Na bieżąco
MSZ zaapelowało do Sejmu o rozstrzygnięcie kwestii polskich napisów
Szef dyplomacji Litwy Petras Vaitiekunas zwrócił się do litewskiego Sejmu w sprawie jak najszybszego rozstrzygnięcia kolizji prawnej, związanej z używaniem napisów w językach mniejszości narodowych, w tym polskiego, na terenach zamieszkanych przez mniejszości.
Od dłuższego czasu na Litwie trwa dyskusja na temat używania tablic z nazwami ulic w dwóch językach – litewskim i polskim – w rejonach wileńskim i solecznickim, które zamieszkują przede wszystkim Polacy.
Zgodnie z Europejską Konwencją Ramową Ochrony Mniejszości Narodowych i Europejską Kartą Samorządową, które Litwa podpisała i ratyfikowała, a także litewską ustawą o mniejszościach narodowych, na terenach zwarcie zamieszkanych przez mniejszość narodową ma ona prawo do napisów informacyjnych w swoim języku. Jednak jest to sprzeczne z litewską ustawą o języku państwowym.
Zwracając uwagę na istniejącą kolizję prawną, MSZ Litwy apeluje o „powstrzymanie się od pospiesznych decyzji w aktualnych dla mniejszości narodowych kwestiach, zanim nie zostaną usunięte sprzeczności w litewskich aktach prawnych”.
W grudniu ub. r. przedstawiciel rządu na okręg wileński Jurgis Jurkevičius zwrócił się do sądu z żądaniem usunięcia tablic w języku polskim, gdyż – jak zaznaczył – „używanie dwóch języków w nazewnictwie ulic jest sprzeczne z ustawą o języku państwowym”.
Pod koniec lutego Państwowa Inspekcja Językowa ukarała grzywną w wysokości 450 litów dyrektora administracji samorządu rejonu solecznickiego Bolesława Daszkiewicza za niepodporządkowanie się decyzji inspekcji w sprawie usunięcia dwujęzycznych tablic w rejonie.
Akcja na rzecz referendum w sprawie Ignaliny
Na Litwie podjęto społeczną akcję zbierania podpisów pod żądaniem referendum, które zadecydowałoby o ewentualnym przedłużeniu eksploatacji elektrowni atomowej w Ignalinie.
Reprezentujący różne partie i organizacje inicjatorzy akcji chcą do czerwca zebrać wymagane dla rozpisania referendum co najmniej 300 tysięcy podpisów.
Na mocy porozumienia Litwy z Unią Europejską ostatni funkcjonujący jeszcze blok reaktorowy poradzieckiej elektrowni ignalińskiej ma zostać definitywnie wyłączony pod koniec 2009 roku – co uzasadnia się względami bezpieczeństwa. By zapobiec spodziewanemu deficytowi energii elektrycznej, litewski rząd chce przedłużyć pracę reaktora do roku 2015.
Oddelegowany do prowadzenia rozmów z UE były premier Aleksandras Abišala oświadczył, iż zaprezentowane w referendum społeczne poparcie dla opóźnienia wyłączenia Ignaliny wzmocniłoby litewską pozycję negocjacyjną.
Dochodzenie ws. złamania zakazu palenia przez premiera
Państwowy Urząd Kontroli Tytoniu i Alkoholu wszczął dochodzenie w sprawie zachowania premiera Gediminasa Kirkilasa, który – według dziennika „Klaipeda” – nie przestrzega zakazu palenia w miejscach publicznych.
Dziennik napisał, że Kirkilas podczas pobytu w jednej z kłajpedzkich kawiarń z goszczącym na Litwie premierem Łotwy Ivarsem Godmanisem i delegacją łotewskich przedsiębiorców wyjął fajkę i zapalił. Premier twierdzi, że o zgodę na palenie poprosił właściciela kawiarni. Jak jednak zauważa dziennik, Kirkilas chyba nie podejrzewał, na jakie przykrości narazi to gościnnych gospodarzy.
„Zgodnie z ustawą, jeżeli klient w kawiarni zapali, właściciel ma obowiązek wezwać policję, jeżeli tego nie zrobi, grozi mu grzywna” – twierdzi dyrektor Państwowego Urzędu Kontroli Tytoniu i Alkoholu Česlovas Balsys. Nie chciał on snuć przewidywań, jakie mogą być wyniki dochodzenia.
Projekt nowelizacji ustawy godzi w polską oświatę
Litewskie Ministerstwo Oświaty i Nauki przygotowało projekt nowelizacji ustawy, który – w ocenie polskiej społeczności – godzi w oświatę polską na Litwie.
„To, co proponuje ministerstwo, jest początkiem końca szkoły narodowościowej na Litwie” – uważa prezes Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna” Józef Kwiatkowski.
Obecnie zgodnie z litewskim ustawodawstwem w szkołach mniejszości narodowych, w tym z polskim językiem nauczania, nauka na wszystkich poziomach (od 1 do 12 klasy) odbywa się w języku ojczystym. Nowelizacja ustawy przewiduje m. in. stopniowe zmniejszanie godzin wykładowych w języku ojczystym na rzecz języka państwowego, czyli litewskiego.
„Zgodnie z propozycją ministerstwa w najstarszych klasach w języku polskim ma być wykładanych tylko 30 proc. przedmiotów, na przykład język polski, religia, muzyka i wychowanie fizyczne” – mówi Kwiatkowski.
Polskie organizacje na Litwie zwróciły się już do premiera Litwy Gediminasa Kirkilasa z prośbą o usunięcie z projektu nowelizacji ustawy proponowanych ograniczeń. Taką prośbę do premiera skierowały również rosyjskie organizacje społeczne.
Prośby litewskich Polaków i Rosjan rozpatrują obecnie ministerstwa spraw zagranicznych, oświaty i nauki, a także Departament Mniejszości Narodowych i Wychodźstwa.
Senator Person: około 6 mln zł na remonty polskich szkół
W tym roku Senat RP przeznaczy około 6 mln zł na remont polskich placówek oświatowych na Litwie – poinformował przewodniczący senackiej Komisji Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą, senator Andrzej Person.
„Wnioski zostały złożone na ponad 6 mln zł, (...) większość na pewno zrealizujemy, będziemy też szukali dodatkowych źródeł finansowania” – powiedział senator Person.
Pod koniec lutego na Litwie gościła grupa senatorów, która zapoznała się z sytuacją Polaków na Wileńszczyźnie, głównie z sytuacją polskich placówek oświatowych, wymagających pilnego remontu.
Projekt finansowania remontów polskich placówek realizowany jest od wielu lat. Zgodnie z nim, 51 proc. sumy remontu finansują samorządy lokalne, w których gestii znajdują się szkoły, a 49 proc. – Senat RP.
Tylko w ciągu ostatnich sześciu lat Senat na ten cel przeznaczył około 35 mln zł. Wyremontowanych zostało około 70 polskich szkół i przedszkoli, czyli ponad połowa funkcjonujących na Litwie.
„Oświata polska na Litwie istnieje między innymi dzięki wsparciu Polski, w tym Senatu. Pomoc Polski jest bezcenna, mam na myśli nie tylko remonty i współfinansowanie budowy nowych placówek i dobudówek, ale też wyposażenie szkół i przedszkoli, dostarczanie lektur, pomocy naukowych, jak też finansowanie kolonii dla naszych dzieci” – zaznaczył prezes Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna” Józef Kwiatkowski.
Litwa za zrównaniem kar za naruszenie przepisów granicznych
Litwa zamierza zaproponować Łotwie i Polsce zrównanie kar za wjechanie na ich terytorium bez odpowiednich dokumentów podróżnych.
Litewskie MSW zapowiedziało, że wystąpi z takim postulatem, po spotkaniu w Wilnie przedstawicieli policji, służb granicznych oraz urzędu ds. migracji.
Na spotkaniu przedstawiono informację o sytuacji na granicy Litwy i jej sąsiadów po przystąpieniu do strefy Schengen. Wynika z niej, że cudzoziemiec przekraczający granicę Łotwy bez dokumentów podróżnych ma zapłacić grzywnę wysokości 250 łatów (360 euro). Za to samo wykroczenie na granicy litewskiej podróżny zostanie ukarany grzywną wysokości 150-300 litów (45-90 euro) lub ostrzeżeniem.
„Wobec tak nierównych kar w krajach sąsiednich należy podjąć kroki w celu ich zrównania” – powiedział na spotkaniu Stanislovas Liukevičius z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Litwy. Zlecił on służbom granicznym uzyskanie danych od strony polskiej i łotewskiej na temat naruszeń tego rodzaju, wysokości grzywien i sposobu ich wymierzania. Następnie litewskie MSW zwróci się do MSZ o omówienie z resortami spraw zagranicznych Polski i Łotwy możliwości zrównania kar za takie przewinienia we wszystkich trzech państwach.
Protesty uczniów na przejściach dla pieszych
W większości litewskich miast i miejscowości 4 marca został zablokowany ruch drogowy, gdyż na przejściach dla pieszych protestowali uczniowie.
W ten sposób młodzież szkolna demonstrowała swe niezadowolenie z zaistniałego konfliktu pomiędzy rządem a nauczycielami, którzy domagają się 50-procentowej podwyżki płac i lepszych warunków pracy.
1 marca pedagodzy z ponad 200 szkół na Litwie rozpoczęli bezterminowy strajk; w szkołach nie odbywają się lekcje.
„W tym konflikcie jesteśmy najbardziej poszkodowani. Staliśmy się jego zakładnikami. Nie popieramy żadnej ze stron, apelujemy jedynie o szybkie rozstrzygnięcie konfliktu” – powiedział przedstawiciel Parlamentu Uczniowskiego Litwy Lukas Savickas.
Rząd Litwy od stycznia zwiększył wynagrodzenia pedagogów o 15 procent, a od września obiecuje podwyżkę o kolejne 20 proc.
Protestujących to jednak nie zadowala – żądają oni natychmiastowej podwyżki o 50 proc. i zamierzają strajkować do skutku. Według związków zawodowych, średnie wynagrodzenie netto pracownika oświaty na Litwie sięga około 1000 litów, a młodego nauczyciela około 600 litów. Średnie wynagrodzenie netto na Litwie wynosi 1367 litów.
Aleksandra Akińczo