Wrocław i Wilno – zaprzyjaźnione polonistyki

Wśród wielu imprez tradycyjnych, cyklicznych, wracających co roku w maju, zdarzają się też jedyne bądź rzadko powtarzalne. Do takich należy zaliczyć „Dni Uniwersytetu Wrocławskiego w Wilnie”, które wydarzyły nam się 22–24 maja br.

Pretekstem do zorganizowania treściwego przedsięwzięcia jest rok jubileuszowy, który zawdzięczamy więziom, jakie łączą Wileński Uniwersytet Pedagogiczny i Uniwersytet Wrocławski. Chodzi o to, że 3 listopada br. minie 40 lat od dnia podpisania umowy o współpracy między dwiema uczelniami.

Inicjatorami owocującej do dzisiaj wymiany doświadczeń byli: ze strony wrocławskiej – prof. Mieczysław Klimowicz, świetny znawca literatury Oświecenia, w swoim czasie rektor Uniwersytetu Wrocławskiego; ze strony wileńskiej – prof. Włodzimierz Czeczot, wieloletni prodziekan Wydziału Języków Obcych i dziekan Polonistyki, funkcjonującej wówczas autonomicznie w ramach nazwanego wydziału. Do entuzjastów umowy dołączyli się później prof. Jan Miodek, dyrektor Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego, a także docent Maria Niedźwiecka, pracowniczka Katedry Filologii Polskiej, na początku lat 90. prodziekan Wydziału Slawistyki naszej uczelni. Dzisiejsza, młodsza już generacja polonistyki WUP nadal docenia więzi z Uniwersytetem Wrocławskim, założonym w 1702 r., zajmującym zazwyczaj jedną z trzech pierwszych lokat (obok Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Warszawskiego) w rankingu uczelni polskich.

Jeżeli chodzi o naszą uczelnię, pierwotnie umową była zainteresowana głównie Katedra Filologii Polskiej, gdyż to właśnie studenci-poloniści już na początku lat 70. minionego wieku uzyskali możliwość parotygodniowego pobytu na Uniwersytecie Wrocławskim, jak też słuchania wykładów przybywających stamtąd profesorów. Żeby osiągnąć parytet, Wydział Slawistyki WUP gościł u siebie odpowiednią liczbę (15–20) wrocławskich studentów-rusycystów.

Dzisiaj do obustronnej współpracy włączają się też inne wydziały. Statystyka ostatnich lat wykazuje, że corocznie dochodzi do wymiany mniej więcej 20 profesorów i 40 studentów, o czym wspominali rektorzy obu uczelni na uroczystym otwarciu obchodów jubileuszowych.

Rektor Wileńskiego Uniwersytetu Pedagogicznego prof. Algirdas Gaižutis stwierdził, m. in., że Polonistyka naszej uczelni odgrywała wielką rolę już w minionym okresie, kiedy to funkcjonowała jako jedyna placówka, nauczająca polskiego jako ojczystego w byłym Związku Radzieckim.

Więzi z Uniwersytetem Wrocławskim, z uczelniami innych sąsiednich państw (sąsiadów się nie wybiera, są nam dani przez Boga), jak podkreślił rektor, pomagają żyć mądrze, twórczo, perspektywicznie, sprzyjają promowaniu największych wartości. A są to, zdaniem profesora, „dobro, prawda i piękno”, które zawsze i wszędzie mają służyć młodym pokoleniom i przekształcać uczelnie w „świątynie nauki”.

Rektor Uniwersytetu Wrocławskiego prof. Leszek Pacholski także zaakcentował owocność wynikającej z umowy wymiany doświadczeń, którą ułatwia wspólne dziedzictwo historyczne. Powołując się na konkretne fakty i statystykę, przedstawił najważniejsze momenty rozwoju współpracy międzyuczelnianej, od zalążkowych inicjatyw, do tego, czym jest dzisiaj.

Były, oczywiście, nagrody i wyróżnienia. Cieszy nas bardzo, że dostrzeżono także pozostający zwykle w cieniu wysiłek Ireny Kraśniewskiej, wieloletniej kierowniczki Działu Zagranicznego Uniwersytetu Wrocławskiego, która niezliczone razy podejmowała naszych studentów i wykładowców, wspierając materialnie i duchowo ich pobyt w pięknym mieście nad Odrą.

Najbardziej udaną i treściwą część wspomnianych tu Dni Wrocławia stanowiła sesja popularnonaukowa, w ramach której obradowała także sekcja polonistyczna: Wrocław i Wilno – zaprzyjaźnione polonistyki.

Studenci i naukowcy mieli kolejną okazję wysłuchać sugestywnego referatu-wykładu prof. Jana Miodka, świetnego znawcy zarówno polszczyzny współczesnej, jak i różnych arkanów jej wielowiekowego rozwoju. Profesor jest doktorem honoris causa naszej uczelni. Pamięta, jak się okazało, swój pierwszy (sprzed 33 lat) pobyt w Wilnie, do którego to miasta, jak wielu Polaków, ma sentymentalny stosunek, tym bardziej, że na wileńskim Zwierzyńcu mieszkał niegdyś dziadek profesora i, w dodatku, nazywał się także Jan Miodek.

W swoim wykładzie Najważniejsze problemy normatywne współczesnej polszczyzny profesor zwrócił uwagę na osobliwości rozwoju języka polskiego po r. 1989, od którego mierzy swój czas ostatnia transformacja ustrojowa. Język, jak zawsze, próbuje nadążyć za zmianą realiów i w ciągu ostatnich dwóch dekad intensywnie przyswaja leksykę elektroniczną oraz angielszczyznę.

Ciekawe zawartościowo były także referaty innych profesorów wrocławskich: Władysława Dynaka Erotyka łowiecka w literaturze i folklorze oraz Waldemara Żarskiego Konceptualizacja lasu w językach bałtosłowiańskich i germańskich.

Wyraźnie interdyscyplinarny charakter miał referat dra Rafała Augustyna Kompozytor z Wrocławia czyli skąd? Przyczynek do subiektywnej geografii muzyki polskiej, podczas słuchania którego ciągle atakowało mię pytanie: „Ktokolwiek z Wilna czyli skąd?” Zaiste, w dziejach jednej rodziny tkwią często różnorodne koligacje: narodowościowe, artystyczne i in., o jakich się filozofom nie śniło.

Katedrę Filologii Polskiej Wileńskiego Uniwersytetu Pedagogicznego na danej konferencji reprezentowali: doc. dr Irena Masojć (kierownik katedry) z referatem Litewskie przekłady „Pana Tadeusza” oraz doc. dr Romuald Naruniec (prodziekan Wydziału Slawistyki WUP) z referatem Lata grozy i niepokoju w polskich i litewskich relacjach.

Równolegle obradowała także studencka konferencja naukowa. Miło odnotować, że wśród referentek znalazły się także trzy nasze słuchaczki drugiego roku studiów magisterskich: Halina Andrzejewska, która mówiła o tematyce sakralnej w poezji Bronisławy Ostrowskiej; Olga Gajlun, która wzięła na warsztat lirykę kolejnej młodopolanki – Maryli Wolskiej oraz Anna Pilarczyk-Palaitis, zgłębiająca regionalistyczne aspekty poezji zapomnianego romantyka Juliana Korsaka.

Dniom Wrocławia w Wilnie towarzyszyły też wystawy. Jedna z nich była poświęcona historii Uniwersytetu Wrocławskiego, druga była prezentacją książek, wydanych przez naukowców danej placówki. Pozostaną one w bibliotece WUP. Mieliśmy także okazję zapoznać się z wybranymi filmami dokumentalnymi Artura Bagińskiego, podejmującego trudne problemy współczesności (Czarnobyl, Rospuda, UE i in.).

To, oczywiście, daleko niepełna lista ofert i atrakcji (były też koncertowe, towarzysko-konsumpcyjne, turystyczne itp.), wypełniających Dni Wrocławia.

Kogokolwiek zainteresowałyby wynikające z przybliżonej formy współpracy międzyuczelnianej korzyści duchowe i materialne (mamy też umowy z innymi uczelniami, umożliwiające studia semestralne za granicą), uprzejmie zapraszamy do podejmowania studiów na Polonistyce, która funkcjonuje obecnie w ramach Wydziału Slawistyki Wileńskiego Uniwersytetu Pedagogicznego.

Halina Turkiewicz

Wstecz