Jubileusz Polskiego Uniwersytetu

Trzeciego Wieku Srebrnowłosi studenci

– tak poetycko nazwał członków Uniwersytetu Trzeciego Wieku poeta wileński Aleksander Śnieżko. Mając za sobą codzienny pośpiech, odchowane dzieci i wnuków, wspinanie się po szczeblach kariery, dziś mogą się poświęcić temu, na co w ciągu gonitwy życiowej nie wystarczyło czasu, ziścić młodzieńcze marzenia o studiach, poznać coś, co fascynowało od lat, zrealizować niespełnione marzenia. A wreszcie być razem – z rówieśnikami, którzy tak samo, wiedzeni chęcią poznania, zdobycia wiedzy i zwykłego ludzkiego obcowania zbierają się na „swym” uniwersytecie. Tu nie muszą ukrywać lat, udawać, że nic ich nie boli ani że pamięć nie szwankuje: rozumieją się doskonale i łączy ich wspólna idea – chęć przeżycia treściwszych, piękniejszych lat w tym dostojnym, dojrzałym wieku.

Uroczyste obchody jubileuszu 15-lecia Polskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku (PUTW) odbyły się 30 stycznia br. w Domu Kultury Polskiej w Wilnie, gdzie też Uniwersytet ma swoją siedzibę. Na sali zebrało się liczne grono słuchaczy PUTW oraz dostojni goście: poseł na Sejm RL, prezes ZPL Michał Mackiewicz, przedstawiciele Ambasady RP w Wilnie, mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, radny miasta Wilna, dyrektor DKP Artur Ludkowski, prezesi polskich organizacji i stowarzyszeń działających na Litwie, prelegenci PUTW: lekarz Bronisława Siwicka oraz prof. Bogusław Grużewski – dyrektor Instytutu Pracy i Badań Socjalnych. Nie zabrakło też gości z Macierzy. Na święto przybyli prezes Akademii Trzeciego Wieku w Olsztynie Czesław Wojniusz (Akademia jest inicjatorem integracyjnych spotkań kresowych UTW) oraz delegacja z Radomia, z którego seniorami wileński PUTW współpracuje już od siedmiu lat.

Świąteczne spotkanie zagaił witając serdecznie zebranych rektor Uniwersytetu doc. dr Ryszard Kuźmo. Opowiedział o historii powstania placówki, zaakcentował najbardziej charakterystyczne cechy działalności i wydarzenia, podkreślił też znaczenie współpracy z pokrewnymi placówkami z Polski, m. in. przy SGH w Warszawie, w Radomiu, Bydgoszczy, Słupsku, Olsztynie, Suwałkach i in. Wspomniał o wielce serdecznych kontaktach ze Swarzędzem koło Poznania i owocujących współpracą i wymianą relacjach z seniorami z Gdańska i Szczecina. Słowa wdzięczności zostały skierowane do Fundacji dla Uniwersytetu Jagiellońskiego i pani Aldony Gibalskiej, która nie tylko miała wykład dla słuchaczy w Wilnie, ale też przysyła wielce pożyteczne dla seniorów czasopisma „Jestem w formie”.

Z okazji jubileuszu rektor dziękował „studentom”, wyróżniając najaktywniejsze osoby. Za wieloletnią ofiarną pracę dla dobra Uniwersytetu oraz zachowanie, rozwój i krzewienie polskości i tradycji narodowych na Wileńszczyźnie podziękowanie otrzymali: Helena Borejko, Irena Šileikiene, Maria Randomańska, Janina Ozarowska, Marian Mojsiewicz, Jan Kocharewski, Władysław Wilejta, Jonas Stukas, Krystyna Kowalewska oraz Janina Sadowska. Z kolei „Dyplomy” za szczególne zasługi na rzecz realizacji celów i zadań PUTW zostały wręczone Stefanii Kuźmo, Irenie Rymszonek, Teresie Vaišviliene, Marii Łukojć, Genowefie i Wacławowi Bieleninikom oraz Ludmile Ajauskiene. Miłym akcentem było też przyznanie medali „SAPERE AUDE” (co w wolnym tłumaczeniu brzmi „nie bój się być śmiałym”) za szczególne zasługi, twórczą i pomysłową integrację słuchaczy i za aktywną działalność na rzecz PUTW dla Janiny Kieruliene i Jerzego Grygorowicza. Nie zapomniano też podziękować sponsorom – prezes Zarządu Jerzy Grygorowicz wyszczególnił darczyńców, którzy okazali wsparcie Uniwersytetowi w postaci aparatury nagłośnieniowej i urządzeń komputerowych.

Niestety, czas jest nieubłagalny: życie i śmierć mają swoje prawa – minutą ciszy uczczono wszystkich tych, którzy odeszli, pozostawiając po sobie w sercach kolegów pamięć.

Krótki koncert przygotowany siłami członków Uniwersytetu oraz ich wnuków wykazał, że talentów wśród seniorów nie brak, a życzenia i serdeczne słowa gości i przyjaciół udowodniły, że każda działalność służąca ludziom jest godna aplauzu.

Cofając się o kilkanaście lat wstecz, przypomnijmy sobie, że Polski Uniwersytet Trzeciego Wieku w Wilnie powołany do życia w 1994 roku, był pierwszą tego rodzaju placówką na Litwie. Takie uczelnie zaczęły się pojawiać w Europie w latach 70. (pierwsza powstała we Francji, w 1973).

Trzeci wiek – jest to pojęcie umowne i np. w PUTW ponad połowa studentów – to osoby w wieku 70-79 lat. Wśród nich przeważają kobiety – stanowią prawie 80 proc. Cóż, panie zawsze są aktywniejsze, bardziej otwarte. Pozostając przy statystyce warto odnotować, że w polskim UTW najwięcej jest ludzi ze średnim wykształceniem – ponad 50 proc., zaś dyplomy wyższych uczelni posiada około 30 proc. słuchaczy. Poza tym są tu ludzie różnych zawodów: rolnicy, robotnicy, pedagodzy, medycy, prawnicy, inżynierowie.

Na Uniwersytecie, poprzez edukację, zaspokajane są potrzeby duchowe, twórcze, ludzie w starszym wieku stają się bardziej aktywni, odkrywają w sobie nowe talenty. Ponadto mają możność zdobyć też wiedzę z zakresu swoich praw socjalnych i obywatelskich, co pomaga w rozwiązywaniu powstających problemów na co dzień. Wielu słuchaczy odkryło w sobie zdolności twórcze, strofy poetyckie tworzą: Jolanta Tumel, Maria Czupryna, Ryszard Kuźmo, Felicja Zmitrowicz, Witold Iwaszko, Danuta Tomaszewicz, Irena Rymszonek i inni. W 2001 roku został wydany ich zbiorek poezji pt. „Impresje poetyckie”. A w wydanej przed 5 laty edycji „Koleje losu słuchaczy Polskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Wilnie” niektórzy z nich dali się poznać jako interesujący prozaicy. Obecnie na Uniwersytecie szykuje się wydanie pt. „Nauka to potęgi klucz”.

Liczba słuchaczy Uniwersytetu w ciągu lat rosła i wahała się od 30 do 230 osób. Cel jego – wynaleźć drogi i sposoby, by dodać sił i zdrowia ludziom, których większość stanowią seniorzy z Wileńszczyzny. Zarówno wykłady jak i zajęcia są w zasadzie prowadzone w języku polskim. Inicjatorem założenia i kierownikiem tej placówki w ciągu 15 lat jest doc. dr Ryszard Kuźmo, podobnie jak i pozostali członkowie pełniący społecznie określone funkcje na tej uczelni. Wśród członków zarządu Uniwersytetu jest też żona rektora – Stefania Kuźmo, która prowadzi dział kultury i jest prawą ręką kierownika. Placówka ma też zarząd, którego prezesem jest obecnie Jerzy Grygorowicz, zaś honorowym prezesem – Wacław Bieleninik. Poszczególni członkowie zarządu (składa się on z 9 osób) są odpowiedzialni za swoje „działki”, np. kulturę, sport, bibliotekę, sprawy gospodarcze i in. Wielce zasłużonymi dla Uniwersytetu są: Janina Kieruliene, Janina Sadowska, Teresa Vaišviliene, Marian Mojsiewicz, Irena Šileikiene, Irena Rymszonek, Maria Łukojć, Stanisława Zawadzka, Jolanta Tumel, Leonarda Lewicka, Anna Sokołowska, Jan Kuczerewski i cały szereg innych jego członków, którzy stanowią aktyw.

Polski Uniwersytet Trzeciego Wieku nawiązał kontakty i współpracuje z wieloma podobnymi Uniwersytetami w Polsce. Podpisane są umowy i porozumienia z UTW w Suwałkach, Olsztynie, Radomiu, Słupsku, Warszawie, Bydgoszczy, Gdańsku. Swarzędz, Słupsk, Ustka, Olsztyn, Gdańsk i Białymstok są to miasta, dokąd nieraz wybierali się z wizytami i gościli kolegów stamtąd u siebie. Ponadto placówki działające na terenie Polski są starsze i mają bogate doświadczenie, co wileńscy seniorzy potrafią wykorzystać.

W ciągu 15 lat nie zdarzyło się, by był zerwany wykład lub inna impreza – jest to solidna publika. Zajęcia Uniwersytet w pierwszych latach istnienia prowadził w siedzibie Wileńskiego Oddziału Miejskiego ZPL, później – w szkole podstawowej na Lipówce, a po otwarciu Domu Kultury Polskiej w Wilnie – właśnie tu mają swoją stałą siedzibę.

Tematyka wykładów jest bardzo różnorodna, ale większość stanowią prelekcje na tematy zdrowego trybu życia, profilaktyki chorób, zdrowego odżywiania. Cieszą się też popularnością kultura i polityka. Mają swoich fanów tematy ekonomiczne, religioznawcze, pedagogiczne. Oto niektóre z nich: „O Pismie Świętym”, „Problemy emerytów na świecie”, „Światłe i ciemne strony cywilizacji”, „Profilaktyka chorób osób w starszym wieku”.

Wykładowcami Uniwersytetu przeważnie są znani naukowcy i profesorowie z Litwy, Polski, Anglii lub USA. Miewali i mają tu wykłady pracownicy Ambasady RP w Wilnie i wydziału konsularnego oraz attaché wojskowy, znani medycy litewscy i polscy, posłowie na Sejm Litwy, liderzy polskich organizacji społecznych, dziennikarze, poeci, pisarze, prawnicy.

Przedstawiciele PUTW często zabierają głos w audycjach polskich w radiu, piszą artykuły do prasy polskiej na Litwie, biorą czynny udział w życiu społeczności polskiej Wileńszczyzny, uczestniczą w imprezach, jak np. w Dniu Polonii i Polaków za Granicą, pomagają podczas akcji, np. sprzątania wileńskich cmentarzy na Rossie, Antokolu, Bernardyńskim.

Ciekawą formą pracy placówki są nie tylko wykłady, ale też wystawy: „Moje hobby”, „Smacznie, zdrowo, tanio”, „Wilno – moje miasto rodzinne”. Do bardzo oryginalnych imprez należał konkurs… kapeluszy, który udowodnił, że to nakrycie głowy każdego czyni eleganckim. Na ten temat jedna z członkiń ułożyła nawet wiersz. Ostatnio szykuje się tu wystawę pod tytułem „Między dawnymi i nowymi czasy”. A w dniu jubileuszu w holu Domu Kultury Polskiej były eksponowane 18 tomów kroniki Uniwersytetu, pieczołowicie zbierane przez kronikarkę uczelni Irenę Rymszonek, która pedantycznie, z ogromną fantazją i sercem ją prowadzi w ciągu 15 lat. Można też tam było poznać działalność placówki na podstawie wyeksponowanych danych statystycznych dotyczących uczelni: tematy wykładów, spis prelegentów, zdjęcia z pobytów słuchaczy m. in. w Warszawie latem 2009 r. w UTW przy Szkole Głównej Handlowej, kierowanym przez Krystynę Lewkowicz.

Uniwersytet ściśle współpracuje z Instytutem Polskim w Wilnie, bardzo lubianą formą dokształcania są też poznawcze i edukacyjne wycieczki po Litwie i Polsce. Słuchacze biorą aktywny udział w organizowaniu i wspólnych obchodach tradycyjnych świąt (Sylwester, Zapusty, Kaziuki), odbywają się tu pochody kolędników. Tego roku wezmą aktywny udział w obchodach Roku Chopinowskiego, m. in. we współpracy z Uniwersytetem III Wieku przy Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Piękną tradycją stały się obchody jubileuszy słuchaczy i rocznic ich ślubów. Srebrne, złote i nawet diamentowe gody nie są tu czymś nadzwyczajnym. Pięknie świętowano diamentowe wesele u państwa Jadwigi i Edmunda (dziś już, niestety, nieżyjącego) Jacewiczów, złote gody państwa Leonardy i Jana Lewickich oraz Stefanii i Ryszarda Kuźmów.

Życie na Uniwersytecie ciągle mocno tętni. Energii i zapału słuchaczy wystarcza nie tylko na organizowanie i udział we „własnych” imprezach, ale też w wystawach, koncertach, spotkaniach organizowanych przez polską społeczność w Wilnie. Biorą seniorzy aktywny udział w wyborach, akcjach; są wszędzie tam, gdzie ważą się losy Polaków mieszkających na tej ziemi. Z tego ich zaangażowania, cenienia każdej chwili życia warto brać przykład.

Janina Lisiewicz

Wstecz