Plener „Jestem Europejczykiem. Kosmopolityzm a tożsamość narodowa”

Dni spędzane przy płótnach z pędzlem w ręku albo nie rozstając się z aparatem fotograficznym. Wieczorne ogniska i nie kończące się rozmowy. Nowe znajomości, ciekawe doświadczenia i błogi odpoczynek w otoczeniu pięknej przyrody. A na pożegnanie – łezka w oku, bo szkoda, że to już po wszystkim...

Zakończył się trwający dziesięć dni plener malarsko-fotograficzny „Jestem Europejczykiem. Kosmopolityzm a tożsamość narodowa”. Po raz pierwszy organizowany obóz artystyczny sfinansowała Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”. W obozie we wsi Tarakańce, położonej między dwoma jeziorami, udział wzięło 17 osób w wieku od 14 do 18 lat (z kilkoma wyjątkami). Organizatorzy (Dom Kultury Polskiej w Wilnie) za cel obrali konfrontację postaw i przekonań dotyczących tożsamości narodowej i kosmopolityzmu – zarówno poprzez dyskusje, jak też poprzez środki wyrazu artystycznego i różne formy realizacji twórczej. A tych nie zabrakło. Uczestnicy mieli okazję zapoznać się z podstawami fotografii cyfrowej i analogowej, malarstwa, powstawania filmu (pisanie scenariusza, filmowanie, montaż) oraz spektaklu. Organizowano przeglądy filmów polskich, wieczory przy ognisku. Wielką atrakcją stały się lekcje żonglowania.

„Dowiedziałam się wiele nowego, było nadzwyczaj ciekawie – mówi Beata Juchniewicz z wileńskiej „Syrokomlówki”. – Być może dlatego, że widzieliśmy zaangażowanie naszych nauczycielek, które lubią to, co robią, i tą pasją potrafiły nas zarazić. Plener przeszedł moje oczekiwania”.

Inni uczestnicy zgodnie twierdzili, że oprócz zdobytych nowych wiadomości, podobała im się swoboda panująca na obozie – wolność zarówno twórcza, jak i osobowości. Nie było narzucanego rygoru, twardych zasad, robienia czegoś na gwizdek. Mimo to (a może właśnie dlatego) wszyscy znali i wykonywali swoje obowiązki, a grono wychowawcze stało się dla uczestników po prostu starszymi koleżankami.

Szkolenia z zakresu fotografii i wideo prowadziły Bożena Mieżonis – koordynator projektów kulturalnych w DKP oraz Lina Kynaite, absolwentka wydziału fotografii i mediów Akademii Sztuk Pięknych w Wilnie. Zajęcia malarskie odbywały się pod okiem absolwentki Akademii Sztuk Pięknych w Wilnie, artystki wileńskiej galerii artystycznej „Vartai” Kristiny Šepetyte.

„Cel został osiągnięty – cieszy się Bożena Mieżonis, która była także inicjatorką i kierowniczką pleneru. – Uczestnicy pogłębili wiedzę o sztuce polskiej, litewskiej i światowej. Sami zostali autorami wielu prac z dziedziny fotografii, malarstwa, filmu. Taki plener odbył się pierwszy raz, ale mamy nadzieję, że przerodzi się w tradycję”.

Nie mniej cenne od artystycznych poszukiwań były dla młodzieży rozmowy na temat tożsamości narodowej i kosmopolityzmu. Na plenerze gościli z odczytami historyk i publicysta, prezes Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” Jerzy Marek Nowakowski, nauczyciel historii z Wileńskiego Gimnazjum im. Jana Pawła II Wiktor Łozowski, autor książki „Być Polakiem na Litwie” Maciej Mieczkowski.

„Bardzo rzadko spotyka się młodych ludzi, którzy rozmawiając o szalenie trudnych tematach, nie mają przesadnych kompleksów i są tak kreatywni” – uważa Jerzy Marek Nowakowski, który odbył z uczestnikami dyskusję nt. „Jestem Europejczykiem”. Uczestnicy pleneru poszukiwali z nim wspólnie plastycznych form hasła „Jestem Europejczykiem”. Dla jednych był to symbol ptaka, szybującego nad konturem Europy, dla innych – krzyż, oznaczający chrześcijańskie korzenie tej części świata, a ktoś wyobrażał sobie to pojęcie w postaci kolażu, z mnóstwa symboli i znaków, układających się w jedną całość.

Efekty twórczych poszukiwań uczestników pleneru – przede wszystkim obrazy i zdjęcia – można będzie obejrzeć na odnowionej stronie internetowej Domu Kultury Polskiej w Wilnie. Planowane jest też wydanie katalogu z pracami młodych artystów.

Małgorzata Kozicz

Wstecz