Śmierć Chrystusa objawia miłosierdzie

drukuj
ks. Eliasz, 15.04.2019

Bracia i Siostry!

W poranek wielkanocny jeszcze raz sercem i myślami wracamy do pustego grobu naszego Zbawiciela, aby umocnić siebie w wierze i przekonać się, iż grób, który na trzy dni zamknął ciało Syna Bożego, jest pusty.
Głoszona przez Kościół chrześcijański prawda o Zmartwychwstaniu, była, jest i będzie podstawą głoszonego przez nas przesłania miłości Bożej, która zwycięża śmierć i grzech. Nie jest rzeczą możliwą poznać Jezusa Chrystusa bez Krzyża, nie jest możliwe uwierzyć w Go bez prawdy o Zmartwychwstaniu.
W świetle Zmartwychwstania nabierają sensu wszystkie cierpienia Mesjasza, stając się zbawiennymi i ożywiającymi dla każdego z nas. Przyjmując i wyznając Jezusa Chrystusa Zmartwychwstałego, stajemy się nie tylko uczestnikami Jego męki, ale potężnego zwycięstwa nad śmiercią i złem. "Ufajcie, jam zwyciężył świat!" – głosi Zbawiciel.
Wyznanie Chrystusa jako prawdy i głoszenie Jego Zmartwychwstania czyni nas wszystkich uczestnikami tego potężnego zwycięstwa. To właśnie z istoty Krzyża i Zmartwychwstania ostatecznie powstał Kościół, który ma zbawczo działać w dziejach ludzkości aż do skończenia świata.
Wiara w Chrystusa zaistniała jeszcze przed wydarzeniami Paschy. W Ewangeliach wyraźnie stwierdza się, że wiele osób nie tylko szło za Nim, ale i uwierzyło w Jego misję. Jezus był obdarowywany różnymi tytułami chrystologicznymi: Prorok, Nauczyciel, Syn Dawida, Syn Boży, Mesjasz, Syn Człowieczy, mającymi nadprzyrodzone znaczenie. Jeśli do tego dodać wiarę apostołów, którzy byli świadkami całej publicznej działalności Jezusa, wniosek ten wydaje się w pełni uprawniony.
We wszystkich Ewangeliach wyraźnie widać, że w efekcie nauczania Jezusa powstawała wspólnota wiary, czyli tych, którzy w Niego uwierzyli, zwłaszcza grupa apostołów, stanowiąca jakby przedpaschalny zaczyn Kościoła. Wyznanie Piotra w imieniu uczniów Jezusa: "Ty jesteś, Chrystus – Syn Boga żywego"– ukazuje nam wiarę uczniów, choć nie w pełni dojrzałą.
Gdy pojmano Jezusa Chrystusa i aby ostatecznie zamknąć "sprawę Nazarejczyka", skazano Go na śmierć, wiara niektórych z uczniów przeszła poważny kryzys. Zaczęli oni wątpić w swojego Mistrza. Dopiero Zmartwychwstanie i "możliwość włożenia swoich palców" w rany Zmartwychwstałego czyni z nich prawdziwie wierzących.
Apostołowie i uczniowie Boskiego Mistrza są zaskoczeni prawdą Zmartwychwstania. Wydarzenia paschalne przewyższają wszelką wyobraźnię o możliwości zwyciężenia śmierci, która ciąży nad człowiekiem. Apostołowie, jak i większość żydow, nie rozumieli w pełni pism dotyczących Mesjasza, chociaż dobrze je znali.
Nie wystarczało jedynie iść za Jezusem, słuchać tego, co mówi i widzieć to, co czyni. Trzeba było uwierzyć w Jego misję. Ewangelie i cały Nowy Testament nie tylko zawierają prawdę historyczną, są również świadectwami wiary pierwszych gmin chrześcijańskich. Ta autentyczna więź między historią a wiarą otwiera nam wszystkim drogę do niesamowitej metamorfozy, którą przeżyli apostołowie i pozostali uczniowie Chrystusa.
Ta ostatnia stałaby się utopią bez historycznych podstaw. Odtąd zdolni są do wszystkiego, nawet oddania życia za wiarę w Niego, gdyż widzą w Nim Mesjasza, Pana, Zbawiciela, Pantokratora. Od tego momentu już w pełni uwierzyli swojemu Mistrzowi. I to właśnie nazywamy wiarą paschalną, chociaż ma ona szersze odniesienie – nie tylko dla dziejów chrześcijaństwa. Bez historii Jezusa nie byłoby wiary w Chrystusa. Aby zrozumieć i wyznać Chrystusowe Zmartwychwstanie, trzeba przyjąć i przeżyć Jezusowe wcielenie, nauczanie, mękę i śmierć.
Historyczne istnienie Jezusa nie stanowi żadnego problemu dla ludzi naszych dni. Brak jednak świadomości mesjańskiej, która wyraża się w tym, że jest On równy Bogu, posiada wszelkie Boskie prerogatywy, czyni dzieła, które może czynić tylko Bóg, są największym powodem do tego, iż Rezurekcję Chrystusa, Jego zbawienną Paschę przeżywamy jedynie jako starą tradycję.
Tak, właśnie: Pascha Jezusa Chrystusa może być tradycją i może być wiarą. Tradycja stwarza chwilową okazję do radości spotkania z bliskimi, przeżywania pięknych i ciepłych chwil. Smak prawdziwego zwycięstwa daje natomiast wiara. To ona zapewnia nam stały pokój, daje moc i napełnia prawdziwą radością.
Zmartwychwstanie Jezusa ma znaczenie uniwersalne, gdyż pokonał On w nim śmierć, największego wroga życia, a przecież każdy człowiek został powołany do życia i chce żyć. W Zmartwychwstaniu pojednał On ziemię z Niebem i Niebo z ziemią. Pokonał istniejącą przepaść między tymi rzeczywistościami, czego nikt inny nie mógł dokonać. Tylko On, jako Wcielony Syn Boży, który oddał swoje życie w ofierze za nas, mógł dokonać takiego dzieła, gdyż w Rezurekcji wstępuje do Nieba, otwiera niejako jego wrota. On – jako pierwszy "Ziemianin", Historyczny Człowiek – wkracza w nową rzeczywistość, będącą celem powołania każdego człowieka.
Zmartwychwstanie Jezusa posiada szczególne znaczenie dla chrześcijaństwa, powstałego na mocy tego aktu, i to ono stanowi osnowę Jego trwania i działania. Zmartwychwstania Jezusa nie można rozpatrywać jedynie w kategoriach "dowodu" Jego Bóstwa i mesjańskiego posłannictwa, choć i taki charakter posiada, ani też w wymiarze "nagrody" za wypełnienie funkcji Sługi Jahwe, za przykład idealnego życia, posłuszeństwa Bogu Ojcu i spełnianie Jego woli.
To wydarzenie, kulminacyjne w historii zbawienia, kryje w sobie dwojakie znaczenie: Jezus swoim życiem, działalnością, ofiarniczą śmiercią oraz Zmartwychwstaniem wypełnił obietnice mesjańskie, dotyczące ludzi: nie tylko tamtych, ale też przyszłych czasów. Staje się On więc jedynym i uniwersalnym pośrednikiem zbawienia. Odnosi się to nie tylko do tych, którzy już w Niego uwierzyli, ale też do tych, którzy poszukując prawdy, sensu życia, finalnego spełnienia się, mogą uwierzyć, by posiąść życie wieczne.
Staje się On jedynym i uniwersalnym pośrednikiem zbawienia. Jest jedynym Zbawicielem świata i Jego zbawcze dzieło obejmuje wyznawców innych religii. Wyznawcy tych pozachrześcijańskich mogą się zbawić w ramach własnych religii, ale ich wiara, życie religijne, poprzez działanie Ducha Świętego, są dopełniane zbawczą łaską Chrystusa. Jego śmierć i Zmartwychwstanie otwierają bramy Nieba dla wszystkich. 
A choć wyznawcy tych religii nie znają Chrystusa i o tym nie wiedzą, stają się uczestnikami jednej zbawczej ekonomii Bożej, którą objęta jest cała ludzkość. Zesłany od Ojca i Syna Paraklet (Duch Święty) nie tworzy własnej ekonomii zbawienia i nie działa odrębnie poza Ojcem i Synem. Jezus Chrystus i my, którzy żyjemy wiarą, nadzieją i miłością, stajemy się znakiem nadziei dla świata i o niej mamy świadczyć, będąc znakiem odnowy dla wszystkich narodów.
Bardzo ważną konsekwencją Zmartwychwstania jest uzasadniona wiara w powszechne Zmartwychwstanie i udział w życiu wiecznym. W świetle Zmartwychwstania niejako rodzi się nowe spojrzenie na człowieka jako istotę homo sapiens, którego można nazwać homo paschalis, człowiek paschalny. Ta paschalna antropologia ukazuje nowy aspekt bytowania człowieka. Zmartwychwstanie Chrystusa otwiera możliwość finalnego spełnienia się historii i dziejów.
Bez tej perspektywy, którą otworzył Zmartwychwstały, dzieje byłyby zamknięte w immanencji świata, w pewnym sensie nie spełnione, a nawet bezsensowne. Chrystus Zmartwychwstały przełamał bowiem barierę między tym a tamtym światem i zbudował most, umożliwiający przejście z jednej rzeczywistości do innej. Wreszcie w chwale Zmartwychwstania będzie uczestniczyć cały świat, całe stworzenie, cały kosmos. Syn Boży poprzez wcielenie włączył bowiem świat materialny w proces zbawczy. W Zmartwychwstaniu ciało Jezusa zostało przebóstwione. Na podstawie tej można wnioskować, że świat materialny będzie również uczestniczyć w finalnej odnowie.
Podstawą tej odnowy jest miłość, którą stateczny Bóg objawił dla nas w swoim Synu, Jezusie Chrystusie. Ofiara Jezusa Chrystusa, Jego śmierć na Krzyżu objawia miłosierdzie. Zmartwychwstanie ukazuje potęgę życia, które Bóg ma w sobie w obfitości i dzieli się nim z nami. Połączenie tych boskich wydarzeń stanowi podstawę naszej chrześcijańskiej tożsamości.
W Jezusie Chrystusie Zmartwychwstałym cierpienie przestaje być przekleństwem, bezsensem. Zyskuje ono inny wymiar. Męka Jezusa i Jego śmierć zakończyły się triumfem – Zmartwychwstaniem. Jeśli więc, w świetle wiary, na życie ludzkie, historię, dzieje patrzymy zgodnie z Bożym planem zbawienia, to wszystko ma sens, zmierza do określonego finału, do sensownego spełnienia się. Absurdy tego świata, jego bezsens tworzy sam człowiek – jeśli przestaje się liczyć z Bogiem. Jednakże i te absurdy, nonsensy i bezsensy przezwycięża Chrystus Zmartwychwstały oraz wierzący w Niego. 
Własnymi siłami człowiek nie może zrealizować swych najgłębszych pragnień egzystencjalnych. Nauka, postęp, ideologia, system polityczny, partia może człowieka uczynić szczęśliwym, długowiecznym, ale tylko na pewien czas. Między naszym światem a światem Bożym istnieje przepaść, której człowiek ograniczony i skończony nie może przekroczyć. Jedynie Jezus Chrystus, Wcielony Syn Boży, który sam jest wieczny i ma moc ocalenia, łączy w sobie świat Boski z historią i człowiekiem. Jezus stał się "Pierworodnym spośród umarłych" i wszedł jako pierwszy do nowego świata.
Wyznanie prawdy "Jezus Chrystus zmartwychwstał" jest odpowiedzią wiarą na zaproszenie do dialogu z Bogiem, który jest "Prawdą, Drogą i Życiem" i nic z tej wiary w Zmartwychwstanie – oprócz zła – nie jest wyłączone. Zmartwychwstanie Jezusa jest rękojmią, że w końcu czasów życie zwycięży śmierć, prawda – kłamstwo, miłość – nienawiść.
Wszystko, co Bóg uczynił, sprawił dobrowolnie,  ponieważ jest miłością i prawdziwie kocha. Odnowy tej miłości, która niech rodzi w nas pokój, utwierdza przekonanie, iż Bóg jest prawdziwie żywy i bliski każdego z nas, z całego serca Wam życzę. Radosne i pełne chrześcijańskiej treści Święta serc Waszych błogosławię!
Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał!
 

komentarze (brak komentarzy)

dodaj komentarz

W ostatnim numerze

W numerze 12/2021

NARODZIŁ SIĘ NAM ZBAWICIEL


ŻEGNAJ, "MAGAZYNIE"!

  • Inżynier-romantyk
  • Wiersze Henryka Mażula

POLITYKA

  • Na bieżąco

2022 – ROKIEM WANDY RUTKIEWICZ

  • Życie jak wspinaczka

LITERATURA

  • Pisarstwo Alwidy A. Bajor

NA FALI WSPOMNIEŃ

  • OKOP: działalność
  • Duszpasterze ratowali Żydów

XVII TOM "KRESOWEJ ATLANTYDY"

  • Twierdze, co Polski strzegły

WŚRÓD POLONII ŚWIATA

  • 150-lecie polskiego osadnictwa w Nowej Zelandii

RODAKÓW LOS NIEZŁOMNY

  • Styczyńscy. Spod Wilna na Syberię

MĄDROŚĆ LUDZKA SIĘ KŁANIA

  • O obowiązku

Nasza księgarnia

Wilno po polsku
Stanisław Moniuszko w Wilnie

przeglądaj wszystkie

prześlij swojeStare fotografie

Historia na mapie