III Zjazd Polonii i Polaków z Zagranicy

Nie ma dziś na planecie kontynentu, gdzie by nie funkcjonowała mniej lub bardziej liczna wspólnota polska. Historię Orła Białego ostatnich dwóch wieków znaczą kolejne fale emigrantów – począwszy od tych, którzy musieli udać się na wygnanie po stłumieniu Powstania Kościuszkowskiego i upadku Pierwszej Rzeczypospolitej, a skończywszy na zmianie granic państwowych w Europie w XX wieku i ucieczką tysięcy Polaków przed komunistycznymi prześladowaniami. Ostatnie lata dopisały do dziejów tych przesiedleń kolejny rozdział – chodzi o wejście Polski do Unii Europejskiej i możliwość pracy oraz osiedlenia się za granicą, z czego skorzystało już, według niektórych obliczeń, ponad 1,5 mln Polaków.

Państwo Polskie poczuwa się do obowiązku utrzymywania stałej łączności z Polakami rozproszonymi po świecie. Taka pomoc, zwłaszcza w zakresie wspierania inicjatyw podtrzymujących polską tożsamość, chroniących polskie dziedzictwo narodowe poza granicami kraju, jest nie do przecenienia. Temu celowi mają też służyć wznowione w 1992 roku Zjazdy Polonii i Polaków z Zagranicy. Wówczas to odbył się w Krakowie pierwszy Zjazd, a dziewięć lat później w Pułtusku – drugi. Dwa pierwsze spotkania rodaków przebiegały pod hasłem „Polacy i Polonia u progu nowego tysiąclecia”. Najogólniej ujmując, rozmowa toczyła się wokół integracji Polaków ze Wschodu i Zachodu. III Zjazd, obradujący w Warszawie w dniach 21-26 września br., zajął się bardziej wyzwaniami, które niesie ze sobą zmieniająca się współczesność. Zjazd usiłował dokonać głębszej refleksji nad nową sytuacją, związaną chociażby z wejściem Polski do Unii Europejskiej i zmianą stosunków demograficznych w świecie.

III Zjazd Polonii i Polaków z Zagranicy zgromadził ponad 300 delegatów z 58 krajów świata. Polaków na Litwie reprezentowali delegaci z ramienia ZPL (Michał Mackiewicz, Stanisław Pieszko, Paweł Biełous, Edward Trusewicz, Waldemar Tomaszewski, Zdzisław Palewicz, Alicja Pietrowicz, Jarosław Narkiewicz, Tadeusz Andrzejewski), z ramienia „Macierzy Szkolnej” – Józef Kwiatkowski, Czesław Dawidowicz oraz Europejskiej Młodzieży Polonijnej – Paweł Stefanowicz i Walery Kiełdanowicz. W pracy Zjazdu wzięło też udział dziewięć osób z Litwy, zaproszonych przez organizatorów w charakterze gości.

Wygłoszone na sesjach plenarnych podstawowe referaty obejmowały takie tematy jak: „Budowa wizerunku Polonii i Polski w krajach osiedlenia”, „Przyszłość oświaty polonijnej”, „Nowa emigracja oraz młodzi Polacy za granicą – ich potrzeby i oczekiwania”.

Podstawowa praca odbywała się jednak w powołanych komisjach. Szeroko dyskutowano nad sprawami promocji kultury polskiej za granicą i ochrony polskiego dziedzictwa narodowego na obczyźnie, nad ochroną praw obywatelskich polskich mniejszości narodowych w poszczególnych krajach, nad zagadnieniami duszpasterstwa polonijnego, a zwłaszcza języka ojczystego w liturgii i katechezie, nad ochroną dobrego imienia Polski i Polaków oraz budowaniu wizerunku Polski w świecie, nad problemami pomocy dla nowej emigracji w państwach UE, oraz o sprawach sportu i młodzieży polonijnej.

Merytoryczne obrady Zjazdu wykazały, niestety, że chociaż wszyscy jesteśmy Polakami, wszyscy mówimy po polsku i śpiewamy te same piosenki, jednak na wiele spraw mamy odmienne zdanie. Bo, gdy doszło do składania wniosków i redagowania dokumentów tego forum, dyskusja nabierała czasem ostrego charakteru, wnioski przyjmowano lub odrzucano przewagą zaledwie kilku głosów. Może zabrakło też czasu na dogłębne przedyskutowanie niektórych spraw, stąd brak porozumienia w poszczególnych ważnych dla życia polonijnego sprawach.

Dotyczyło to np. „Karty Polaka”, przyjętej w przededniu Zjazdu przez Sejm RP, która objęła tylko Polaków z terenów byłego ZSRR. „Na jakiej podstawie nas podzielono, dlaczego Polska stosuje różne standardy w traktowaniu Polaków w świecie” – nie mógł zrozumieć prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej, posiadając na poparcie swego rozumowania wiele niby słusznych rozważań. A przecież... nawet z Kartą Polaka rodak z Ukrainy lub Kazachstanu pozostaje w warunkach o niebo gorszych niż rodak z Kanady, posiadający prawo do podwójnego obywatelstwa.

Albo, inny przykład: Polska ma w równym stopniu traktować przyjeżdżające na kolonie do Kraju wszystkie dzieci polonijne i w równym stopniu dofinansowywać te pobyty dla Polaków jak ze Wschodu, tak i Zachodu, uważają niektórzy przedstawiciele z kierownictwa Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych. Takie podejście oznaczałoby w praktyce nic innego, jak odebranie możliwości polskim dzieciom ze Wschodu odwiedzić kraj swoich przodków.

Dyskusje i wzajemne poznawanie przenosiło się więc z obrad do kuluarów, gdzie toczono długie „nocne rodaków rozmowy”. Obradom towarzyszył też bogaty program imprez kulturalnych. Delegaci złożyli wieńce przy Grobie Nieznanego Żołnierza, wysłuchali wystąpień inauguracyjnych Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego, Marszałka Sejmu Ludwika Dorna oraz Marszałka Senatu Bogdana Borusewicza. Opracowano wnioski i postulaty Zjazdu, które w postaci uchwał zostaną przekazane do najwyższych władz i struktur państwowych RP.

Uroczyste zamknięcie obrad Zjazdu odbyło się w Wielkiej Sali Zamku Królewskiego z udziałem premiera Jarosława Kaczyńskiego i marszałka Senatu Bogdana Borusewicza. Tu też wręczono specjalne wyróżnienia Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” – Wawrzyny Polonijne. Wśród dziewięciu wyróżnionych, obok ostatniego Prezydenta RP na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego, znalazł się również niepodważalny autorytet moralny Ziemi Wileńskiej ksiądz prałat Józef Obrembski. Nagrodę, z upoważnienia księdza, odebrał prezes ZPL Michał Mackiewicz.

Po zakończeniu obrad Zjazdu odbyło się również doroczne zebranie prezesów Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych, a następnie – Zjazd Rady Polonii Świata, który powołał komisję do opracowania Statutu tej polonijnej światowej organizacji. W jej składzie znalazł się też przedstawiciel ZPL Waldemar Tomaszewski. Niestety, nie doszło do planowanego sprawozdania z działalności Rady i nie odbyły się wybory nowych organów kierowniczych. Z powodu choroby nie mógł bowiem przybyć do Warszawy dotychczasowy prezes Les Kuczyński z Kongresu Polonii Amerykańskiej, dlatego delegaci postanowili zwołać sprawozdawczo-wyborczy Zjazd Rady Polonii Świata w przyszłym roku.

Wstecz