Na bieżąco

Prezydent Adamkus podpisał dekret o mianowaniu Kirkilasa premierem

Prezydent Valdas Adamkus na początku lipca podpisał dekret o mianowaniu na stanowisko premiera Gediminasa Kirkilasa – wiceprzewodniczącego Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej. Zaaprobował też zaproponowany przez premiera 13-osobowy skład nowego rządu.

Wcześniej za kandydaturą Kirkilasa na stanowisko szefa rządu opowiedziało się 85 posłów ze 103 obecnych na sali obrad. Kandydaturę Kirkilasa poparli nie tylko posłowie z centrolewicy, ale też niektórzy deputowani opozycji.

Nowy premier Litwy 30 sierpnia ukończy 55 lat. Jest zawodowym politykiem, charakteryzuje się dużymi zdolnościami negocjacyjnymi i otwartością.

Kirkilas urodził się w Wilnie w rodzinie nauczycielki i inżyniera. Jest najstarszym z rodzeństwa; ma trzech braci i trzy siostry.

Po ukończeniu szkoły średniej, w 1974 r. rozpoczął zaoczne studia z języka i literatury litewskiej w Wileńskim Instytucie Pedagogicznym.

W 1982 r. ukończył Wyższą Szkołę Partyjną w Wilnie. W 2004 r. obronił pracę magisterską z handlu zagranicznego na Uniwersytecie Wileńskim.

W latach 1982-1990 pracował w komitetach Litewskiej Partii Komunistycznej (LPK). W latach 1988-1991 był pierwszym sekretarzem KC LPK. Po odłączeniu się LPK od Moskwy i powołaniu na jej miejsce Litewskiej Demokratycznej Partii Pracy (LDPP) do 1996 r. był pierwszym zastępcą przewodniczącego Algirdasa Brazauskasa.

Od 1992 r. Kirkilas jest posłem litewskiego parlamentu. Był przewodniczącym sejmowego komitetu spraw zagranicznych oraz komisji bezpieczeństwa narodowego i obrony. Współautor koncepcji bezpieczeństwa narodowego. W 2002 r. był nadzwyczajnym pełnomocnikiem prezydenta w negocjacjach w sprawie tranzytu Rosjan przez Litwę do obwodu kaliningradzkiego.

Przed dwoma laty został ministrem ochrony kraju.

Żona Ludmiła zajmuje kierownicze stanowisko w Litewskich Kolejach. Kirkilasowie mają dwoje dzieci – pracującego syna i studiującą córkę oraz wnuka.

Gediminas Kirkilas zna angielski i rosyjski. W wolnym czasie gra w tenisa. Często można go zobaczyć palącego fajkę.

Polska partia będzie miała dwa stanowiska rządowe

Akcja Wyborcza Polaków na Litwie, posiadająca dwa mandaty w Sejmie, w nowym rządzie Gediminasa Kirkilasa obejmie dwa stanowiska rządowe – wicenaczelnika okręgu wileńskiego i wiceministra oświaty.

„Po raz drugi w historii partia polska na Litwie wejdzie w skład struktur rządowych kraju. Przed pięciu laty również mieliśmy stanowiska wicenaczelnika okręgu wileńskiego i wiceministra oświaty. Jest to duży sukces AWPL, jak też Związku Polaków na Litwie, Polskiej Macierzy Szkolnej i innych polskich organizacji” – powiedział przewodniczący AWPL, poseł Waldemar Tomaszewski.

Tomaszewski zaznacza, że te dwa stanowiska są kluczowymi dla społeczności polskiej, gdyż w kompetencji okręgów jest reforma rolna, a oświata polska w kompetencji resortu oświaty.

„Problem zwrotu ziemi i oświaty polskiej na Litwie są głównymi problemami, z którymi od lat boryka się społeczność polska” – powiedział Tomaszewski.

Według Tomaszewskiego, kolejnym sukcesem AWPL jest fakt, że po raz pierwszy w historii do programu rządowego zostały wpisane podstawowe postulaty partii polskiej – przejrzysty zwrot ziemi do końca 2007 roku, rozszerzenie kompetencji samorządów i o 10 proc. zwiększenie tzw. koszyka ucznia szkół mniejszości narodowych.

„O zwiększenie finansowania szkół mniejszości narodowych w tym polskich apelowaliśmy od lat, ale bezskutecznie. Teraz jest to zapisane w programie rządowym i mamy nadzieję, że w przyszłorocznym budżecie zostanie to uwzględnione” – powiedział lider AWPL.

Dotychczasowa koalicja rządząca rozpadła się na początku czerwca. Premier i szef socjaldemokratów Algirdas Brazauskas podał się wraz z rządem do dymisji, kiedy z koalicji wycofała się skompromitowana i oskarżona o nadużycia finansowe Partia Pracy Wiktora Uspaskicha.

Trzej Polacy odznaczeni Orderem „za zasługi wobec Litwy”

Prezydent Litwy Valdas Adamkus, z okazji Dnia Państwa – dnia koronacji króla Mendoga – uhonorował wysokimi odznaczeniami zasłużonych dla państwa i rozsławiających imię Litwy na świecie około 70 obywateli naszego kraju i obcokrajowców, w tym trzech Polaków.

Krzyżem Oficerskim Orderu „Za zasługi wobec Litwy” zostali uhonorowani Jan Ostrowski, dyrektor zbioru dzieł sztuki Zamku Królewskiego na Wawelu w Krakowie, zasłużony działacz na rzecz więzi kulturowych Polski i Litwy, Jan Jurkiewicz, profesor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, członek Akademii Nauk Litwy, badacz historii Litwy i Jerzy Marek Nowakowski, redaktor tygodnika „Wprost”.

„Odznaczenie to jest dla mnie bardzo ważne i bardzo się cieszę z niego. Współpraca polsko-litewska jest dla mnie bardzo ważna. Staram się zdziałać jak najwięcej, żeby oba narody lepiej się rozumiały” – powiedział profesor Jan Jurkiewicz.

W 1253 roku decyzją papieża Wielki Książę Litewski Mendog został koronowany na pierwszego króla Litwy, co stworzyło podwaliny państwowości Litwy.

 Prokuratura Generalna przedstawiła zarzuty Partii Pracy

Litewska Prokuratura Generalna na początku lipca przedstawiła Partii Pracy zarzuty nadużyć finansowych. Przewodniczący partii, milioner pochodzenia rosyjskiego Wiktor Uspaskich zapowiedział, że rezygnuje ze stanowiska przewodniczącego.

Partii Pracy, jako osobie prawnej, zostały przedstawione zarzuty na podstawie dwóch artykułów litewskiego kodeksu karnego – podawanie niezgodnych z prawdą danych na temat dochodów, zysków i podwójnej księgowości.

Jeżeli podejrzenia się potwierdzą, najliczniejszej parlamentarnej Partii Pracy (31 mandatów w 141-osobowym Sejmie) grozi grzywna, ograniczenie działalności, a nawet całkowity jej zakaz.

Lider partii Uspaskich wyjechał do Rosji i przebywa tam od dwóch miesięcy. Unika kontaktu z dziennikarzami i nie wiadomo, kiedy zamierza powrócić na Litwę.

Przed kilkoma tygodniami Uspaskich zawiesił swe pełnomocnictwa szefa partii. O zmianach w strukturach rządzących partii zadecyduje nadzwyczajny Zjazd Partii Pracy, który odbędzie się w sierpniu.

Sondaż: Brazauskas najlepszym premierem od 1990 roku

Większość litewskiego społeczeństwa uważa, że Algirdas Brazauskas był najlepszym premierem kraju od 1990 roku, lecz nie sądzi, by przywódca socjaldemokratów wrócił jeszcze kiedykolwiek do polityki – wykazał sondaż, którego wyniki opublikował portal internetowy Delfi.

Według sondażu przeprowadzonego w dniach 14-27 czerwca przez pracownię badań opinii publicznej Spinter, 51,4 procent ankietowanych uważa Brazauskasa za najlepszego premiera w ciągu 16 lat od uzyskania niepodległości. Obecny lider konserwatystów Andrius Kubilius uplasował się na drugim miejscu (15 procent), a Kazimiera Prunskiene i Gediminas Vagnorius uzyskali po 10 procent.

Brazauskas jako szef 13. rządu niepodległej Litwy podał się do dymisji 31 maja, po półtorarocznym okresie sprawowania władzy wykonawczej, gdy z rządzącej koalicji wycofała się Partia Pracy Wiktora Uspaskicha. Od czerwca 2001 roku do grudnia 2004 roku kierował poprzednim, 12. rządem. Był najdłużej sprawującym tę funkcję politykiem współczesnej Litwy. W latach 1993-1998 Brazauskas był pierwszym prezydentem niepodległej Litwy.

Na szczycie UNESCO w Wilnie zaaprobowano wniosek o zmianę nazwy obozu Auschwitz

Na odbywającym się w lipcu w Wilnie posiedzeniu Komitetu UNESCO ds. Dziedzictwa Światowego zaaprobowano wniosek Polski o zmianie na Liście UNESCO nazwy obozu Auschwitz z „Obóz Koncentracyjny Auschwitz” na „Były Nazistowski Niemiecki Obóz Koncentracyjny i Zagłady Auschwitz-Birkenau”.

Przewodniczący delegacji polskiej wiceminister kultury Krzysztof Olendzki poinformował, że decyzja o zamianie nazwy obozu zapadnie za rok na kolejnym szczycie UNESCO w Nowej Zelandii.

Polska od marca wnioskuje o zmianę dotychczasowej nazwy obozu.

Zmiana ta ma m.in. zapobiec pojawiającym się w zachodniej prasie określeniom „polskie obozy koncentracyjne”.

Wiceminister wyraził przekonanie, że „dzięki tej decyzji, która zostanie potwierdzona w przyszłym roku, nikt nie będzie już mówił, że były to polskie obozy koncentracyjne.”

Były niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO podczas posiedzenia Komitetu Dziedzictwa Światowego w Egipcie w październiku 1979 roku. Komitet umieszczając na Liście ten największy z hitlerowskich obozów zaznaczył, że w przyszłości tego typu obiekty nie będą już na nią wpisywane.

Prasa litewska o zmianie na stanowisku szefa polskiego rządu

„Polską będzie rządził tandem bliźniaków”, „Cała władza Polski znalazła się w rękach dwóch braci”, „Cała władza – w rękach bliźniaków” – to tytuły publikacji w mediach litewskich na temat zmiany na stanowisku szefa rządu w Polsce.

Litewskie dzienniki odnotowują, że „konflikt między PiS a premierem Marcinkiewiczem dojrzewał od dawna. Jednakże mało kto się spodziewał, że usunięcie jednego z najpopularniejszych polityków nastąpi jeszcze przed wyborami samorządowymi”.

Prasa zaznacza również, że „57-letni Jarosław Kaczyński obejmując stanowisko szefa rządu, złamał obietnicę złożoną podczas kampanii wyborczej swego brata na prezydenta – że nie zostanie premierem, jeżeli Lech Kaczyński zwycięży w wyborach prezydenckich”.

Dzienniki przypominają, że Jarosław Kaczyński na Zachodzie jest postrzegany jako polityk o skrajnych poglądach, a jego poglądy gospodarcze budzą niepokój.

„Lietuvos Rytas”: stosunki z Polską problemem litewskiej dyplomacji

Pierwsza zagraniczna wizyta nowego premiera Litwy Gediminasa Kirkilasa planowana jest do Warszawy. Może to być jednak trudna wizyta, nie przypominająca dotychczasowych przyjaznych spotkań – napisał litewski dziennik „Lietuvos rytas”.

Dziennik oceniając ostatnie zmiany we władzach Polski, prognozuje, że „wkrótce stosunki Litwy z Polską mogą stać się największym problemem litewskiej dyplomacji”.

„Polska, która jest uważana za strategicznego partnera Litwy, może wkrótce przysporzyć problemów nie tylko Europie, ale także naszemu krajowi. Taki wniosek nasuwa się, gdy obserwujemy dążenia władz polskich do zmiany norm obowiązujących w całym demokratycznym świecie i nieprzewidywalne zachowanie braci Kaczyńskich” – czytamy w czołowym litewskim dzienniku „Lietuvos rytas”.

Dziennik pisze, że „było zabawnie, gdy prezydent Kaczyński ściskał rękę swego brata bliźniaka, mianując go premierem kraju”.

„Jednakże na Litwie szyderstwo może przysłonić niepokój. Polska bowiem jest zbyt ważnym państwem dla Litwy, by tak zwyczajnie, beztrosko, można było szydzić z tego państwa” – czytamy w „Lietuvos rytas”.

Litewski dziennik przypomina o obraźliwej dla Kaczyńskich publikacji w „Tageszeitung” i o decyzji prezydenta Polski odwołania spotkania z kanclerzem Niemiec oraz prezydentem Francji. Pisze także o liście byłych ministrów spraw zagranicznych, w którym odwołanie tej wizyty określono jako błąd.

Według litewskiego dziennika „taka sytuacja u strategicznego partnera nie rokuje dla nas niczego dobrego”.

„Jeszcze jedno zagrożenie – to wzmacniająca się pozycja partii nacjonalistycznych i populistycznych w polskim rządzie, co może doprowadzić do kolejnych konfliktów na tle mniejszości narodowych. Podżegaczy konfliktów narodowościowych nigdy nie brakowało, ale dotychczas wyrozumiałe stanowisko szefów obu państw nie pozwalało, by konflikty te zaważyły na stosunkach litewsko-polskich” – napisał „Lietuvos rytas”.

Aleksandra Akińczo

Wstecz