Białym chlebem zjednani

drukuj
Henryk Mażul, 16.01.2019
Fot. Jerzy Karpowicz. Życzenia rodakom składa ojciec doktor Tadeusz Rydzyk

Związek Polaków na Litwie po raz kolejny zorganizował opłatkowe spotkanie rodaków

Pomni, że "Pan jest dobry jak chleb" uczestnicy pierwszych chrześcijańskich uczt zwanych agape dzielili się podczas nich "naszym powszednim", zawiązując braterską "wspólnotę stołu". Do tej wspólnotowej spójni nawiązuje też sięgający w polskiej tradycji zamierzchłych czasów zwyczaj dzielenia się opłatkiem. Bo to przecież sam Chrystus podczas Ostatniej Wieczerzy błogosławił, łamał i rozdawał chleb, co było zawiązaniem "wspólnoty stołu". Który to stół w niepowtarzalny w swej istocie wieczór wigilijny gromadzi domowników, a puste miejsce przy nim jest pomyślane dla każdego, kto zechce dołączyć do wspólnego grona. Zjednanego białym opłatkowym chlebem, kolędą serc oraz wianuszkiem płynących z głębi serca życzeń.
Ponieważ jako społeczność polska na Litwie stanowimy jedną wielką rodzinę, na dobre zadomowioną w sposób symboliczny w Domu Kultury Polskiej w Wilnie, to właśnie w jego gościnne progi Związek Polaków na Litwie zaprasza rodaków na spotkania opłatkowe, na które po raz pierwszy zgromadziliśmy się 19 grudnia 2003 roku, a była to inicjatywa Michała Mackiewicza po tym, gdy w roku 2002 stanął u steru tej naszej największej organizacji społecznej. Choć czas bieży, trudno teraz wręcz uzmysłowić, by tej pięknej tradycji zabrakło, gdy każdy rok stary przekazuje sztafetę nowemu.
Choć organizatorem owych spotkań jest Związek Polaków na Litwie, grono zapraszanych bynajmniej nie zamyka się aktywistami tego biało-czerwonego tworu w poszczególnych jego oddziałach i kołach. Adresatami zaproszeń jest bowiem szeroko pojmowane środowisko polskie: działacze Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin, dyrektorzy i grono pedagogiczne szkół, duchowieństwo, harcerze, kombatanci, zesłańcy, przedstawiciele władz samorządowych Wileńszczyzny. Słowem, cała wielka wspólnota "samych swoich", uzupełniana o przyjazne nam osoby z Macierzy.
Wyznaczone na 19 grudnia spotkanie wigilijne-2018 odbyło się w okresie dla ZPL szczególnym. Stoi on bowiem w przededniu jakże chlubnego jubileuszu – 30-lecia, odkąd zrodził się z łona Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Polaków na Litwie. Który to jubileusz jakże wymownie dowodzi o żywotności tworu, pomyślanego, by pomnażać wysiłki na rzecz zachowania mowy, wiary i tradycji przodków. Żywotność tę aktualnie dokumentuje około 12 tysięcy członków, zrzeszonych w 16 oddziałach, rozsianych po Litwie jak ta długa i szeroka.
Nic więc dziwnego, że pełniący radosny obowiązek gospodarza prezes Związku Polaków na Litwie i poseł na Sejm RL Michał Mackiewicz musiał przy powitaniu przybyłych uciec się do długiej wyliczanki, chcąc nikogo nie pominąć. Zebrani na sali w liczbie ponad trzech setek osób nie szczędzili oklasków dla gości honorowych: założyciela i dyrektora rozgłośni "Radio Maryja" oraz Telewizji "Trwam" ojca doktora Tadeusza Rydzyka, europosła Mirosława Piotrowskiego, prezesa Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych Tadeusza Pilata, politologa, doradcy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów ds. międzynarodowych w Parlamencie Europejskim, prezesa Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, doktora Bogusława Rogalskiego, prezesa Zarządu Głównego Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej Józefa Szyłejki. W podobny sposób witano też Waldemara Tomaszewskiego, europosła i przewodniczącego AWPL-ZChR, naszych posłów na Sejm RL, sekretarz wydziału konsularnego Ambasady RP w Wilnie Irminę Szmalec, merów rejonu wileńskiego i solecznickiego Marię Rekść i Zdzisława Palewicza.
Zagajając uroczyste spotkanie, prezes Michał Mackiewicz nie szczędził słów podzięki wszystkim, kto pomnaża codzienny wysiłek na rzecz utrwalania naszej narodowej tożsamości. A choć wypada nieraz działać bynajmniej nie w cieplarnianych warunkach, w pokonywaniu trudności pomaga nam świadomość, że "któż, jak nie my, zadbamy o naszą polskość". Wybiegając myślami w przyszłość, prezes wyraził przekonanie, że nie ma takich wiatrów (nawet tych w oczy) i sił, które mocno zakorzenione tu przez wieki trwanie w mowie, wierze i tradycji przodków potrafią zlikwidować.
O tym, że stanowimy "wielką polską rodzinę", będącą razem w okresie tych jakże ważnych dla katolików świąt, mówił w swym wystąpieniu Waldemar Tomaszewski – europoseł, prezes AWPL-ZChR i Wileńskiego Rejonowego Oddziału ZPL, witając wielkich przyjaciół Wileńszczyzny, którzy – jak podkreślił – "zawsze są z nami". W skrótowym bilansie dokonań mijającego roku za to najważniejsze uznał graniczącą z cudem akredytację 36 polskich gimnazjów z klasami od 1 do 12, co stanowi 10-procentowy odsetek szkolnictwa całej Litwy. Dodał, że na ten sukces pracowała cała polska społeczność.
Z gości honorowych jako pierwszy głos zabrał o. Tadeusz Rydzyk, nie kryjąc radości z możliwości przyjazdu do zrośniętego z kultem Miłosierdzia Bożego Wilna, które ma w swej pieczy Ostrobramska Madonna. Zauważył, że Pan Bóg i Ojczyzna winny zawsze i wszędzie tworzyć jak w naszych sercach, tak też umysłach jedną całość, co szczególnie jest widoczne wśród zamieszkałych na Litwie rodaków. Każdy z obecnych na sali mógł poczuć dumę słysząc te oto słowa: "To od was bardzo często uczymy się wiary, gorącego umiłowania Boga i Ojczyzny". Życzeniom siły towarzyszyły zapewnienia o modlitwie za nas, prośba o to samo i apel, byśmy z "Alleluja!" prężnym krokiem w zwartym szyku podążali do przodu.
O tym, że okres świąteczny – to czas, kiedy ludzie, rodziny chcą być razem, mówił europoseł Mirosław Piotrowski. "Dlatego jestem tutaj, gdyż uważam, że w tym szczególnym okresie Polak powinien być z Polakiem". Puentę w wystąpieniu stanowiły natomiast życzenia zdrowych, radosnych i błogosławionych Świąt, jak też, by "Słowo, które stało się Ciałem, zamieszkało naprawdę między nami – tutaj i w Polsce".
Prezes Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych Tadeusz Pilat wspomniał o wielkim trudzie, z jakim Związek Polaków na Litwie budował wśród tutejszych rodaków wspólnotowe więzy. Ten trud się opłacił, gdyż "dzisiaj jesteście przykładem dla wielu organizacji polskich i polonijnych na terenie całej Europy, a może i na świecie. Zdobyliście bardzo wiele: władzę polityczną, samorządową, ale przede wszystkim – serca tych ludzi tutaj, na Litwie, którzy stoją z wami i stoją za wami. Na dobre i złe". 
Tym chwalebnym słowom towarzyszyło zapewnienie w imieniu 39 naczelnych organizacji polonijnych z całej Europy o tym, że "byliśmy z wami, jesteśmy z wami i będziemy z wami. Macie nasze zaufanie. Stanowicie wspaniałą wspólnotę. Jesteście uczciwymi ludźmi i my o tym wiemy". Z okazji zbliżających się świąt mówca życzył zebranym jedności, którą mają być mocni, a która musi obronić.
Miłym akcentem uroczystego spotkania było wręczenie przez Tadeusza Pilata Michałowi Mackiewiczowi Medalu Honorowego, jaki został wybity z okazji 25-lecia Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych. Na potwierdzenie, że "prezes ZPL – to osoba zasłużona dla Związku, dla jego budowy, trwania, siły, ale również dla naszej Wspólnoty Polonijnej, którą razem budowaliśmy".
Wiele ciepłych słów pod naszym adresem padło też z ust będącego po raz pierwszy na wileńskim spotkaniu opłatkowym dr. Bogusława Rogalskiego. "Jesteście przykładem dla wszystkich Polaków rozsianych po świecie. Żadna wspólnota nie jest tak zorganizowana jak wy: ani 10-milionowa w Stanach Zjednoczonych, ani 2-milionowa w Niemczech. Mamy się od kogo uczyć. Dzięki temu, że istnieje na Litwie Związek Polaków, Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin, "Macierz Szkolna", potraficie bronić swoich praw i to skutecznie" – mówił politolog. Na ręce prezesa Michała Mackiewicza złożył on natomiast ikonę Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej z nadzieją, że ta posłuży rodakom na Wileńszczyźnie przewodniczką, pomoże bronić polskości i przekazywać ją kolejnym pokoleniom.
Bywalec wielu naszych spotkań i obrad zjazdowych – prezes Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej Józef Szyłejko, odnotowawszy poczynania organizacji, której ma zaszczyt przewodzić, na rzecz wspierania rodaków na Litwie, zapewniał o dalszym podobnym działaniu, życzył jak zgromadzonym na sali tak też za ich pośrednictwem wszystkim, kto na ziemi ojców i dziadów trwa w polskości, wszelkiej pomyślności i łask Bożych na dalsze lata.
W imieniu posłów frakcji AWPL-ZChR w litewskim parlamencie serdecznie witała rodaków jej starosta Rita Tamašunienė. Odnotowała, że partia, którą reprezentuje, buduje politykę na wartościach chrześcijańskich, zabiegając o sprawiedliwość społeczną. Dziękując zgromadzonym za "rozpalanie kaganka polskości, aby ten promieniował w całym kraju", posłanka skierowała do nich serdeczne życzenia bożonarodzeniowe i noworoczne.
Prowadzący całość wiceprezesi ZPL Edyta Tamošiūnaitė oraz Edward Trusewicz odczytali też dwa świąteczne przesłania, skierowane do uczestników opłatkowego spotkania przez prezesa partii Prawo i Sprawiedliwość Jarosława Kaczyńskiego, zwieńczone życzeniami błogosławionych Świąt Narodzenia Pańskiego oraz obfitości łask Bożych w nowym roku.
Pięknie przyozdobiona scena, na której w prologu spotkania jakże pięknie kolędował prowadzony przez Janinę Łabul, a bazujący w Wileńskim Gimnazjum im. Władysława Syrokomli zespół "Wilenka", ustawiony przed nią żłóbek z Dzieciątkiem i wymoszczony siankiem stół, na którym znalazły się opłatki, sprzęgły się w niepowtarzalną w swym uroku całość, zwiastującą Dobrą Nowinę, jaka poszła w świat z Betlejem.
Po tym, gdy duszpasterze Tadeusz Rydzyk, Tadeusz Jasiński oraz Józef Aszkiełowicz omodlili i skropili wodą święconą opłatki, a zespolacy "Wilenki" zatroszczyli się o to, by "Pan dobry jak chleb" znalazł się w rękach każdego ze zgromadzonych, te zaczęły się krzyżować w gestach jego łamania, czemu towarzyszyły płynące z głębi serc życzenia. Jak bezpośrednio w sali koncertowej, tak też w holu Domu Kultury Polskiej w Wilnie przy suto choć wedle koniecznej tradycji postnie zastawionych stołach z wieczerzą wigilijną. Cóż, niech życzenia te – różne w słowach, choć jakże zbieżne w treści – w stopniu maksymalnym się spełniają. Z pomocą Nieba i Tej, co w Ostrej świeci Bramie…

 

komentarze (brak komentarzy)

dodaj komentarz

W ostatnim numerze

W numerze 12/2021

NARODZIŁ SIĘ NAM ZBAWICIEL


ŻEGNAJ, "MAGAZYNIE"!

  • Inżynier-romantyk
  • Wiersze Henryka Mażula

POLITYKA

  • Na bieżąco

2022 – ROKIEM WANDY RUTKIEWICZ

  • Życie jak wspinaczka

LITERATURA

  • Pisarstwo Alwidy A. Bajor

NA FALI WSPOMNIEŃ

  • OKOP: działalność
  • Duszpasterze ratowali Żydów

XVII TOM "KRESOWEJ ATLANTYDY"

  • Twierdze, co Polski strzegły

WŚRÓD POLONII ŚWIATA

  • 150-lecie polskiego osadnictwa w Nowej Zelandii

RODAKÓW LOS NIEZŁOMNY

  • Styczyńscy. Spod Wilna na Syberię

MĄDROŚĆ LUDZKA SIĘ KŁANIA

  • O obowiązku

Nasza księgarnia

Stanisław Moniuszko w Wilnie
Pejzaż Wilna. Wędrówki fotografa w słowie i w obrazie

przeglądaj wszystkie

prześlij swojeStare fotografie

Historia na mapie