Życie kulturalne

Bogactwo Europy Środkowej

Do wydarzeń minionego roku na linii współpracy litewsko-polskiej i odwrotnie należy międzynarodowa konferencja „Znaczenie Europy Środkowej dla kształtowania tożsamości kulturowej całego kontynentu”, zorganizowana w Wilnie staraniem Instytutu Polskiego w Wilnie, Katedry Filologii Polskiej Uniwersytetu Wileńskiego, Instytutu Historii Litwy. Dwudniowe forum przebiegało w Sali Teatralnej UW. Uczestników konferencji powitał ambasador RP na Litwie Janusz Skolimowski. Obecny był konsul generalny RP w Wilnie Stanisław Cygnarowski. Tematy wykładów najpełniej obrazują wagę, znaczenie i rozpiętość tematyczną obrad. Dla kronikarskiego zapisu podajemy je: „Wyzwania kulturowe stojące przed Europą u progu XXI wieku”; „Tożsamość środkowoeuropejska jako problematyka polityczno-filozoficzna”; „Między Wschodem a Zachodem. Polscy i litewscy romantycy o Europie”; „Środkowoeuropejska koncepcja stosunków międzynarodowych. Przypadek Juliana Klaczki”; „Tożsamość chrześcijańska jako czynnik neutralizujący konflikty w Nowej Europie”; „Mariana Zdziechowskiego myśli o polityce”; „Jerzy Giedrojć i Uniwersytet Europy Środkowej”; „Tożsamość litewska – pomiędzy środkowoeuropejskim doświadczeniem historycznym a dziedzictwem WKL”; „Jan Paweł II o znaczeniu pamięci i tożsamości – przesłanie dla Europy”; „Europejskość jako wartość dla Litwy”: „Rola wileńskiego środowiska w odrodzeniu tożsamości narodowej Polaków w europejskich republikach ZSRR w okresie transformacji ustrojowej”; „Co Litwa i Polska mogą dać Europie”; „Co to jest tożsamość środkowoeuropejska: Punkt widzenia historyka”; „Co doświadczenia Europy Środkowej i Wschodniej mogą wnieść w świadomość ogólnoeuropejską?”.

Wśród prelegentów – prof. dr hab. Ryszard Legutko, senator Senatu VI kadencji, wicemarszałek Senatu RP, profesor filozofii, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie i Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera, publicysta, eseista; prof. dr hab. Iwona Kabzińska-Stawarz, pracownik Instytutu Archeologii i Etnologii PAN; dr Mirosław A. Supruniuk, historyk, dyrektor Biblioteki Uniwersyteckiej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu i inni. Stronę litewską reprezentowali m. in.: prof. dr hab. Algis Kaleda, historyk literatury, literaturoznawca, krytyk, lituanista oraz polonista, dyrektor Instytutu Literatury Litewskiej Folkloru, kierownik katedry Filologii Polskiej na Uniwersytecie Wileńskim; doc. dr Paulius Subačius – filolog, członek AN Litwy, przewodniczący Centrum Zarządzania Katolików Litewskich, członek Zarządu Europejskiego Towarzystwa Tekstologów; dr Józef Szostakowski, filolog, poeta, dziennikarz, pracownik Katedry Filologii Polskiej w Wileńskim Uniwersytecie Pedagogicznym.

Dominik Kuziniewicz wydał książkę

Gawędy gwarowe Wincuka Bałbatunszczyka z Pustaszyszek, czyli Dominika Kuziniewicza zebrane zostały w wydaniu książkowym i noszą tytuł „Żeby gembulka była uśmiechnięta…”. Ukazały się w roku 2007 w warszawskiej oficynie Exlibris, z ilustracjami wileńskiego malarza Marcina Czechuna. O Kuziniewiczu pisaliśmy niedawno w związku z jego 50-leciem urodzin. Swego rodzaju dopełnieniem uroczystości i jego jubileuszowego występu na scenie Domu Kultury w Wilnie jest ta edycja. Dotychczas ukazały się dwa zbiory felietonów Dominika Kuziniewicza: „Kochanińkie, popatrzajcie sami” i „Wszystkiego po troszeczku”. Najnowsza edycja zawiera gawędy dawne i najświeższe. Tematy – jak zazwyczaj – aktualne. Spostrzegawczość Dominika jest wprost fascynująca, tak samo dar skojarzeń, umiejętność uchwycenia klimatu pogawędek rodem z Wilna i miejscowości podwileńskich.

Człowiek Pogranicza

Tytuł ten przyznawany jest przez sejneńską Fundację Pogranicze Małgorzaty i Krzysztofa Czyżewskich. Kolejnym Człowiekiem Pogranicza został profesor Bohdan Osadczuk, komentator polityczny i publicysta, orędownik pojednania polsko-ukraińskiego. Wcześniej tytułem tym zostali uhonorowani Arvo Part, Jerzy Ficowski i Tomas Venclova. Natomiast w pamięci wilnian zachował się cykl imprez zorganizowanych przez Fundację Pogranicze, poświęconych kulturze żydowskiej Wilna.

Premiera „Śpiącej królewny”

Przez długie lata w wieczór noworoczny na wileńskiej scenie operowej grana była „Traviata” Giuseppe Verdiego. Tradycja ta od lat kilku jest już tylko wspomnieniem. Rok 2006 Litewski Narodowy Teatr Opery i Baletu pożegnał premierą „Śpiącej królewny” Piotra Czajkowskiego. Balet ten zajmuje trwałe miejsce w światowym repertuarze klasycznym (uprzednio dwukrotnie w różnych latach był wystawiany na scenie litewskiej, podobnie jak obecnie, przez Rosjan). Powodzenie jego ugruntowały walory choreograficzne, dające wiele okazji do popisów solowych. I oczywiście, muzyka, którą Czajkowski pisał z doskonałą znajomością praw teatru baletowego – miał przecież już za sobą znakomite „Jezioro łabędzie”.

Tango w kościele

Ten melancholijny, finezyjny, namiętny taniec ma nawet swój Światowy Dzień. Tango wyszło z Argentyny i żyje, doskonale prosperując, na całym świecie. W Wilnie Światowy Dzień Tanga uczczono koncertem w miejscu, które zdawałoby się niezupełnie pasuje do tego rodzaju muzyki i tańca – w odrestaurowanym (częściowo) kościele św. Katarzyny. Wypadło pięknie. Wykonawcy doborowi: zespół „4 tango” – Kristina Żebrauskaite (akordeon), Feliksas Zakrevskis (fortepian), Birute Bagdoniene (altówka) i Donatas Bagurskas (kontrabas). W dodatku – para tancerzy – Birute Urbietyte i Eduardo Gimenez (założył w 1999 w Wilnie Akademię Tanga). „4 tango” w swoim dorobku ma liczne wyróżnienia, a wśród nich – liczące się miano finalisty międzynarodowego konkursu „Astor Piazzolla Music Award” we Włoszech.

Owacja w La Scali

Wielki sukces litewskiej śpiewaczki operowej Violety Urmany na legendarnej scenie mediolańskiej La Scali w pewnym sensie jest uwieńczeniem jej dotychczasowej kariery międzynarodowej. Franco Zeffirelli – jeden z najgłośniejszych reżyserów teatralnych i filmowych – po 14-letniej nieobecności powrócił do aktywnego życia artystycznego. Zrobił to w wielkim stylu, wystawiając w końcu ub. r. w La Scali „Aidę” Giuseppe Verdiego. Rolę tytułową powierzył V. Urmanie. Po zakończeniu przedstawienia publiczność na stojąco zgotowała piętnastominutową owację reżyserowi, dyrygentowi oraz solistom. Operę zrealizowano z ogromnym rozmachem, wzięło w niej udział 300 chórzystów i tancerzy. Na widowni znajdowały się głowy państw, tytułowane osobistości i… ponad 30 Litwinów, którym udało się zarezerwować bilety (cena jednego na parterze – 204 euro). „Aidę” Zeffirelli`ego uznano za jedno z największych wydarzeń kulturalnych minionego roku.

Jednak tramwaj

Powstało już przedsiębiorstwo „Wileński tramwaj”, które ma administrować projekt szybkich linii tramwajowych, tzn. wykonać prace przygotowawcze, przygotować wszelkie akta prawne, dokonać obliczeń finansowych i ekonomicznych. Przekładanie pierwszej trasy tramwajowej ma się rozpocząć w roku bieżącym. Jej długość - prawie 10,5 km. Będzie prowadziła z dworca kolejowego do Santaryszek. Odległość tę (18 przystanków) pokonać można będzie w ciągu 25 minut. Specjaliści wileńscy powołują się na doświadczenie francuskiego Bordeaux, gdzie pierwsza szybka linia tramwajowa zainstalowana została w 2003 roku. Obecnie miasto to (liczba mieszkańców zbliżona do Wilna) nie ma problemów z korkami samochodowymi, uległy poprawie warunki ekologiczne. Ponadto nowoczesny tramwaj jest swego rodzaju upiększeniem krajobrazu miejskiego: nie potrzebuje słupów i przewodów elektrycznych, wszystko jest ukryte pod ziemią, a sam pojazd ma estetyczne, piękne kształty. Pewnie nie takie piękne jak konie, które ciągnęły pojazdy, zwane tramwajami, albo konkami od placu katedralnego na Antokol. Było to w początkach ub. stulecia. W dzielnicy tej na pamiątkę tego środka transportowego jest ulica Tramwajowa. 

Halina Jotkiałło

Wstecz