W wirze harcerskiej Akcji Letniej

Harcerska Akcja Letnia (HAL) – tak mówimy w naszym harcerskim slangu o wszystkich imprezach harcerskich odbywających się w ciągu 3 miesięcy letnich, obejmujących obozy harcerskie, kolonie zuchowe, zloty, wyprawy, spływy, kursy i szkolenia. Tegoroczna HAL dla Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie jest szczególnie intensywna: dla młodszych harcerzy ciekawa i aktywna, dla kadry – pracowita i bardzo pożyteczna.

HAL, wbrew pozorom, to nie tylko odpoczynek na łonie przyrody. Jest to zwieńczenie całorocznej pracy drużyn, szansa na ostateczną realizację wyznaczonych celów, podsumowanie osiągnięć i niedociągnięć. W czasie letnich wyjazdów, kiedy drużynowi mają okazję przez dłuższy czas obserwować swoich podopiecznych, zazwyczaj krystalizują się też zadania i cele do osiągnięcia na przyszły rok pracy. Pozostali członkowie drużyny mają wyśmienitą okazję do lepszego poznania innych harcerzy, jak również siebie. Temu sprzyja program, w którym nie może zabraknąć elementów pracy nad sobą, wyczynu, religijnej refleksji. Dlatego też wszystkie wyjazdy letnie powinny być nie tylko zapięte na ostatni guzik pod względem organizacyjnym, ale też bardzo mądrze zaplanowane ze strony wychowawczej.

W tym roku wszyscy członkowie Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie mają okazję wyrwać się z dusznego miasta i uciec w prawie nie tknięte cywilizacją miejsca. W pierwszej połowie lipca nad jeziorem Metelys w rejonie łoździejskim obozowało 6 drużyn Organizacji Harcerek: 1 WDH „Wilia – Błękitna Jedynka” (WDH znaczy Wileńska Drużyna Harcerzy/-ek), 2 WDH „Liliowa Dwójka”, 5 WDH „Stopa”, 9 WDH „Viator”, 19 WDH „Pasieka” i 22 NDH „Lilijki”(tzn. Niemenczyńska Drużyna Harcerzy/-ek). Przy szumie lasu nad krystalicznie czystą wodą jeziora druhny poznawały życie dawnych plemion, elementy techniki żeglarskiej oraz szukały skarbu, który w końcu odnalazły w swoich sercach. Reszta drużyn, czyli 13 WDHy i 13 WDHek „Czarna Trzynastka” oraz SDH „Antares” (z Solecznik) rozbiła obóz w okolicach Podbrodzia, gdzie wypoczywały do końca lipca. Obóz to najważniejsze wydarzenie w całorocznej pracy każdej drużyny, dlatego wkłada się tyle pracy i starań w jego przygotowanie i prowadzenie. Warto dodać, że męska i żeńska „Czarna Trzynastka” w lipcu uczestniczyły w niezwykle ciekawym przedsięwzięciu w Polsce – zlocie drużyn grunwaldzkich, odbywającym się corocznie na polu tej słynnej bitwy. Do zlotu drużyny przygotowywały się przez cały rok wykonując różne zadania dotyczące historii Polski i Litwy z okresu walk z Krzyżakami, aby podczas obchodów rocznicy tej bitwy móc w pełni uczestniczyć w zajęciach i jak najlepiej poznać dzieje walk polsko-krzyżackich.

Na tym jednak nie koniec letnich wyjazdów. Tradycyjnie, jak co roku, kilka osób pojedzie do Polski na kurs metodyczny. To wybrańcy losu, najlepsi z najlepszych. Kurs jest inwestycją Związku w młodych liderów, a jednocześnie niepowtarzalną okazją zdobycia wiedzy i umiejętności, np. w zakresie zarządzania zasobami ludzkimi, co w późniejszej karierze zawodowej jest wysoce cenione przez wymagających pracodawców. Kursy te są również potrzebne później do zgodnego z metodyką harcerską prowadzenia drużyny i wychowywania swoich podopiecznych. Tym osobom życzymy wytrwałości, zapału i powrotu z patentami drużynowych w ręku i mnóstwem pomysłów w głowach.

Kadra Związku zaś w nagrodę za zorganizowanie i przeprowadzenie obozów wyruszy na podbój polskich gór. Wyjazd ten jest szansą nie tylko poznania piękna Pienin oraz zdobycia szczytów, ale również odbycia wielu ważnych rozmów, omówienia wspólnej wizji Związku, zaplanowania drogi jego rozwoju. Kolejny wyjazd do Polski dla harcerzy powyżej 15 roku życia kusi szczególnie ciekawym programem: wraz ze skautami z Estonii, Malty i wędrowniczkami z Krakowa nasi harcerze będą poznawać tereny Jury Krakowsko-Częstochowskiej oraz dbać o zachowanie kulturowego dziedzictwa przepięknego Parku Ojcowskiego.

Łatwo wywnioskować, jak bardzo napięte mamy w tym roku lato, jak wiele możemy wspólnie każdego roku podczas HAL się dowiedzieć, nauczyć, poznać inne drużyny, często z innych krajów, zwiedzić niezwykłe miejsca... Harcerstwo stwarza niepowtarzalną okazję do całościowego rozwoju młodego człowieka, w zgodzie z Bogiem i naturą. Tu nie ma czasu na nudę ani bezsensowne ślęczenie przed telewizorem. To organizacja wychowująca młodzież do aktywnego życia rodzinnego i społecznego, drogowskazem jest Dekalog i oparte o Niego Prawo Harcerskie. Lato ma zapach zielonej przygody. Do przygotowania wszelkich akcji potrzeba oczywiście wiele czasu i wysiłku, ale chyba każdy druh i druhna się zgodzi, że daje to później wiele satysfakcji. Bo „choć czasem jest nielekko, przecież warto być harcerką (czy harcerzem)”, jak śpiewamy w jednej z naszych piosenek.

Elżbieta Nadtoczy pion., Pwd. Alicja Malewska, Związek Harcerstwa Polskiego na Litwie

Wstecz