Wizerunek utkany z ludowości

Zespół „Sużanianka” we wrześniu obchodził znaczący jubileusz – ćwierćwiecze istnienia. W ciągu tego okresu zawsze był wierny swemu wizerunkowi, którego treść stanowi autentyczna ludowość. To wyróżniało go spośród innych.

Początków zespołu, jak stwierdza jej obecny kierownik Margaryta Krzyżewska, należy szukać w chórze kościelnym miejscowej parafii pw. św. Feliksa, który szczególną troską otaczał wieloletni proboszcz, śp. ksiądz Antoni Dziekan. W repertuarze chórzystów znalazły się piosenki, jakich próżno by było szukać w śpiewnikach bądź muzycznych zeszytach: ich melodie i słowa przetrwały w domach, polskich rodzinach w okolicach Sużan.

Te okolice stały się tym źródłem, skąd „Sużanianka” czerpie swój repertuar. Bo chociaż w programach koncertowych zespołu znajdziemy piosenki znane i popularne wśród rodaków na całym świecie, pieśni patriotyczne, religijne, okolicznościowe – np. wielkanocne łałymki, to jednak jego trzon stanowią utwory, mające tu, na ziemi sużańskiej, swój rodowód. One właśnie się znalazły na płycie kompaktowej, jaką z okazji jubileuszu zespół nagrał.

Inicjatywę założenia ludowego zespołu przed z górą ćwierćwieczem realizować rozpoczęli ówczesny kierownik DK w Sużanach Jan Szpakow oraz śp. Leon Stankiewicz. To oni jeździli po wsiach i zapraszali ludzi do śpiewania. Oficjalne narodziny „Sużanianki” przypadają na kwiecień 1989 roku. Liczyła wówczas ponad 20 osób, a kierownikiem został muzyk Aleksander Kalinow. W zespole śpiewali zarówno kobiety jak i mężczyźni.

Z tamtego pierwszego składu do dziś wytrwały Janina Anusewicz – niezmienna solistka zespołu o dźwięcznym, pięknym głosie, Stanisława Ingielewicz, Władysława Krzyżewska oraz Marianna Sienkiewicz. Wraz z nimi śpiewają Halina Sawicka, Maria Czerniawska, Julia Borkowska, Lucja Borkowska, Alina Alancewicz i Mirosława Pieślak. Jak nietrudno się doliczyć – kolektyw składa się z 11 pań. Kierownikiem jest pani Margaryta, na której barkach spoczywa oprawa muzyczna, akompaniuje również koleżankom na akordeonie.

Zarówno pani Margaryta jak i zespół miały szczęście, że ich drogi twórcze się zbiegły w jedną. Margaryta Krzyżewska – wilnianka, po studiach (w 1989 r.) w ówczesnej Kłajpedzkiej Filii Wileńskiego Konserwatorium (obecnie Akademia Muzyczna) podjęła pracę w rejonie wileńskim. Za namową tych, co odkryli jej twórczą naturę, z samorządowych gabinetów przeniosła się do Sużan. No, i otrzymała „w spadku” „Sużaniankę” oraz pracę w miejscowej szkole średniej jako nauczycielka muzyki. Tu w Sużanach założyła rodzinę. I dziś te okolice uważa za swoje. Tu wspólnie z zespolankami odtwarza dawne pieśni, dobiera do nich tło muzyczne, wspólnie tworzą obrazki sceniczne: zarówno rodzajowe jak też obrazujące dawne tradycje, obchody świąt, obrządków.

Panie starają się ocalić od zapomnienia nie tylko melodie, ale też klimat – poprzez odpowiednio stylizowane stroje, rekwizyty używane podczas występów. To akcentowanie, zdawałoby się drobnych szczegółów, pozwala zachować autentyczną ludowość (np. lniane stroje, przedmioty, które pomagały kobietom wykonywać tradycyjne czynności: tkać, prząść, maglować). Może łatwiej udało się jej wspólnie z zespolankami wykreować wizerunek „Sużanianki” i odczuć wszystkie półtony i odcienie ludowości, bo jej kierunek studiów – to była właśnie muzyka ludowa, ludowe instrumenty muzyczne, dyrygowanie ludowymi zespołami. Potrafiły stworzyć zgrany kolektyw i to procentuje. Widzowie po raz kolejny mogli się o tym przekonać podczas galowego występu z okazji jubileuszu.

Marząc o tym, by do zespołu jednak zechciała przyjść młodzież – zarówno dziewczęta jak i chłopcy, zespolanki w swej wdzięcznej pamięci mają tych, kogo już nie ma z nimi, a kto ideę powstania zespołu promującego miejscowy folklor zainicjował: Wiktorię Sawicką, Antoniego Butkiewicza, Reginę Wróblewską, Longina Wieliczkę, Helenę Żwirblis.

W ciągu ćwierćwiecza działalności koncertowej „Sużanianka” odwiedziła praktycznie wszystkie regiony Polski, występując w zaprzyjaźnionych gminach, jak też na scenach festiwali w Mrągowie, Koszalinie, Kazimierzu Wielkim czy w Węgorzewie, Stargardzie Szczecińskim na tradycyjnych wileńskich Kaziukach. W ubiegłym roku gościli na Białorusi, w Oszmianie.

„Sużanianka” jest również stałym uczestnikiem imprez, jakie zarówno na Wileńszczyźnie (brała udział w pierwszej edycji „Kwiatów Polskich” w Niemenczynie), jak i na Litwie etnicznej – wszędzie tam, gdzie żyją rodacy – są organizowane m. in. przez Związek Polaków na Litwie. Właśnie za to krzewienie polskiej kultury z rąk prezesa ZPL Michała Mackiewicza zespół z okazji jubileuszu został udekorowany najwyższym odznaczeniem Związku – Złotą Odznaką, a 25 róż, złożonych na ręce zespolanek przez prezesa, było dodatkowym wyrazem uznania i sympatii dla tych twórczych pań.

Na jubileusz „Sużanianki” przyjechały zaprzyjaźnione delegacje oraz zespoły: z Pasymia z Polski, z Podbrodzia, na czele z prezes Święciańskiego Oddziału Rejonowego ZPL Ireną Bejnar, z Wędziagoły wraz z prezesem miejscowego oddziału ZPL Ryszardem Jankowskim („Sużanianka” gościła tam przed kilkoma tygodniami), zespół „Srebrne pasemko” – reprezentujący Jezioroski Oddział Rejonowy ZPL (prezes Weronika Bogdanowicz) i „Tumielanka” z Wisagini na czele z prezesem – zespolakiem Zygfrydem Binkiewiczem, była też miejscowa „Kapela Świętojańska”.

Były życzenia i kwiaty od prezesa Wileńskiego Rejonowego Oddziału ZPL, europosła Waldemara Tomaszewskiego, list gratulacyjny ambasadora RP na Litwie Jarosława Czubińskiego odczytała radca placówki dyplomatycznej Iwona Frączek, pozdrowienia od władz rejonowych (mer Marii Rekść), prezes Centrum Kultury Polskiej na Litwie im. St. Moniuszki Apolonii Skakowskiej, Wielofunkcyjnego Ośrodka Kultury w Niemenczynie (kierownik German Komorowski) i Muzeum Etnograficznego Wileńszczyzny (dyrektor Algimant Baniewicz) oraz wielu, wielu innych życzliwych zespołowi osób.

Zarówno jubileuszowa gala, realizowanie twórczych planów, wyjazdów z koncertami, uszycie strojów czy kupno nowego akordeonu nie byłyby możliwe bez ludzi i instytucji, którzy wspierają zespół finansowo. Jubilatki są wdzięczne Ambasadzie RP w Wilnie i jej wydziałowi konsularnemu, Zarządowi Głównemu ZPL (osobiście prezesowi Michałowi Mackiewiczowi), Wileńskiemu Rejonowemu Oddziałowi ZPL na czele z prezesem Waldemarem Tomaszewskim, samorządowi rejonu wileńskiego, Wielofunkcyjnemu Ośrodkowi Kultury, firmom „Mylida” i „Litbana”, staroście gminy sużańskiej Tadeuszowi Alancewiczowi, panom Algisowi Butkiewiczowi i Witoldowi Rudziańcowi, Danucie i Janowi Malukom oraz Władysławowi Malukowi i Ryszardowi Ingielewiczowi za szczodre serca i zrozumienie potrzeb zespołu.

Jubilatce zaś wypada życzyć, by w ciągu kolejnych dziesięcioleci promowała pieśni, melodie, obrzędy, które przekazywane z pokolenia na pokolenie świadczą o naszych korzeniach, naszej tożsamości.

Janina Lisiewicz

Fot. Paweł Stefanowicz

Wstecz