Skuteczna pikieta Polaków ze Wschodu w Warszawie

Jest Karta Polaka!

Delegacje w składzie kierownictwa reprezentacyjnych organizacji polskich z Litwy, Białorusi, Ukrainy i szefa Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych, zespołów artystycznych, kombatantów i młodzieży przybyły do Warszawy, by podziękować władzom RP za pracę na rzecz rodaków ze Wschodu i – co najistotniejsze – prosić o Kartę Polaka.

Koniec dyskusji

Prace legislacyjne nad projektem Ustawy o Karcie Polaka trwały już od dziesięciu lat. Toczyły się dyskusje. Niejednokrotnie głos w nich zabierał też Związek Polaków na Litwie, który kierował swoje sugestie. Wnioskować można, iż przedłużające się prace nad projektem dokumentu powodowała zbyt szeroka lista uprawnień, jakie Karta Polaka miała nadawać. Baczniej obserwując, trudno było nie dostrzec braku woli politycznej. ZPL postulował wyraźnie – skoro Polskę, jako państwo, nie stać na długą listę uprawnień, warto ją skracać. Polacy na Litwie niejednokrotnie podkreślali, iż przyjęcie tego dokumentu byłoby zadośćuczynieniem moralnym, przesuwając wykaz uprawnień na drugi plan.

Rząd Jarosława Kaczyńskiego w czerwcu bieżącego roku przekazał projekt Ustawy o Karcie Polaka pod laskę marszałkowską. Sytuacja polityczna w Polsce sprawiła, iż parlament – jeszcze wówczas przed ewentualnym rozwiązaniem – nie zamierzał obradować nad tym projektem. Stąd mobilizacja rodaków zza wschodniej granicy, by przybyć do Warszawy z prośbą o przyjęcie ustawy przed zaplanowanym na wrzesień rozwiązaniem Sejmu RP.

Wyrazy wdzięczności premierowi, prośbado parlamentu

Wejście do Urzędu Prezesa Rady Ministrów 24 sierpnia okolono barierkami ochronnymi jeszcze na długo przed południem. Około 150-osobowa grupa Polaków stawiła się tymczasem przed gmachem, mając nadzieję, iż szef rządu wyjdzie do zebranych. Na jednym z transparentów widniało hasło, trafnie określające cel wizyty licznej delegacji Polaków ze Wschodu – „Potrzebujemy Karty Polaka!”. Nie było tu mowy o żądaniu, zwłaszcza, że rząd polski pracę nad Kartą Polaka już sfinalizował. Premier Kaczyński znalazł więc czas, by przywitać rodaków. Gdy się pojawił przed grupą pikietujących, poprosił ochronę o natychmiastowe przesunięcie barierek, by mógł z rodakami porozmawiać bezpośrednio. Zebrani nie szczędzili mu za to wyrazów wdzięczności.

Przedstawicieli delegacji premier Kaczyński zaprosił na rozmowę o problemach, które nie są jeszcze rozstrzygnięte i nurtują Polaków na Litwie, Białorusi, Ukrainie.

Sprzed gmachu rządu pikietujący udali się przed Sejm RP, gdzie akurat trwało posiedzenie plenarne. Niemniej wszyscy zostali jednak zaproszeni do Senatu RP. Zebranych podjął wicemarszałek Krzysztof Putra.

Marszałek Sejmu RP Ludwik Dorn tegoż dnia zadeklarował, iż projekt Ustawy o Karcie Polaka trafi pod obrady Izby Wyższej jeszcze we wrześniu. I – trzeba przyznać – słowa dotrzymano: 7 września Sejm Rzeczypospolitej Polskiej przyjął Kartę Polaka, rozszerzając zresztą wynikające z jej posiadania uprawnienia m. in. o możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce.

Edward Trusewicz

Wstecz