Na bieżąco

Rząd Litwy wyraził zgodę na otwarcie w Wilnie filii uniwersytetu Białostockiego

Filia Uniwersytetu Białostockiego, która zacznie działać już od października, będzie pierwszą filią zagranicznej państwowej uczelni na Litwie.

„To jest ogromny sukces Uniwersytetu w Białymstoku, polskich organizacji na Litwie, polskiej placówki dyplomatycznej w Wilnie, polityków litewskich i polskich, którzy wspierali tę inicjatywę” – powiedział pełnomocnik rektora Uniwersytetu Białostockiego do spraw powołania filii, prof. Jarosław Wołkonowski.

W tym roku rekrutacja odbędzie się na dwa kierunki: informatyka i ekonomika, po 90 osób na każdy. W przyszłości oferta zostanie rozszerzona o kierunki: europeistyka i stosunki międzynarodowe.

Językiem wykładowym w wileńskiej filii uczelni białostockiej będzie język polski, dlatego jego znajomość będzie jednym z podstawowych kryteriów kwalifikujących do studiowania. Oprócz tego odbywać się będą lektoraty z języka litewskiego.

Według danych z 2001 roku, poziom wykształcenia litewskich Polaków jest dwukrotnie niższy w porównaniu z litewską średnią krajową. Na 1000 Litwinów wyższe wykształcenie ma 126 osób, a wśród Polaków – tylko 63.

Nie ma zagrożeń, że nie zostaniemy przyjęci do Schengen

Nie ma na razie zagrożeń, iż nowi członkowie Unii Europejskiej nie przystąpią w wyznaczonym terminie do strefy Schengen – powiedział minister spraw wewnętrznych i administracji RP Janusz Kaczmarek, który w czerwcu gościł w Wilnie.

Zgodnie z kalendarzem przyjętym w grudniu 2006 roku, rozszerzenie strefy Schengen o dziewięć nowych krajów UE (Polska, Słowacja, Malta, Czechy, Węgry, Słowenia, Litwa, Łotwa i Estonia) rozpocznie się od zniesienia kontroli na lądowych i morskich przejściach granicznych 31 grudnia 2007 r. Natomiast kontrole graniczne na lotniskach w nowych krajach UE dla obywateli podróżujących w obrębie strefy Schengen miałyby zniknąć najpóźniej do 29 marca 2008 roku.

Przystąpienie Polski i Litwy, a także innych nowych krajów UE do strefy Schengen było głównym tematem rozmów ministra Kaczmarka z szefem MSW Raimondasem Šukysem.

Karta Polaka – to zadośćuczynienie moralne

Polacy mieszkający na Litwie przede wszystkim jako zadośćuczynienie moralne oceniają przyjęty w czerwcu przez rząd polski projekt ustawy Karta Polaka.

Karta wprowadza szereg ułatwień i przywilejów dla Polaków, mieszkających na Wschodzie.

„Nasza sytuacja, w odróżnieniu od sytuacji Polaków mieszkających w Rosji, na Ukrainie czy Białorusi jest trochę inna. Litwa, jak i Polska, jest w Unii Europejskiej, nasze warunki gospodarcze są zbliżone. Dlatego też sprawa wiz, zniżek na przejazd bądź bezpłatne wejścia do muzeów są dla nas mniej aktualne, niż dla Polaków mieszkających dalej za wschodnią granicą. Dla nas najważniejsze jest poczucie wspólnoty i przynależności do jednego narodu, które daje Karta Polaka. Jest to wyrównanie krzywdy, jaka miała miejsce po przesunięciu się granic po II wojnie światowej” – powiedział sekretarz Związku Polaków na Litwie Edward Trusewicz.

Zgodnie z projektem, Karta Polaka ma umożliwić Polakom mieszkającym za wschodnią granicą m. in. wielokrotne przekraczanie granicy, możliwość refundacji kosztów wizy, dostęp do polskich szkół i uczelni, 37-procentowe zniżki na przejazd koleją PKP, bezpłatny wstęp do muzeów, ułatwienia w uzyskiwaniu świadczeń i stypendiów.

Karta Polaka będzie przyznawana osobom, które m. in. wykażą co najmniej bierną znajomość języka polskiego, w obecności konsula złożą pisemną deklarację przynależności do narodu polskiego. Osoby takie mają też wskazać, że co najmniej jedno z ich rodziców lub dziadków albo dwoje pradziadków, było narodowości polskiej lub posiadało polskie obywatelstwo bądź wykazać swoją działalność na rzecz kultury polskiej lub polskiej mniejszości.

 Znaleziono szczątki rodziny Radziwiłłów

W Dubinkach znaleziono szczątki rodziny Radziwiłłów. Potwierdziły to badania DNA wykonane przez polskich i litewskich specjalistów.

„Po dokonaniu badań historycznych, antropologicznych i genetycznych ustalono z ponad 75-procentową pewnością, że znalezione szczątki należą do Mikołaja Radziwiłła Czarnego i Mikołaja Radziwiłła Rudego – braci królowej Polski, Barbary Radziwiłłówny – oraz ich bliskich” – poinformował dyrektor Departamentu Dziedzictwa Kulturowego przy litewskim rządzie, Albinas Kuncevičius, zaznaczając, że „nie da się tego faktu ustalić w 100 proc., ale i tak nie pomniejsza to znaczenia znaleziska”.

Szczątki w Dubinkach zostały wykryte w 2004 roku podczas badań archeologicznych prowadzonych w tej miejscowości, w centralnej części byłego kościoła ewangelickiego.

Przypuszczenia archeologów, że znaleziono szczątki Radziwiłłów, z dużym prawdopodobieństwem potwierdziły badania DNA przeprowadzone w Instytucie Medycyny Sądowej im. Romera w Wilnie i w Instytucie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Wrocławskiego.

Obecnie szczątki są przechowywane w wileńskim uniwersytecie Romera, a w 2009 powrócą do Dubinek.

Mikołaj Radziwiłł Rudy był wojewodą wileńskim, hetmanem Wielkiego Księstwa Litewskiego. Mikołaj Radziwiłł Czarny pełnił funkcję Marszałka Wielkiego Księstwa Litewskiego, był kanclerzem i wojewodą wileńskim. Uchodził za postać kontrowersyjną, w Polsce miał opinię ambitnego intryganta, na Litwie jest uważany za litewskiego patriotę. Od XVI w. Dubinki były rezydencją rodziny Radziwiłłów.

Sąd: polska szkoła ma nosić imię nie Emilii Plater, a Emilijos Platerites

Wileński Administracyjny Sąd Okręgowy uznał w czerwcu, że decyzja rady samorządu rejonu wileńskiego o przyznaniu podwileńskiej szkole średniej w Ławaryszkach imienia Emilii Plater jest sprzeczna z litewską ustawą o języku państwowym. Sąd uznał, że szkoła powinna nosić to imię w brzmieniu litewskim – Emilijos Platerites.

W lutym br. rada samorządu rejonu wileńskiego podjęła decyzję, by patronem szkoły w Ławaryszkach była znana postać historyczna - Emilia Plater – pułkownik, uczestniczka Powstania Listopadowego na Żmudzi, która zmarła i jest pochowana na Litwie koło Kopciowa, nieopodal granicy litewsko-polskiej.

Przedstawiciel rządu w okręgu wileńskim zwrócił się do sądu o anulowanie decyzji samorządu, gdyż jest ona sprzeczna z ustawą o języku państwowym.

Radni samorządu rejonu wileńskiego tłumaczą, że bohaterka narodowa w różnych źródłach encyklopedycznych w języku angielskim, niemieckim, rosyjskim, francuskim przedstawiana jest jako Emilia Plater a nie Emilija Plateryte. Poza tym, pisanie nazwisk w oryginalnej wersji umożliwia Europejska Konwencja Ochrony Praw Mniejszości Narodowych.

 Parlament zezwolił na budowę nowej elektrowni atomowej

Parlament Litwy przyjął ustawę o elektrowni atomowej, która umożliwi budowę nowej siłowni na terenie likwidowanej Ignalińskiej Elektrowni Atomowej.

Budowa nowej elektrowni ma być projektem litewsko-polsko-łotewsko-estońskim. Wszystkie cztery kraje próbują zmniejszyć zależność energetyczną od Rosji.

Ustawa przewiduje, że Litwa w tym projekcie będzie miała co najmniej 34 proc. akcji. Pozostałe po równo przypadną Polsce, Łotwie i Estonii.

Według wstępnych obliczeń, pierwszy reaktor nowej siłowni ma być zbudowany około 2015 roku, aczkolwiek w przyjętej ustawie żadna data nie jest wymieniana. Szacuje się, że koszt atomowej inwestycji wyniesie od 2,5 do 4 mld euro.

Polsko-litewski batalionLITPOLBAT został rozwiązany

Polsko-litewski batalion LITPOLBATu, powołany przed dziesięcioma laty, został rozwiązany.

Uroczystość sfinalizowania projektu LITPOLBAT odbyła się w ramach zakończenia dwutygodniowych międzynarodowych ćwiczeń wojskowych „Amber Hope 2007”, które odbywały się w czerwcu na litewskim poligonie Kairiai koło Kłajpedy. Udział w uroczystościach wzięli m. in. ministrowie obrony Polski i Litwy Aleksander Szczygło i Juozas Olekas.

„Jednostka LITPOLBATu spełniła już swoje zadanie. W 1997 roku, gdy została powołana, Polska, jako już członek NATO, była ambasadorem Litwy w jej dążeniach do Sojuszu, nie tylko w aspekcie politycznym, ale też wojskowym. Wspólnie odbywaliśmy szkolenia, wymienialiśmy się doświadczeniem. Teraz oba kraje są już członkami NATO i mamy zobowiązania wynikające z tego członkostwa” – powiedział Szczygło.

Jak poinformował minister Juozas Olekas, w 2010 roku Polska i Litwa wspólnie ze Słowacją i Łotwą utworzą grupę bojową Unii Europejskiej dla uczestnictwa w misjach pokojowych.

Poza tym już w przyszłym roku ma zostać utworzony polsko-ukraińsko-litewski batalion, którego zadaniem również będzie udział w misjach pokojowych.

„Współdziałania w trójstronnym batalionie mają pomóc Ukrainie, aspirującej do Sojuszu, do zostania pełnoprawnym członkiem NATO” – podkreślił minister.

Policjanci z Polski i Litwy przygotowują się do wspólnych patroli

Od początku przyszłego roku na terenach przygranicznych Polski i Litwy mają się rozpocząć wspólne stałe patrole policjantów z obu krajów. W czerwcu wytypowani funkcjonariusze zakończyli pierwsze szkolenie z przepisów i zasad pracy obu służb.

Ośmiu litewskich funkcjonariuszy szkoliło się na przejściu granicznym w Budzisku, a zajęcia z nimi prowadzili m. in. wykładowcy ze szkoły policyjnej w Słupsku. W tym samym czasie polscy funkcjonariusze podobne szkolenie odbyli po litewskiej stronie przejścia w Kalwarii. Zajęcia dla nich przygotowali specjaliści z Centrum Szkolenia Policji Litewskiej w Trokach.

Zapowiadana już od dwóch lat polsko-litewska współpraca policyjna w strefie przygranicznej ma dotyczyć przede wszystkim dróg tranzytowych i prewencji. Współpracować z policjantami litewskimi z Mariampola i Olity będą policjanci z komend powiatowych w Sejnach i Suwałkach.

Po polskiej stronie litewscy funkcjonariusze dołączą do polskich patroli (zmotoryzowanych lub pieszych), po litewskiej będzie odwrotnie.

Dla policjantów pracujących w takim systemie zostały przygotowane specjalnie podręczniki w obu językach, zawierające np. przepisy i dokumenty obowiązujące w danym kraju.

Projekt pod nazwą „Polska - Litwa: wspólne granice, wspólne bezpieczeństwo” współfinansowany jest z funduszy unijnych.

Organizacje pozarządowe:ocenić skutki Gazociągu Północnego

Prawie 20 litewskich organizacji pozarządowych podpisało w czerwcu petycję do Parlamentu Europejskiego, w której apelują o podjęcie kroków w celu dokonania oceny skutków środowiskowych budowy Gazociągu Północnego.

Gazociągiem Północnym gaz ma płynąć bezpośrednio z Rosji do Niemiec.

Organizacje pozarządowe chcą, żeby ocena została dokonana przez instytucje niezależne od firm realizujących projekt budowy gazociągu. Apelują także, by nie dopuszczać do jej rozpoczęcia, dopóki nie będą znane wszystkie skutki projektu.

Petycję, której inicjatorem byli młodzi litewscy konserwatyści, na stronie internetowej www.balticsea.lt w ciągu dwóch miesięcy trwania kampanii podpisało ponad 17500 osób.

Lista sygnatariuszy wraz z petycją zostanie przekazana instytucjom unijnym: Parlamentowi Europejskiemu, Komisji Europejskiej oraz przewodnictwu Unii.

Aleksandra Akińczo

Wstecz