Festyny Kultury Polskiej w oddziałach ZPL

Festyny Kultury Polskiej w oddziałach ZPL

Święto kultury polskiej odbywało się w tym roku na Ziemi Jezioroskiej już po raz czwarty. Od czasu, kiedy działalność oddziału ZPL w rejonie ponownie nabrała rumieńców, życie kulturalne polskiej społeczności znacznie się zaktywizowało. W tym wielokulturowym zakątku na pograniczu nie mogło też zabraknąć regionalnego Festynu Kultury Polskiej. Miejscem trzech poprzednich edycji imprezy było centrum rejonu, tym razem zaś postanowiono zorganizować ją „na wyjeździe”, bliżej miejscowości, zwarcie zamieszkanych przez Polaków – w Turmoncie, gdzie oddział ma swoją siedzibę i działa szkółka języka polskiego.

15 września, tuż po Mszy św. w intencji członków oddziału, sala Turmonckiego Domu Kultury wypełniła się publicznością i gośćmi: z przedstawicielami władz rejonu i kierownictwem ZPL na czele oraz zespołami z sąsiednich oddziałów, a przede wszystkim – członkami jezioroskiego oddziału Związku.

Prezes Weronika Bogdanowicz powitała zebranych i po krótkich wystąpieniach honorowych gości zaprosiła na scenę zespoły artystyczne. Program koncertowy, trwający ponad dwie godziny, najwyraźniej nie nudził widzów, którzy każdy występ żegnali gromkimi oklaskami. Zespół gospodarzy „Srebrne pasemko” jedynie piosenką „Kwiaty polskie” powitał przybyłych na święto, by ustąpić miejsce na scenie wykonawcom z dalszych stron.

Z zachwytem przyjmowano więc utwory ludowe w wykonaniu rozśpiewanych gości z Jawniun – zespołów „Czerwone Maki” i „Wesołe Babki”, wirujących tanecznych par ze „Zgody” i „Olszy”, reprezentujących oddziały ZPL w Wisagini i Kiejdanach „Tumielanki” i „Issy”. W krótkich przerwach publiczność weselił gawędami Wincuk – Dominik Kuziniewicz. O tym, że bawiono się wspaniale i to niezależnie od narodowości, a kultura polska niewątpliwie zyskiwała na takiej promocji, świadczyła chociażby spontaniczna reakcja rejonowych władz w osobach wicemera, posła na Sejm RL czy starosty w Turmoncie, którzy gorąco oklaskiwali każdy kolejny występ.

Obecni na święcie prezesi oddziałów święciańskiego – Irena Bejnar, szyrwinckiego – Stefania Tomaszun, kiejdańskiego – Irena Duchowska i wisagińskiego Zygfryd Binkiewicz, którzy z przyjemnością wraz z towarzyszącymi zespołami wzięli udział w Festynie „Trzymajmy się razem”, również nie szczędzili wyrazów uznania pod adresem organizatorów. Na zakończenie święta prezes oddziału Weronika Bogdanowicz powiedziała, że ma ona nadzieję, iż V Festyn w następnym roku „zawędruje” do Smołw – miejscowości, której większość mieszkańców ma polskie korzenie. Bowiem, jak powiedział prezes ZPL Michał Mackiewicz: „Mieszkający od wieków na tej ziemi Polacy zajmują godne miejsce w tym wielokulturowym środowisku”.

W Jawniunach – „Śpiewaj z nami”

Po raz trzeci Święto Kultury Polskiej miało miejsce w rejonie szyrwinckim. 6 października osiedle Jawniuny stało się centrum Festynu Kultury Polskiej, gromadząc liczną publiczność i gości najpierw na wspólnej modlitwie, a później w holu byłej szkoły podstawowej na świątecznym koncercie. Organizatorem imprezy od początku jej istnienia występuje Szyrwincki Oddział Rejonowy ZPL, Jawniuńskie Towarzystwo Kultury Polskiej oraz zespół „Czerwone Maki”, którym dzielnie przewodniczy Stefania Tomaszun. I tym razem brzemię przygotowań: upiększenie sali, ułożenie programu, zaproszenie i przyjęcie uczestników – spoczęło na ich barkach.

Gośćmi szczególnymi tegorocznego Festynu byli przedstawiciele Jezioroskiego i Wisagińskiego Oddziałów ZPL wraz z zespołami, a także najbliżsi sąsiedzi – mejszagolanie. Nie zabrakło też działaczy polskich organizacji w osobach przewodniczącego AWPL, posła na Sejm RL Waldemara Tomaszewskiego, prezesa ZPL Michała Mackiewicza oraz sekretarza Związku Edwarda Trusewicza, a także przedstawicieli władz rejonu i gminy.

Wspaniały koncert, w którym wystąpiły zespoły: taneczny „Zgoda” z Rudomina, wokalne „Tumielanka” z Wisagini, „Srebrne pasemko” z Turmontu, „Mejszagolanki” i parafialny chór młodzieżowy z Mejszagoły, uczniowie z Borskuńskiej Szkoły Podstawowej oraz niepowtarzalne „Wesołe babki” z Szawel – zadowoliły wszystkie gusta zebranej na sali publiczności. Nie zawiedli też gospodarze święta: zespół „Czerwone Maki” wykonał na rozpoczęcie programu wiązankę znanych i lubianych utworów ze swego repertuaru, zaś końcowym jego akcentem był występ kapeli „Znad Musy”. Należy zaznaczyć, iż w bogatym dorobku „Czerwonych Maków” są nie tylko polskie piosenki ludowe, lecz także prawdziwe perełki miejscowego folkloru, pieczołowicie wyszukiwane w terenie, a także nowe, autorstwa kierowniczki zespołu Stefanii Tomaszun do słów Władysławy Orszewskiej, jak chociażby „Walc nad Musą” czy nieoficjalny hymn Festynu „Nasze święto – śpiewaj z nami”. Koncert wieńczyło wspólne odśpiewanie pieśni „Wileńszczyzny drogi kraj” i zaproszenie do udziału w czwartym święcie „Śpiewaj z nami” w Jawniunach za rok.

Czesława Paczkowska

Wstecz