Światowy Dzień Polonii i Polaków za Granicą

Potwierdzenie więzi z Macierzą

2 maja br., w Polsce i na całym świecie już po raz piąty, obchodzony był Światowy Dzień Polonii – święto blisko 17 mln Polaków żyjących poza Polską.

Historia Światowego Dnia Polonii i Polaków za Granicą jest bardzo długa. Dzień 2 maja jeszcze przed wojną został ogłoszony „Dniem Polskiego Emigranta”.

„Tradycja ta nie zdążyła się jednak zakorzenić, gdyż wybuch II wojny światowej zniweczył te wysiłki, które zmierzały do zarówno duchowego jak i organizacyjnego zjednoczenia Emigracji Polskiej z Macierzą” – mówi o święcie prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” prof. Andrzej Stelmachowski. Sytuacja radykalnie się zmieniła po II wojnie światowej. Oprócz emigrantów pojawili się Polacy, którzy nigdy nie emigrowali – zmiana granic odcięła ich od ojczyzny. W 2001 r. Senat RP uchwalił 2 maja Dniem Polonii i Polaków za Granicą. Święto uroczyście proklamowała marszałek Senatu prof. Alicja Grześkowiak podczas II Zjazdu Polonii i Polaków z Zagranicy. W uzasadnieniu do uchwały o powołaniu tego święta senatorowie napisali: „Ustanowienie 2 maja świętem naszego wychodźstwa obejmującego 1/3 narodu stanowić będzie w sposób symboliczny dowód uznania dla jego wielowiekowego dorobku i wkładu Polonii i Polaków za granicą w odzyskanie przez Polskę niepodległości, za wierność i przywiązanie do polskości oraz pomoc Krajowi w najtrudniejszych okresach. Będzie też potwierdzeniem więzi z Macierzą, jedności i równości wszystkich Polaków, tak mieszkających w Kraju, jak i żyjących poza nim, podkreśli wspólnotę dorobku kulturowego Polaków w Ojczyźnie i na Obczyźnie”.

Od tego czasu Dzień Polonii i Polaków za Granicą obchodzony jest na całym świecie. Z tej okazji również Związek Polaków na Litwie trzeci rok z kolei organizuje uroczyste obchody dnia 2 maja. W tym roku, w przeddzień święta, na scenie Domu Kultury Polskiej w Wilnie odbył się koncert, zorganizowany przez Wileński Oddział ZPL. Koncert rozpoczął chór „Camerata” z podkrakowskiej Wieliczki. Zespół zaprezentował liczne pieśni narodowe, patriotyczne i religijne. Jak podczas koncertu powiedziała dyrygentka „Cameraty”: „Pieśni, które dziś śpiewamy, w trudnych czasach dla naszej Ojczyzny pozwalały nam i naszym przodkom przetrwać”. Dyrygentka przywołała również postać św. Kazimierza – patrona Litwy, który urodził się w Krakowie. Chór mistrzowsko nadał nowe brzmienie powszechnie znanym utworom, jak np. „O mój rozmarynie”, „Przybyli ułani” czy „Boże coś Polskę”. Wielu wzruszonych uczestników koncertu włączało się po cichu do wspólnego śpiewu nucąc pod nosem bliskie sercu melodie. Po gromkich brawach dla „Cameraty” na scenie pojawił się Zespół Pieśni i Tańca „Roztocze” z Tomaszowa Lubelskiego, od 1980 r. działający pod kierownictwem Stanisławy Kowalskiej. Na koncercie zespół zaprezentował tańce oraz pieśni i obrzędy ludowe charakterystyczne dla różnych stron Polski. Świetnie przygotowany występ „Roztocza” przetkany był niejako prezentacją dwóch innych zespołów – ludowego zespołu „Tomaszowiacy” z Tomaszowa Lubelskiego, prowadzonego przez Mariana Gumielę oraz „Grzegorzan” – polskiego chóru seniorów z podwileńskiego Grzegorzewa, który przy akompaniamencie grającego na akordeonie Aleksandra Melecha – kierownika zespołu, wykonał swoją sztandarową pieśń o Grzegorzewie oraz liczne pieśni ludowe. Następnie wystąpiła rodzima „Wilia”, która zachwyciła widownię mazurem ze „Strasznego dworu” Stanisława Moniuszki. Na zakończenie koncertu wszystkie zespoły, wspólnie z widzami, odśpiewały hymn Polonusów – „Marsz, marsz Polonia”.

Anna Pilarczyk

Wstecz