Życie kulturalne

Drugie wydanie książki W. J. Podgórskiego

Dla polonistów Wilna i Wileńszczyzny, zwłaszcza starszego i średniego pokolenia, osoba i nazwisko prof. Wojciecha Jerzego Podgórskiego są doskonale znane. Człowiek wielkiej kultury i ogromnej wiedzy wiele serca włożył organizując w ciągu lat w Warszawie i Puławach szkołę letnią dla nauczycieli języka polskiego z zagranicy, w tym z Litwy. Był częstym gościem w szkołach polskich Wilna i Wileńszczyzny. Swoje konkluzje i obserwacje z tych wizyt zawarł w cyklu publikacji pt. „Spojrzenie z ostatniej ławki”, które ukazały się na łamach polskiego wileńskiego dziennika „Czerwony Sztandar”. Dotychczas nauczyciele pamiętają te teksty, w których nie było tzw. poklepywania po ramieniu słabszego, taryfy ulgowej, ale życzliwe i mądre zrozumienie spraw szkolnictwa polskiego na Litwie, w sposób syntetyczny ukazanie jego problemów, możliwości, mentalności. Temat ujmowany był elegancko, w wielkim stylu. Prof. Podgórski współdziałał też z poetami polskimi na Litwie, przez pewien czas wykładał na Uniwersytecie Polskim w Wilnie.

Uwzględniając to wszystko, z przyjemnością informujemy, że ostatnio w polskim wydawnictwie „Key Text” ukazało się drugie, uzupełnione wydanie jego książki pt. „Poeta, nauczyciel, uczeń. Studia nad odbiorem poezji współczesnej”. Dzieło wywodzi się z wieloletnich doświadczeń dydaktycznych autora w pracy z młodzieżą szkolną i uniwersytecką, a także z nauczycielami języka ojczystego zarówno w kraju jak i za granicą – na Litwie, Ukrainie, Czechach-Zaolziu, Francji. Tytuł książki oddaje wiernie ścieżkę poezji. Pierwszym jej ogniwem jest poeta-twórca, pierwszym czytelnikiem i przewodnikiem po świecie poezji staje się nauczyciel, tuż za nim podążają uczniowie... M. in. wydawnictwo prowadzi sprzedaż wysyłkową książki – szczegóły na stronie internetowej: www.keytext.com.pl.

Prof. Podgórski jest autorem następujących tytułów: „Skąd nasz ród”, „Polskie pieśni hymniczne”, „Litwo! Ojczyzno moja! Pokłosie inwokacji Mickiewicza”, „Litwa Polska XIX i XX wieku”, „Pieśń Ojczyzny pełna”, „Mazurek Dąbrowskiego w dziejowych rolach”, „Poeci na tułaczce”, „W kręgu autorów Oficyny Nicejskiej Samuela Tyszkiewicza (1940-1947)”. Przygotował także do wydania utwory poetyckie m. in. S. Witwickiego, J. Paczkowskiego, edycję „Dwieście lat Mazurka Dąbrowskiego w poezji polskiej”, zamieścił kilkaset artykułów w pracach zbiorowych, periodykach krajowych i zagranicznych. Jest członkiem Związku Pisarzy Polskich za Granicą (Londyn, 2005), oraz towarzystw naukowych i społeczno-kulturalnych, uczestnikiem i prelegentem sympozjów międzynarodowych – Bruksela, Brześć, Dijon, Londyn, Lyon, Paryż, Rzym, Wiedeń, Wilno.

W latach 1996-1999 W. J. Podgórski był konsulem RP w Lyonie (Francja), gdzie m. in. zorganizował Międzynarodową Konferencję Mickiewiczowską, pierwsze we Francji Dni Książki Polskiej, w roku 2003 – wykładowcą londyńskiego PUNO. Obecnie jest pracownikiem konsulatu generalnego RP w Edynburgu.

100 numerów „Wileńskich Rozmaitości”

Stronę tytułową, jak na jubileusz przystało, zdobi złota cyfra 100 na tle kościołów wileńskich i strofy Zofii Bohdanowiczowej: „Ledwo niebo poblednie nad Belmonckim lasem, / Już kościół Bernardynów odzywa się basem”... Nazwa też „złota” – Wileńskie Rozmaitości. Mają one w Wilnie wiernych czytelników, wręcz fanów materiałów drukowanych na tych łamach. Co powiedzieć w związku z jubileuszem? Najlepiej odwołajmy się do opinii historyka, wielkiego znawcy spraw litewskich i polsko-litewskich Piotra Łossowskiego, który na łamach setnego numeru napisał m. in.: „Sto numerów to dla dwumiesięcznika piękny jubileusz. To kilkanaście lat jakże bogatej i owocnej pracy. Tym bardziej zasługującej na uwagę, że „Wileńskie Rozmaitości” – jako organ Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej w Bydgoszczy – okazały się spośród wielu innych gazet o tematyce kresowej pismem najbardziej wytrwałym i konsekwentnym. Oparło się ono nie tylko opadającej fali zainteresowań tematyką kresową i ani na chwilę nie zmniejszyło wydawniczego tempa, lecz, co więcej, obrosło licznymi publikacjami swej Biblioteki, których ukoronowaniem stał się Słownik Polski Walczącej na Kresach oraz kolejne tomy stojącej na wysokim poziomie edytorskim Encyklopedii Ziemi Wileńskiej. Źródłem powodzenia było obranie interesującej, ważnej i potrzebnej problematyki wileńskiej. A temat taki jak Wilno zasługiwał i zasługuje na uwagę. Wilno było przecież fenomenem w historii Rzeczypospolitej. Oto na kresach północno-wschodnich państwa, na ziemiach litewskich, powstał w ciągu wieków duży ośrodek miejski, bardzo silnie promieniujący na bliższą i dalszą okolicę. Był to ośrodek kultury polskiej, która w zetknięciu z wpływami innych narodów stała się swoistym amalgamatem kulturowym, cechującym się niepowtarzalnym urokiem i bogactwem.”

Dodajmy do tego, że „Wileńskie Rozmaitości” – to też czasy współczesne, to miejsce do dyskusji, wymiany opinii i doświadczeń na temat życia i sytuacji ludności polskiej na dawnych kresach RP. Czego życzymy na jubileusz? Zdrowia i wytrwałości redaktorowi naczelnemu Panu Leszkowi Janowi Malinowskiemu, jego wszystkim nielicznym współpracownikom i sponsorom oraz licznym sympatykom. 1000 numerów z miłą nam, wilnianom, tematyką. I oby, podobnie jak dotychczas, „Magazyn Wileński” był przynajmniej od czasu do czasu gościem łamów „Rozmaitości Wileńskich”.

Relikwie św. Teresy przybędą do Wilna

Kim była? Św. Teresa z Lisieux – św. Teresa od Dzieciątka Jezus – właściwie Marie Francoise Therese Martin (1873-97), córka zegarmistrza z Alencon, od 1888 – karmelitanka bosa w Lisieux (Francja), po dziewięciu latach w klasztorze zmarła na gruźlicę. Zapoczątkowała ascezę nowego typu, którą przedstawiła w pamiętniku „Dzieje duszy” (przetłumaczony na 60 języków, w tym polski). Jest to autobiografia duchowa, ciesząca się niezmienną popularnością. Beatyfikowana została w 1923, kanonizowana w 1925 roku. Zasłynęła po śmierci z wielu cudów.

Relikwie świętej mają przybyć statkiem do Kłajpedy w połowie maja. Do 1 lipca będą wędrowały w 132-kilogramowym relikwiarzu po biskupstwach, katedrach, kościołach, klasztorach, więzieniach, szpitalach, etc. Do tej pory relikwiarz – dar Brazylii – odwiedził wszystkie kontynenty naszego globu. Modlili się przy nim nie tylko katolicy, ale też buddyści, muzułmanie, hinduiści. Dociera do różnych krajów lądem, morzem i drogą powietrzną. M. in. lotnictwo wojskowe Niemiec, Polski i Włoch wyraziło gotowość transportowania relikwiarza na terenie Litwy, aby jak najwięcej osób mogło się przy nim modlić i prosić świętą o błogosławieństwo i opiekę. Podróż relikwii mniszki-karmelitanki trwa od 1997 roku – od setnej rocznicy jej śmierci. Wszędzie gromadzą one tłumy wiernych.

W Wilnie karmelitanki bose miały swój klasztor i kościół pod wezwaniem św. Józefa Oblubieńca. Świątynia odznaczała się bogatą i dobrze skomponowaną fasadą główną w duchu kwitnącego baroku. Rozebrana została przez rząd rosyjski w 1876 r. Został po niej nieregularny pusty plac (targowy), zwany Bosaczkami. Obecnie na skwerze tym, w pobliżu kościoła Wszystkich Świętych i Teatru Młodzieży, stoi pomnik Lazdynu-Peledy (pseudonim dwóch sióstr-pisarek). W zbiorach Muzeum Narodowego zachowała się akwarela Józefa Bałzukiewicza, na której utrwalona została świątynia karmelitańska w całej swej okazałości, pobliskie urokliwe kamieniczki i sylwetki ludzi, które mówią o wielokulturowości i wielonarodowości Wilna. Ten zakątek naszego miasta sfotografował też Józef Czechowicz.

Halina Jotkiałło

Wstecz