było niewątpliwie uroczyste ślubowanie gimnazjalistów. W tej chwili zapewne niejednemu rodzicowi i niejednemu nauczycielowi łza zakręciła się w oku. W ostatni piątek karnawału, 24 lutego w Niemenczyńskim Domu Kultury odbyła się uroczystość, inaugurująca nowy etap w dziejach edukacji w Niemenczynie. Święto odbyło się w domu kultury z tej racji, że szkoła nie posiada własnej auli, ani sali, która byłaby w stanie zmieścić wszystkich gości przybyłych na tę uroczystość. Gratulacje uczniom i gronu pedagogicznemu składali konsul generalny RP na Litwie Stanisław Cygnarowski, mer rejonu wileńskiego Maria Rekść, Barbara Alicja Kosinskiene z Ministerstwa Oświaty i Nauki, prezes Macierzy Szkolnej Józef Kwiatkowski, przedstawiciele samorządu rejonu wileńskiego, administracji powiatu wileńskiego, goście z zaprzyjaźnionego Węgorzewa, jak też z okolicznych szkół i przedszkoli. Nie zabrakło na sali rodziców dzisiejszych uczniów oraz absolwentów szkoły, których reprezentowali wicedyrektor gimnazjum im. Śniadeckiego w Solecznikach Leokadia Palewicz i dyrektor Domu Kultury Polskiej w Wilnie Artur Ludkowski.

Szkoła godnie przygotowała się na tę uroczystość. Goście obejrzeli film o historii szkoły i liczących półtorej wieku dziejach edukacji w Niemenczynie, filmową prezentację sylwetki patrona i ogromnie zasłużonej dla Niemenczyna i okolic rodziny Parczewskich, migawki z życia placówki. Program artystyczny zaprezentowany przez uczniów i nauczycieli był doskonałym potwierdzeniem klasy szkoły. Rewelacyjny zespół ludowy „Jutrzenka”, piękne głosy solistów, recytacje, duet akordeonowy, kwartet smyczkowy. Rozpoczął koncert zespół pieśni i tańca „Wileńszczyzna”, który nowy narybek przyciąga właśnie z „Jutrzenki”.

Podczas uroczystości odczytane zostały listy gratulacyjne skierowane do wspólnoty szkolnej przez rodzinę patrona – Konstantego Parczewskiego. Potomkowie zasłużonego dla Niemenczyzna rodu z wdzięcznością przyjęli fakt nadania szkole imienia ich przodka.

Patron

Postać patrona i historia nadania gimnazjum jego imienia – to osobny temat. Poszukiwania patrona szkoły trwały kilka miesięcy. Mikołaj Kopernik? A może Czesław Miłosz? Mieszkający w Ameryce syn byłego dyrektora śp. Antoniego Malinauskasa Andrius Malinauskas ufundował nawet nagrodę dla osoby, której propozycja zwycięży. Na pomysł wydobycia z zapomnienia owianego chlubną sławą, wielce zasłużonego dla Niemenczyna i okolic rodu Parczewskich wpadł starosta Niemenczyna Mieczysław Borusewicz. Odnalazł w Gdańsku potomków rodu i to oni zadecydowali, że najbardziej godnym wyróżnienia jest Konstanty, pochodzący z Czerwonego Dworu filareta, przywódca powstania listopadowego na tych terenach, następnie aktywny działacz emigracyjny. 175 lat czekał Konstanty Parczewski na powrót do swego gniazda rodzinnego. Wspaniale się stało, że gimnazjalistom z Niemenczyna patronować będzie tak godna naśladowania osoba.

Laureat konkursu na imię patrona – starosta Mieczysław Borusewicz – zdobytą nagrodę pieniężną wspaniałomyślnie przekazał na potrzeby szkoły.

Droga do gimnazjum

Droga do gimnazjum była długa. Starania na rzecz uzyskania wyższego statusu Niemenczyńska Szkoła Średnia nr 1 podjęła 10 lat temu, z inicjatywy ówczesnego dyrektora Antoniego Malinauskasa, wówczas jednak to się nie udało: sytuacja polityczna była nieprzychylna powstaniu jednego z pierwszych gimnazjów właśnie na Wileńszczyźnie i to w dodatku z polskim językiem wykładowym. Dopiero po latach, kiedy w czerwcu 2004 r. następcą przedwcześnie zmarłego dyrektora Antoniego Malinauskasa został Tadeusz Grygorowicz, starania zostały wznowione. W grudniu 2004 roku szkoła została wciągnięta na listę placówek ubiegających się o akredytację. Dalej wszystko się potoczyło w zwyczajnym dla tego procesu trybie: wizyty komisji akredytacyjnej, przygotowywanie programów autorskich i dokumentów, liczne kontrole i wizytacje, spotkania z gronem pedagogicznym, uczniami i rodzicami. Ile wymagało to starań, ile trudu, czasu, poświęcenia – dyrektor i nauczyciele gimnazjum wiedzą najlepiej. I wreszcie wiosną 2005 r. komisja akredytacyjna wydała pozytywną opinię, 18 kwietnia minister oświaty i nauki podpisał rozkaz o akredytacji programu nauczania. 18 listopada 2005 r. wieloletnie starania uwieńczyły się sukcesem – Rada samorządu rejonu wileńskiego podjęła decyzję o przyznaniu statusu gimnazjum i nadaniu imienia Konstantego Parczewskiego Niemenczyńskiej Szkole Średniej nr 1.

Szkoła uczniem stoi

Szkoła liczy obecnie 854 uczniów: 729 w pionie polskim i 125 w rosyjskim, pracuje tu 84 nauczycieli. Specyfiką niemenczyńskiego gimnazjum jest jego dwujęzyczność. Co prawda, klasy rosyjskie są nieliczne: maturalna liczy zaledwie 6 osób, dlatego są one integrowane z polskimi i mają osobny program w języku ojczystym z zakresu języka, literatury, historii, kilku innych przedmiotów. Zresztą, jak zapewnia dyrektor, nauka w języku polskim nie sprawia im kłopotu, w klasach rosyjskich sporo jest uczniów z rodzin polskich. Początek ich edukacji przypadł na okres, gdy wiedzeni owczym pędem i wypaczonym wyobrażeniem łatwiejszej przyszłości dziecka rodzice-Polacy zapisywali maluchy do klas rosyjskich. Dyrektor ze smutkiem stwierdza, że obecnie oczy wielu rodaków są skierowane ku szkole litewskiej.

Niemniej niemenczyńskie gimnazjum z optymizmem spogląda w przyszłość. Choć niż demograficzny daje się we znaki, wstępne prognozy wskazują na to, że w nowym roku szkolnym szkoła będzie miała 3 klasy pierwsze. Doskonałe kontakty z pobliskimi podstawówkami w Jęczmieniszkach i Orzełówce oraz szkółkami początkowymi w Kabiszkach, Rudowsi i Werusowie zapewniają dopływ uczniów z tych miejscowości. Niewątpliwie czynnikiem przyciągającym uczniów jest dobra opinia placówki, która od lat znajduje się w czołówce najlepszych szkół polskich na Litwie, zdobywając wyróżnienia w kolejnych edycjach konkursu „Najlepsza szkoła, najlepszy nauczyciel”. Warto wspomnieć również o nagrodach i wyróżnieniach w konkursach, olimpiadach oraz o sukcesach sportowych gimnazjalistów. Przede wszystkim zaś o wysokich wskaźnikach wstępowania absolwentów na studia wyższe.

Nowy status, jak też imię patrona zobowiązuje. – Teraz musimy być naprawdę pierwsi, pod każdym względem – mówi Tadeusz Grygorowicz. – Mam nadzieję, że nie zabraknie w naszej szkole młodzieży z silną motywacją do nauki, że wyniki będą coraz lepsze. Dyrektor ma również materialne marzenia. Własna aula – to te bardziej odległe i trudne do zrealizowania. I drugie, które ma szanse szybszego urzeczywistnienia – przeniesienie się z czterech rozrzuconych po całym miasteczku budynków szkolnych do trzech.

Szkoła średnia nr 1 w Niemenczynie jest pierwszą placówką w rejonie wileńskim, której udało się pomyślnie pokonać wszystkie bariery, sprostać stawianym wymogom i uzyskać status gimnazjum. Teraz czas na kolejne szkoły – Pogirską i Rudomińską im. Ferdynanda Ruszczyca.

Barbara Sosno

Wstecz