Poetka noblistka Wisława Szymborska nie żyje

1 lutego 2012 roku we własnym mieszkaniu w Krakowie „spokojnie, we śnie” – jak się wyraził sekretarz noblistki Michał Rusinek – zmarła Pierwsza Dama polskiej poezji Wisława Szymborska.

„Była ujmująco skromna, inteligentna, wspaniale dowcipna. Jasna gwiazda w naszej rzeczywistości” – tak o noblistce powiedział prezes polskiego PEN Clubu Adam Pomorski. „To, co w niej było najciekawsze, to połączenie obserwacji życia codziennego z bardzo głęboką refleksją o egzystencji człowieka. Jako jednostki, ale także jako gatunku. W moim przekonaniu w całej poezji polskiej jest wyjątkowe. Miała wspaniałe wyczucie dla takich realiów codzienności, które potrafiła obejrzeć z perspektywy najbardziej podstawowych pytań życia. Zgasło wielkie światło polskiej poezji. Jest to strata, która na pewno będzie miała daleko idące konsekwencje. Jak znika poeta tak wybitny, to potem też cała literatura się zmienia” – powiedział o zmarłej Stefan Chwin.

Wisława Szymborska przyszła na świat 2 lipca 1923 roku, nie jest jednak pewne gdzie. W metryce poetki wymieniono Bnin, przekazy rodzinne głoszą jednak, że urodziła się w Kórniku. Obie te wielkopolskie miejscowości utrzymują, że to właśnie z nich wywodziła się jedna z największych polskich poetek. Z Wielkopolski rodzina Szymborskich przeniosła się do Krakowa, gdzie Wisława chodziła do szkoły powszechnej, a także do Gimnazjum Sióstr Urszulanek. W czasie okupacji, w 1941 roku zdała maturę na tajnych kompletach. Po wojnie rozpoczęła studia polonistyczne, a rok później socjologiczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, ale rzuciła je dla pracy zarobkowej w redakcjach czasopism kulturalnych.

Od 1953 r. do 1968 r. Szymborska była kierownikiem działu poezji w krakowskim „Życiu Literackim”. Współprowadziła też rubrykę „Poczta Literacka”, z której wybór dokonany przez Teresę Walas ukazał się w roku 2000. Także w „Życiu Literackim” Szymborska zaczęła publikować cykl felietonów „Lektury nadobowiązkowe”, który ogłaszała tam od roku 1967 do 1981, potem ukazywały się one w „Piśmie”, „Odrze”, a od 1993 w „Gazecie Wyborczej”.

Jako poetka Szymborska zadebiutowała w marcu roku 1945 wierszem „Szukam słowa”, opublikowanym w dodatku pt. „Walka” (nr 3) do „Dziennika Polskiego”. Pierwszy opublikowany tomik – to „Dlatego żyjemy” (1952). Wydane w czasach apogeum stalinizmu wiersze noszą piętno swej epoki, podobnie jak te pochodzące z kolejnego tomiku pt. „Pytania zadawane sobie” (1954). Po latach Szymborska będzie się tłumaczyć z akcentów socrealistycznych w swoich wczesnych wierszach mówiąc, że w tamtym okresie sympatyzowała z ustrojem, bo „kochała ludzkość w całości, by po latach docenić wartość kochania poszczególnych jednostek”.

W pewnym sensie dopiero popaździernikowy, wydany w roku 1957 tom „Wołanie do Yeti” stał się właściwym debiutem, w którym widoczne są już charakterystyczne cechy jej poetyki – aforystyczność i stosowanie paradoksu jako podstawowej figury retorycznej. Kolejne tomy jej wierszy to: „Sól” (1962), „Sto pociech” (1967), „Wszelki wypadek” (1972), „Wielka liczba” (1976), „Ludzie na moście” (1986), „Koniec i początek” (1993), „Chwila” (2002), „Dwukropek” (2005) i „Tutaj” (2008).

Szymborska opublikowała zaledwie około 350 wierszy. „Wynika z tego, że pisze ona (z przeznaczeniem do publikacji) około 4-5 utworów rocznie. Mówi to, co najważniejsze i konieczne” – pisał o poetce Stanisław Balbus. Ona sama zaś zapytana kiedyś, dlaczego tak mało publikuje wierszy, odpowiedziała: „Mam w domu kosz”.

W uzasadnieniu werdyktu, przyznającego Szymborskiej literacką Nagrodę Nobla w 1996 roku, członkowie Szwedzkiej Akademii napisali, że nagrodę przyznano „za poezję, która z ironiczną precyzją odsłania prawa biologii i działania historii we fragmentach ludzkiej rzeczywistości”. Poetka, osoba słynąca ze skromności i niechęci do udzielania wywiadów, zaskoczona i oszołomiona wiadomością o przyznaniu jej Nobla, powiedziała dziennikarzom, że najbardziej obawia się tego, iż teraz będzie musiała być osobą publiczną. „Jestem kameralna i... mam nadzieję, że mi się w głowie nie przewróci” – dodała.

Prywatnie Szymborska lubiła przebywać z ludźmi, którzy tak jak ona potrafią oddać się literackiej zabawie. Podczas podróży pisała swoje słynne limeryki, robiła wyklejanki z fragmentów starych ilustracji, naklejanych na kartki, które potem wysyłała do przyjaciół i znajomych. W roku 2003 część tej prywatnej twórczości ukazała się w książce „Rymowanki dla dużych dzieci”.

Wisława Szymborska w pierwszych dniach października 2000 roku była w Wilnie. Wraz z literackimi noblistami: Czesławem Miłoszem i Günterem Grassem, a także z litewskim poetą Tomasem Venclovą wzięła ona udział w cyklu dyskusji „Rozmowy litewsko-niemiecko-polskie na temat przyszłości pamięci”.

Wstecz