To był już trzynasty z kolei festiwal folkloru Ziemi Solecznickiej. Jak i w poprzednich latach, odbył się na początku maja – najpiękniejszego wiosennego miesiąca, kiedy to rozbudzona do życia, wystrojona w nowe szaty z zieleni i kwiatów, przyroda zachęca do weselenia się, śpiewu i tańca.

W czasie przemarszu uczestników festiwalu przez miasto, w kierunku stadionu Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach, można było podziwiać barwny kalejdoskop zespołów miejscowych („Solczanie”, „Ejszyszczanie”, „Turgielanka”, „Znad Mereczanki” i in.), jak również przybyłych z Polski („Poligrodzianie” z Poznania), z sąsiedniej Białorusi („Nierusz” z Mińska) oraz ze stolicy („Šviesa” z Wileńskiego Uniwersytetu Pedagogicznego).

Na stadionie uczestników święta oczekiwali i pozdrowili goście: ambasador RP na Litwie Janusz Skolimowski, Hanka Gałązka, prezes Łomżyńskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, poseł na Sejm Litwy Waldemar Tomaszewki, prezes ZPL Michał Mackiewicz oraz przedstawiciele władz rejonu.

Trudy organizacyjne święta folklorystycznego wzięły na swe barki rejonowy oddział Związku Polaków oraz wydział kultury samorządu rejonowego, które zadbały o to, by impreza się udała, by wszyscy dobrze się na niej zabawili. Te starania zwieńczone zostały sukcesem i mimo „feralnej” liczby porządkowej festiwalu, trzynastka okazała się, jak dla organizatorów, tak i dla uczestników, pomyślna. No, jeśli nie brać pod uwagę majowego deszczu, który na samym początku święta zmoczył artystów. Ale tę „niespodziankę nieba” przyjęto pogodnie: żeby większych zmartwień nie było!..

Fot. Jerzy Karpowicz